autor: Katarzyna Grysiewicz
The Sims 3 - przed premierą - Strona 3
Zagorzali fani serii z pewnością nie rozczarują się „trójką”. Co się tyczy jej przeciwników – zapewne niemała ich część sięgnie po ten tytuł choćby po to, żeby zaspokoić ciekawość.
Przeczytaj recenzję The Sims 3 - recenzja gry na PC
Życie bez granic w czasie rzeczywistym
Wolności! Czy nie denerwowało Was ciągłe poruszanie się tylko w obrębie własnych czterech ścian i wyznaczonych granic odwiedzanych parceli publicznych? Czyż nie byłoby ciekawie wybrać się do sąsiada czy udać na spacer do parku? Otóż owe pragnienia najprawdopodobniej zostaną urealnione. W sieci krążą pogłoski, że w najnowszej odsłonie The Sims nic nie stanie na przeszkodzie, aby zapukać do drzwi rodziny z naprzeciwka, przechadzać się ulicami miasteczka czy biegać po parku.
Do dyspozycji gracza ma zostać oddana rozbudowana dzielnica o nazwie Pleasant Valley z takimi miejscami jak: laboratorium naukowe, księgarnia, restauracja, park i sklep odzieżowy. Będą to lokacje interaktywne, pozwalające na spotkania z przyjaciółmi, rozwijanie posiadanych umiejętności i podnoszenie statystyk. Nadal jednak będą istniały tzw. królicze norki, czyli miejsca, w których gracz traci kontrolę nad Simem. Do nich należy zaliczyć przede wszystkim pracę.

W The Sims 3 zabawa będzie odbywała się w czasie rzeczywistym. Oznacza to, że wychodząc poza granice własnej działki, czas nie stanie w miejscu dla pozostałych członków rodziny – otoczenie wraz ze wszystkimi swoimi elementami będzie ewoluowało. Wirtualny świat ma żyć własnym życiem – kolejni Simowie w sąsiedztwie będą się rodzili, szli do szkoły, zakochiwali czy pobierali. Niemałe znaczenie dla wydarzeń w okolicy będą miały decyzje podejmowane przez sterowaną rodzinę. Należy tu także dodać, że czas płynąć ma jednostajnie dla wszystkich mieszkańców miasteczka – dzięki temu zabiegowi szkolni przyjaciele będą dorastać w tym samym czasie. Swego rodzaju zapowiedź tego procesu pojawiła się w The Sims 2: Czas wolny, polegająca na wskazywaniu, kto z przyjaciół Sima ma wraz z nim zmienić grupę wiekową.
Zabawa w Boga
Ileż to razy, w przypadku braku funduszy na sprzątaczkę, przed domem zalegała Wam nie przeczytana makulatura, a na stole piętrzyły się stosy nie umytych naczyń? Ciężko pracujący Sim zwykle nie miał czasu na pościelenie łóżka czy wykonanie innych prac domowych. W The Sims 3 problem z takimi obowiązkami zostanie rozwiązany w bardzo prosty sposób – wyrzucaniem śmieci, sprzątaniem starych gazet czy odkładaniem książek na półkę będzie mógł zająć się gracz. Sim zareaguje na tego typu zdarzenia w dwojaki sposób – zignoruje to lub potraktuje to jak działanie ręki boskiej.
The Sims 3 wprowadzi wiele świeżości do zastygłej już nieco serii. Gra zapewne zaoferuje wszystkie dostępne do tej pory elementy, przeplatając je kolejnymi nowościami. Zagorzali fani serii z pewnością nie rozczarują się „trójką”. Co się tyczy jej przeciwników – jestem pewna, że niemała ich część sięgnie po ten tytuł choćby po to, żeby zaspokoić ciekawość.
Katarzyna „Major Doktor Upiorna” Grysiewicz
NADZIEJE:
- wprowadzenie nowych cech charakteru;
- możliwość swobodnego poruszania się po całym mieście.
OBAWY:
- nowości tylko z pozoru mogą okazać się atrakcyjne
- brak kontroli nad rodziną w momencie opuszczenia parceli