Rozszerzenie do hack’n’slasha co prawda ma swoje grono fanów, jednak nie mogło obyć się bez wad. Sporo osób zarzuca mu nudnawą kampanię fabularną.
UWAGA: TEKST ZAWIERA SPOILERY DO GRY DIABLO 4: VESSEL OF HATRED
W zeszłym tygodniu powitaliśmy na rynku gier Diablo 4: Vessel of Hatred. Rozszerzenie może i nie spotkało się z tak ciepłym przyjęciem, na jakie liczył Blizzard, ale w dalszym ciągu zebrało spore grono fanów. Szczególną uwagą cieszy się chociażby nowa klasa spirytysty, chwalona przez niektórych między innymi za podobieństwo do poprzedniej klasy mnicha.
Co się zaś tyczy krytyki, w polu rażenia znalazła się fabuła kampanii, która – choć powinna stanowić kluczowy element DLC – uważana jest powszechnie za nieopłacalny filler.
Dyskusję na forum Diablo 4 rozpoczął wpis użytkownika o pseudonimie Daitana, który jak można się domyślić z kontekstu wypowiedzi, grywa w serię Blizzarda od samego początku. Jego zdaniem, choć mechanicznie Vessel of Hatred jest znakomite, nie jest w stanie powiedzieć tego samego o niedającej satysfakcji fabule.
Nie zobaczyliśmy Mefista. To filler bez pay-offu (...) i tak na serio, to mogła być sezonowa opowieść. Niektórzy z nas grają w Diablo od 25 lat i przejmują się historią oraz lore.
- Daitana
Autor wątku zarzuca studiu wydanie połowicznego rozszerzenia w cenie pełnej gry, a także chciwość. W jego opinii dodatek jest niedokończony i Blizzard powinien poświęcić więcej czasu na jego dopracowanie tak, by całość była warta wydania pieniędzy.
Wypowiedź Daitany przywiodła nie tylko obrońców Blizzarda, ale także fanów z podobnym stażem, którzy podzielają jego opinię. Krytykowana jest przede wszystkim postać Neyrelle, która towarzyszy protagoniście przez cały wątek kampanii.
Jeśli cię to pocieszy, też jestem w c*** stary i ograłem każdą część w czasie premiery, więc także przejmuję się lore i fabułą. Neyrelle jest według mnie wstrętna i nieprzyjemna. Zawiodła mnie również fabuła, zwłaszcza kiedy skupia się na niej.
Postać [Neyrelle] jest kiepsko napisana. Dubbing jest okropny. To postać, o którą mamy się troszczyć, a mimo to nie widziałem nikogo, kto wypowiadałby się o niej pozytywnie. A kiedy Eru nas zdradził, oboje się zatrzymaliśmy i powiedzieliśmy: „Co się właśnie stało?”. To nie miało sensu. Scenariusz do tego rozszerzenia wydaje się pusty. Ogromny zawód.
- Mrhodge1
Kampania? Masz na myśli sezonową historię? Bo to, co dostaliśmy nie wygląda na warte 40 dolarów.
- Dyyrin
Nie wszystkie komentarze określają Vessel of Hatred jako bluźnierstwo w stronę franczyzy, ciężko jednak znaleźć w stu procentach pozytywną opinię. W najlepszym przypadku kampania jest uznawana za porządną, ale nie dobrą – część osób porównuje ją nawet z pierwszymi odsłonami Diablo, które mimo upływu czasu wciąż są bardziej angażujące niż najnowszy tytuł.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.