autor: Krzysztof Żołyński
Medieval: Total War - zapowiedź - Strona 4
Medieval: Total War to kontynuacja słynnej i wielokrotnie nagradzanej serii gier strategicznych, tworzonych przez zespół Creative Assembly. Po dalekowschodnich klimatach w Shogun: Total War przenosimy się w bardziej nam znane realia średniowiecznej Europy
Przeczytaj recenzję Medieval: Total War - recenzja gry
Wielki nacisk położono na inteligencję jednostek, jakimi przyjdzie nam komenderować. Tym razem pojawi się 3-stopniowy system AI. Podział zostanie przeprowadzony na poziomie armii, oddziału i indywidualnie dla każdej jednostki. Inteligencja na poziomie armii reaguje na główne zmiany mające miejsce w czasie bitwy. Odpowiednio inteligencja oddziału odpowiada na zachowanie całych oddziałów, a AI jednostek to indywidualne reakcje żołnierzy. Dzięki takiemu rozwiązaniu wreszcie będzie możliwe coś, o czym do tej pory mogliśmy tylko pomarzyć, a mianowicie automatyczne sterowanie poczynaniami jednostek w szczególnych sytuacjach. Ma to działać tak, że ranne i osłabione jednostki samoczynnie wycofają się na tyły, a ich miejsce zajmą świeże oddziały. Ponadto oddziały posiadające przewagę będą zdolne do automatycznego okrążania słabszych jednostek.
Oglądając screeny, a także filmiki reklamowe, jakie co rusz pojawiają się w Internecie, można wysnuć prosty wniosek, że od strony wizualnej, gra będzie o niebo lepsza od poprzedniczki. Szarżujący żołnierze, przełamywane szyki, tumany kurzu unoszące się spod końskich kopyt, uderzające w ziemię pociski i przepiękne krajobrazy. Takie cudowne odczucia mają nam towarzyszyć od początku do końca.
Do gry zostanie dołączony edytor map. Zapowiedziano, że będzie on tym samym narzędziem, którym posługiwali się programiści w czasie tworzenia gry. Przy użyciu kombinacji niezliczonych rodzajów krajobrazu, warunków pogodowych i ukształtowania terenu będziemy mogli wyczarować własne nigdzie indziej niespotykane mapy. Ciekawym dodatkiem zapowiada się oddzielny edytor przeznaczony dla historycznych bitew. Dzięki niemu otrzymamy możliwość ingerowania we wszystkie ustawienia, takie jak: ilość oddziałów po każdej stronie, morale, itd. Możemy też ustalić, do jakiej mapy przemieścimy się w razie wygranej, a do jakiej jeśli przegramy.
Najlepszą drogą, aby powstająca gra mogła w przyszłości stać się prawdziwym przebojem jest zaimplementowanie dobrego multiplayera. Taki ma się oczywiście znaleźć w Medieval: Total War, ale niestety nie mogę napisać na jego temat żadnych bliższych informacji, bo producenci nie ujawnili szczegółów. Wszędzie pełno obiecujących zapowiedzi, ale brak konkretów. Wiadomo na pewno jedynie to, że jednocześnie będzie mogło grać 8 ludzi. W tym wypadku można lekko popuścić wodze fantazji i wyobrazić sobie ogromne bitwy, w których weźmie udział kilkanaście tysięcy żołnierzy. To będzie naprawdę coś.
Jeśli trzymać się tego, co mówią producenci gry, to Medieval: Total War zobaczymy już we wrześniu. Jednak pojawiają się głosy, że termin raczej nie zostanie dotrzymany, gdyż gra jest ciągle w fazie testowania i usuwania błędów. Myślę sobie, co tam niech będzie poślizg, byle ta cudownie zapowiadająca się gar wreszcie trafiła do sklepów. Dłuższe oczekiwanie jedynie wyostrzy apetyty.
Krzysztof „Hitman” Żołyński