Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 18 czerwca 2010, 09:02

autor: Janusz Burda

World of Warcraft: Cataclysm - już graliśmy! - Strona 3

Wybraliśmy się do głównej siedziby Blizzard Entertainment, by na miejscu przetestować najnowszy dodatek do World of WarCraft. Co przyniesie Kataklizm? Dowiesz się tego czytając nasz szczegółowy raport z prezentacji gry.

Nieco o PvP

O tym, że tzw. conquest points (obecne arena points) oraz rating będzie można zdobywać w rankingowych battlegroundach, wiadomo było już od jakiegoś czasu. Podczas prezentacji developerzy dorzucili kilka kolejnych informacji odnośnie tej strony gry:

•Aby wziąć udział w rankingowym battlegroundzie, konieczne będzie dołączenie do 10-, 15- lub 25-osobowej grupy graczy, tzw. premade, podobnie jak ma to miejsce w przypadku typowych rajdów PvE.

•Ilość conquest points, które można zdobyć w danym tygodniu, zostanie ograniczona, dzięki czemu gracze otrzymają większą swobodę wyboru rodzaju swojej aktywności PvP. Nie będzie już na przykład konieczne rozgrywanie cotygodniowych „dziesięciu aren” tylko po to, aby otrzymać za to parę punktów.

•Limit nałożony na conquest points ma być dla PvP mniej więcej tym, czym dla PvE jest ograniczenie ilości emblematów, bo przecież nawet najaktywniejsze osoby w danym tygodniu rajdowym nie mogą zdobyć ich więcej niż określoną ilość.

"Piękny inaczej" przedstawiciel Alliance.

Nowe obszary

Spora część prezentacji poświęcona została zmianom, jakie kataklizm spowoduje na starych kontynentach. I tak na przykład jedna ze stolic przymierza – Stormwind – zostanie częściowo zniszczona, z powierzchni ziemi zmieciony ma być caluteńki dystrykt – park. Z kolei na niedostępnych obecnie terenach na tyłach miasta pojawi się jezioro i cmentarz. Dość sporym modyfikacjom ulegnie główny zamek, stanie się on bardziej otwarty, a przez to przyjaźniejszy dla osób udających się do niego drogą powietrzną. W dystrykcie karłów znajdziemy drugi bank i dom aukcyjny.

Orgrimmar zmienił się niemal nie do poznania, wygląda jak prawdziwa forteca. W centralnej części miasta, w miejscu, w którym do tej pory znajdował się bank, usadowił się jego nowy szef – Garrosh. Na ruinach twierdzy Thraala wyrosła wioska taurenów, a nowi obywatele hordy – goblini swoją dzielnicę założyli w zachodniej części Valley of Spirits. Podobnie jak w Stormwind, także Orgrimmar doczekał się drugiego dystryktu handlowego. Do wnętrza miasta zostały również przeniesione wieże dla zeppelinów, które wraz z nowym flight path’em umiejscowione zostały na górującym ponad całością płaskowyżu. Aby umożliwić łatwiejszy dostęp do miasta z jego północnej strony, otwarte zostało nowe, tylne wejście od strony Azshary.

Thousand Needles – wyrwa w skałach odgradzających tę krainę od morza – spowodowała, że woda zalała sporą jej część. Na szczęście goblinom odpowiedzialnym za utrzymanie toru wyścigowego na The Shimmering Flats udało się ujść z życiem. Przenieśli się oni na pokład barki unoszącej się na wodach, znajdującego się teraz w tym miejscu sporych rozmiarów jeziora.

The Bastion of Twilight to nowa, tak zwana startowa instancja rajdowa, czyli odpowiednik Naxxramas z Wrath of the Lich King. Stawimy tu czoła 5 bossom podstawowym i jednemu dodatkowemu, będącemu odpowiednikiem Algalona z Ulduaru. Finalnym przeciwnikiem tej instancji będzie potężny ogr, przywódca klanu Twilight’s Hammer – Cho'gall.

Skywall – zawierać będzie zarówno instancję dla grup 5-osobowych, jak i rajdowych. Końcowy przeciwnik, z którym będziemy musieli się tu zmierzyć, to pan powietrza – Al'akir. Po raz pierwszy w instancji, można będzie skorzystać ze swoich własnych latających wierzchowców i za ich pomocą przemieszczać się pomiędzy poszczególnymi sekcjami. Czy pamiętacie unoszące się w chmurach miasto z piątego epizodu Gwiezdnych Wojen? Skywall prezentuje się równie atrakcyjnie, a to za sprawą nowych efektów graficznych, odpowiedzialnych za wizualizację zjawisk atmosferycznych, gwarantujących naprawdę niezapomniane wrażenia.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.