Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 6 lipca 2010, 10:39

autor: Filip Grabski

Rage - przed premierą

Legendarni twórcy FPS-ów powracają z pierwszym od ponad dekady, oryginalnym tytułem. Czy będzie to powrót godny mistrza?

Przeczytaj recenzję Legenda powraca na tarczy - recenzja gry Rage

Artykuł powstał na bazie wersji PS3.

Niemal dokładnie 14 lat minęło od dnia, w którym id Software wypuściło na rynek zupełnie nową, niebędącą sequelem, produkcję swojego autorstwa – 22 czerwca 1996 roku świat dostąpił zaszczytu poznania Quake’a. Na bliższe rendez-vous z nowym dziełem studia w najbliższym czasie nie ma co liczyć, ale mając na uwadze pieczołowitość, z jaką John Carmack i spółka podchodzą do wszystkich tworzonych przez siebie gier, warto uzbroić się w cierpliwość i poczekać.

Bereeek!

O Rage po raz pierwszy usłyszeliśmy latem 2007 roku, zaś dużą zapowiedź można było przeczytać nieco ponad rok później – warto więc wrócić do tematu, szczególnie że wszystko wskazuje na premierę nie wcześniej niż w 2011 roku. Czym zatem jest Rage? Zaglądając do portfolio firmy, łatwo oddać strzał w kierunku szufladki z napisem „FPS”. Id postanowiło jednak nieco zmodyfikować standardy i do klasycznej zabawy w strzelanie do potworów dorzucić kierowanie pojazdem oraz szczyptę otwartego świata. Takie połączenie gatunków nie jest niczym nowym, jednak w przypadku tego dewelopera jest to fakt warty odnotowania. A zatem – Wściekłość to pierwszoosobowa gra akcji pozwalająca poruszać się tak na piechotę, jak i za pomocą czegoś w rodzaju czterokołowego buggy, a to wszystko w przesiąkniętym piachem i wszystkimi odcieniami koloru żółtego świecie po wielkiej katastrofie. Najbliższe skojarzenia naprowadzające na właściwy trop to Borderlands, Fallout i filmowa saga Mad Max. Tematyka to modna, nośna, a w rękach takich specjalistów ma szansę stać się czymś naprawdę wyjątkowym. Przy okazji pozwoli twórcom delikatnie odciąć się od korzeni i wysokich oczekiwań graczy – wszak właśnie rodzi się nowa marka, z którą nie mieli oni do tej pory do czynienia.

Przy okazji możemy wspomnieć o ciekawostce stojącej za wyborem takiego a nie innego tła dla nowej gry. Rage będzie pierwszą produkcją id Software działającą na nowym silniku – id Tech 5. Gdy John Carmack tworzył tę technologię, korzystał z danych geograficznych udostępnionych przez NASA. Szybko okazało się, że tego typu kosmiczno-pustynna sceneria jest świetnym punktem wyjścia dla nowej gry. A skoro udano się w kierunku produkcji z otwartym światem, to dlaczego nie dodać tam pojazdów? Więc dodano. Ale że rdzeniem gry mają być strzelaniny – samochody zyskały uzbrojenie. Taki oto prosty ciąg przyczynowo-skutkowy stoi za genezą tego tytułu. Przy okazji zaś przekonamy się na własne oczy, jak bardzo niewiarygodnie rewolucyjna jest technologia megatekstury, dzięki której cały świat jest ręcznie narysowany i niepowtarzalny (brak teksturowych „kafelków”).

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.

Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!
Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!

Przed premierą

Na rynku jest już mnóstwo gier tego gatunku, ale mało która startując z pułapu Early Access szturmem podbiła serca graczy, uzyskując 96% pozytywnych opinii spośród niemal 17 tysięcy wystawionych recenzji. Czy Valheim zasłużył na ten zachwyt?