Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 31 grudnia 2010, 08:22

autor: Marcin Serkies

Deus Ex: Bunt Ludzkości - przed premierą - Strona 3

Po kilku latach przerwy seria Deus Ex powraca ze świetnie zapowiadającym się prequelem. Czy cyberpunkowa opowieść o Adamie Jensenie zdoła zachwycić bardziej wymagających miłośników gier akcji?

Ważnym elementem rozgrywki będą dialogi, kamera podczas konwersacji bardzo często pokaże zbliżenie rozmówcy. Dzięki temu zobaczymy jego reakcję na to, co mówimy, a widząc to, będziemy mogli poprowadzić pogawędkę w wybranym przez nas kierunku. Duży nacisk położono również na elementy hackerskie. Włamując się do systemów komputerowych, nie tylko zdobędziemy informacje. Przejmiemy też kontrolę nad kamerami, sprawimy, że roboty strażnicze zaatakują swoich dotychczasowych sojuszników, a wieżyczki z zamontowanymi karabinami nagle oślepną i pozwolą nam przejść, zaś naszym przeciwnikom już niekoniecznie.

Bardzo istotne przy planowaniu kolejnych posunięć będzie przewidywanie ich następstw w świecie gry. Nie trzeba ogromnej wyobraźni, żeby ocenić, co może przynieść wybicie całego posterunku policji. Nie tylko zabijanie wiąże się z konsekwencjami – jeśli obrazimy kogoś w rozmowie, może się w przyszłości okazać, że właśnie z tego powodu stosunki z innym osobami ułożą się nam całkiem inaczej, Zapowiedzi podobnych rozwiązań mieliśmy do tej pory wiele, czas więc pokaże, na ile dobrze wywiąże się z nich Eidos Montreal.

Oprawa dźwiękowa Human Revolution nie będzie tradycyjną ścieżką dźwiękową. Zamiast tego muzycy przygotowali spory zasób motywów, które będą przygrywać w tle i zmieniać się w zależności od tego, co dzieje się na ekranie. Oczywiście nie zabraknie odgłosów otoczenia, rozmów, szumu samochodów, obecnych wszędzie reklam itp. itd.

Czystej akcji w Human Revolution nie zabraknie, jeśli tylko tego zechcemy.

Sama rozgrywka z tego, co dotychczas mogliśmy zobaczyć, bardzo przypomina wiele współczesnych gier akcji. Przede wszystkim dlatego, że nowy Deus Ex wykorzysta system osłon, co jest rozwiązaniem raczej dobrym. Z innych elementów, które zostały potwierdzone i są istotne, mamy na przykład regenerację zdrowia. Autorzy poinformowali, że Human Revolution będzie opierał się na rozwiązaniu znanym z innych gier – jeśli nasz bohater zostanie ranny i ukryje się w jakimś spokojnym miejscu, stan jego zdrowia po chwili samoczynnie powróci do bazowego poziomu. Dla tych, którzy wolą apteczki i frontalny atak bez chowania się co chwilę, nie zabraknie ich i innych znajdziek, które błyskawicznie odnowią samopoczucie Adama. Kwestia paliwa dla naszych spluw również nie ma stanowić problemu. Autorzy zdecydowali się na nielimitowaną amunicję jako ułatwienie i aby uczynić rozgrywkę bardziej płynną. Nie zabraknie jednak zabawy z pistoletami, karabinami i tym podobnymi. Będziemy mogli bowiem w sporym zakresie je modyfikować, przerabiać i dostosowywać do własnych potrzeb. Przy samoregenerującym się zdrowiu i nielimitowanej amunicji niech tradycjonalistów uspokoi fakt, że liczba miejsc w ekwipunku będzie skończona. Zatem, tak jak w pierwszym Deus Ex, nieraz będziemy się mocno zastanawiać, co wziąć ze sobą, a co zostawić, zaś wybór wpłynie oczywiście na dalszy kształt rozgrywki.

Wszystkie poczynania bohatera – tak jak w poprzednich odsłonach serii – ujrzymy zazwyczaj z perspektywy pierwszej osoby, jednak pojawią się wyjątki. O jednym z nich już wspomniałem – podczas konwersacji kamera pokaże naszego rozmówcę albo trochę szerszy plan prezentujący zarówno nas, jak i jego. Inną sytuacją, w której zobaczymy Adama Jensena, będą szczególnie widowiskowe powalenia oponentów. Aby do nich doprowadzić, trzeba będzie po cichu podkraść się do przeciwnika (lub przeciwników) i wcisnąć odpowiedni klawisz. Tylko od nas ma zależeć, czy przeciwnik straci życie, czy nie, tak czy inaczej nagrodą za cierpliwość będzie zademonstrowanie całej akcji w widoku TPP. Jeśli przyjąć za punkt odniesienia filmy pokazywane w sieci, to można spokojnie orzec, że Deus Ex: Human Revolution będzie grą wykonaną bardzo solidnie pod względem grafiki, nie zabraknie tu bowiem porządnych animacji, świetnego oświetlenia i dobrze wykonanych modeli postaci i otoczenia.

Jeśli Eidos Montreal spełni wszystkie swoje obietnice i Human Revolution okaże się tym, na co czeka ogromna rzesza graczy, będziemy wniebowzięci, a studio będzie miało świetny start (Deus Ex to ich pierwszy duży projekt). Na razie podchodzimy do tematu ostrożnie i choć wszystko wydaje się być na dobrej drodze, uwierzymy dopiero, gdy zobaczymy. A jeśli się uda, jeśli Human Revolution odniesie sukces, czyż nie logiczne byłoby wydanie wznowienia pierwszego Deus Ex? Ze współczesną grafiką, na dzisiejsze konsole?

Marcin „yasiu” Serkies

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.