Fuel - zapowiedź - Strona 3
Fuel, będący owocem czteroletnich prac Asobo Studios, ma łączyć w sobie otwartość świata Burnouta i Test Drive’a Unlimited z efektywnością jazdy w terenie typową dla Motorstorma i FlatOuta. Czy istnieją realne szanse na spełnienie tej obietnicy?
Przeczytaj recenzję Fuel - recenzja gry
W finalnej wersji Fuel do naszej dyspozycji zostanie oddanych 70 środków transportu, reprezentujących około dziesięciu klas. Do wygrywania wyścigów użyjemy przede wszystkim mocno przebudowanych aut terenowych i wozów typu buggy, przystosowanych do przemieszczania się w trudnym terenie. Cechą wspólną wszystkich maszyn ma być zresztą to, iż będą one porządnie opancerzone i zbudowane z materiałów o wysokiej wytrzymałości, dzięki czemu skoki na duże odległości czy ewentualne przewrotki nie wykluczą ich automatycznie z dalszej jazdy. Do wyścigów mają także przystępować znacznie większe maszyny, wliczając w to monster-trucki oraz ciężarówki wzorowane choćby na tych, które rokrocznie startują w rajdzie Dakar. Na przeciwległym biegunie znajdą się z kolei „lekkie” quady oraz motocykle, niekoniecznie występujące jedynie w specyfikacji enduro.

Informacji tej jeszcze ostatecznie nie potwierdzono, ale najprawdopodobniej wzorem między innymi Motorstorma do każdego wyścigu będą mogły przystąpić maszyny z różnych klas. W takiej sytuacji premiowane będzie więc nie tylko uplasowanie się w czołówce swojej grupy, ale i w klasyfikacji wszystkich kierowców. Dobór środka transportu wymusi też zapewne poczynienie zmian w trasie przejazdu, wszak na wąskich polnych traktach niekoniecznie zmieszczą się sporych rozmiarów ciężarówki. Kierowcy muscle-carów będą z kolei chcieli pozostać na utwardzonych odcinkach, nie ryzykując przeprawy przez trudniejszy teren. Producent niechętnie wypowiada się na temat modelu jazdy, ale można domyślać się, że Fuel będzie dość arkadowy. Nie zdziwię się, jeśli Codemasters wymusi tu pewne uproszczenia, nie będąc głuchym na nawoływania graczy, dla których już średnio realistyczny GRID okazał się zbyt wymagający. Jedną z oznak tychże uproszczeń jest zapowiedź, iż wykonywane na motocyklach i quadach triki będą w pełni automatyczne, bez jakiejkolwiek ingerencji ze strony gracza.
Niewiele powiedziano dotąd na temat planowanych trybów zabawy, ale sugeruje się, że pozyskiwane w trakcie rozgrywania kariery paliwo będzie stanowiło swego rodzaju walutę, umożliwiającą dokonywanie napraw czy zakup nowych aut i części. Tryb ten ma zostać skonstruowany w oparciu o rozlokowane po całej planszy punkty, symbolizujące miejsca rozpoczynania poszczególnych wyścigów. Ciekawi mnie to, czy zostaniemy zmuszeni do odkrywania ich na własną rękę, czy może choćby część z nich zostanie przez grę od razu zaznaczona. Aktualnie wiadomo o dwóch rodzajach planowanych wyścigów. Mowa tu o zawodach z wymuszoną koniecznością pokonywania ustalonej liczby okrążeń oraz przejazdach przez bramki, w większym stopniu nawiązujących do zasad klasycznych rajdów.