No One Lives Forever 2: A Spy in H.A.R.M.'s Way - zapowiedź - Strona 3
No One Lives Forever 2: A Spy in H.A.R.M.'s Way to jak sam numer w tytule wskazuje, sequel przygodowej gry akcji utrzymanej w tradycji filmów szpiegowskich z lat 60-tych – The Operative: No One Lives Forever.
Przeczytaj recenzję No One Lives Forever 2: A Spy in H.A.R.M.'s Way - recenzja gry
Warto również zaznaczyć, iż wygląd kontynuacji będzie w dużej mierze zależny od konfiguracji sprzętowej. Chodzi mi mianowicie o to, iż najnowszych Lithtech Jupiter Engine potrafi wyświetlić znacznie więcej niż tych 30000 obiecanych polygonów. Istnieje więc szansa, że na najmocniejszych konfiguracjach gra będzie wyglądała jeszcze lepiej. Być może nawet nie pojawi się odgórna granica jakości albowiem mówi się, iż Jupiter potrafiłby wygenerować aż 90000 polygonów a wątpię w to żeby jakikolwiek obecny sprzęt mógł tyle pociągnąć...
Na zakończenie rozważań o enginie Jupiter warto również wspomnieć o różnych dodatkowych efektach jakie potrafi on obsłużyć. Możemy na przykładzić liczyć na wspaniały efekt kurzu a nawet brudu „nałożonego” na niektóre przedmioty! Pojawią się też znacznie przyjemniejsze dla oka cienie postaci. Gra będzie naturalnie obsługiwała wszystkie najnowsze technologie, które pojawiają się przy okazji premier kolejnych kart graficznych.
Niewiele wiadomo jeszcze o nowych gadżetach ani broniach w jakie zostanie wyposażona Cate. Prawdopodobnie pojawi się wybuchowy... kot! Możemy być jednak spokojni albowiem wyobraźnia twórców nie zna granic :-) Na pewno pojawią się dodatkowe bronie do bezszelestnego usuwania przeciwników gdyż, jak już wcześniej wspomniałem, ten aspekt zabawy będzie odgrywał znacznie większą rolę niż w „jedynce”.
W grze pojawi się także zupełnie nowy wskaźnik... doświadczenia! Tak tak, w zamian za wykonywane misje będziemy otrzymywali cenne punkciki, które później rozdysponujemy pomiędzy takie czynniki jak chociażby zręczność, siłę, celność czy umiejętność skrywania się w cieniu albo używania gadżetów. Na tym się jednak najprawdopodobniej skończy, miłośnicy cRPG-ów nic więcej tu dla siebie nie znajdą.
Planowane wymagania sprzętowe gry to okolice Pentiuma III 500MHz z 96MB RAM-u i dobrą kartą graficzną jednak jak znam życie to wartości te trzeba będzie pomnożyć co najmniej przez dwa aby można było w pełnić nacieszyć się grą. Dokładne wymagania sprzętowe zostaną podane najprawdopodobniej tuż przed premierą, w tej chwili są to tylko spekulacje i wnioski wyciągane z wielu wywiadów z osobami odpowiedzialnymi za ten projekt...
„No One Lives Forever 2” zapowiada się na bardzo dopracowany sequel. Gra zachowa swój lekki klimat a jednocześnie zostanie ulepszona tam gdzie jest to możliwe. W szczególności mam tu na myśli grafikę, która w mojej opinii odmieni zupełnie jakość zabawy. To nie będzie już gra, to będzie prawdziwy film szpiegowski. A raczej komedia :-) Cate, czekamy!
Jacek „Stranger” Hałas