Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 20 maja 2008, 12:56

autor: Patrycja Rodzińska

Age of Conan: Hyborian Adventures - Rozmowa z autorami - Strona 2

Fakt, że produkcji Age of Conan podjęła się norweska firma Funcom Productions może tylko przemawiać na plus dla gry, która chciałaby powalczyć z World of Warcraft o jej starszych graczy i odgryźć swój kawałek z massivowego tortu.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Zainteresowanie grą, szykującej się do ataku na bezpieczną pozycję World of Warcraft w branży MMO, jest bardzo duże. Od 2005 do 2007 niezmiennie na targach E3, produkcja Funcomu zdobywała po kilka nagród typu: GameSpot Editors’ Choice Winner, IGN.com Best of E3 Winner, Yahoo! Games Best MMOG. Jak podał wydawca Age of Conan, firma Eidos, konta w wersji beta założyło ponad milion graczy, wyprzedano też cały nakład przedpremierowych wersji gry.

Czujemy dużą presję. Postawiliśmy sobie za cel, żeby zrobić coś wyjątkowego. Nie kopiować tego, co już jest. Stąd m.in. single player w grze MMO – wyjaśniał Jorgen Talordsen.

Gdy król Conan rozmarzył się słuchając ścieżki dźwiękowej z gry, Barbarzyńca gdzieś uleciał.

Single player w grze MMO to dosyć nietypowe rozwiązanie, które wśród fanów gatunku wywołało niemałe emocje. Jak tłumaczy Godager, wszystko to po to, by m.in. w multiplayerze uniknąć niedoświadczonych graczy i przybliżyć historię tego mrocznego świata. Akcja gry wprowadza nas w czasy, gdy Conan zasiada na tronie Aquilonii i stara się przeciwstawić siłom czarodzieja Thoth-Amona. Samego króla Conana będziemy mieli szansę spotkać w Tarantii – stolicy Aquilonii.

Single player, złożony z 20 poziomów, rozpoczynamy jako niewolnik na stygijskiej galerze, która rozbija się, a my lądujemy w miejscu o nazwie Tortuga – najpodlejszym zakątku Hyborii, gdzie swój raj stworzyli sobie piraci, przemytnicy i wszelkiej maści szemrane towarzystwo. Póki co, gracz może wybrać swoją płeć oraz jedną spośród trzech ras – Cymeryjczyków, Stygian lub Aquilończyków. Na uwagę zasługuje potężny system kreacji postaci, który pozwala na daleko idącą modyfikację w wyglądzie, tym samym dając szanse, że drugiej takiej długo nie spotkamy.

Kreacja postaci gracza.

Wraz z dotarciem do piątego poziomu otrzymujemy możliwość wyboru jednego z czterech archetypów: Żołnierza (Guardian, Dark Templar, Conqueror) Złodzieja (Assassin, Ranger, Barbarian) Kapłana (Priest Mitra, Bear Shaman,Tempest of Set) lub Maga (Necromancer, Herald of Xotli, Demonologist).

Gdy na 19 poziomie pokonamy głównego bossa, zakończy się dla nas obowiązkowa część dla pojedynczego gracza, w której według Gaute Godager spędzimy od 15 do 20 godzin. I otworzy furtka do rozgrywki multiplayerowej.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.