Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 12 listopada 2007, 10:39

autor: Adam Kaczmarek

Frontlines: Fuel of War - przedpremierowy test - Strona 4

Tryb wieloosobowy Frontlines: Fuel of War zapowiada się na typową, rzemieślniczą robotę. Nie zapominajmy, iż siła tytułu tkwić będzie w kampanii dla pojedynczego gracza, a multiplayer dodany zostanie jedynie w formie przystawki.

Zamknięta beta służy przede wszystkim eliminacji podstawowych błędów. A tych jest całkiem sporo. Na pierwszy plan wysuwa się stabilność programu. F:FoW na obecnym etapie wysypuje się do Windowsa nader często, średnio co 5-10 minut. Dochodzą do tego przeróżne zamrożenia obrazu i zwiechy serwerów. Co najgorsze, nawala respawn graczy – często po śmierci należy czekać do końca rundy, jeśli chce się jeszcze pograć. Ponadto KAOS Studios ma kłopot z silnikiem Unreala. Gra wygląda bardzo okazale, ale dogrywanie tekstur przed wejściem na mapę zabija każdą konfigurację. Sytuacja to kuriozalna, albowiem miałem przyjemność pograć w demo najnowszego Unreal Tournament, gdzie takie problemy nie występowały. Na szczęście ograniczenie detali i efektów do minimum rozwiązuje problem. Nieelegancko wygląda również tu i ówdzie pojawiający się kod gry, ale to już nie przeszkadza w rozgrywce. Na pochwałę zasługuje świetny kontakt między zespołem developerskim, a testerami. Praktycznie codziennie znajdziemy rozwiązania starych jak i nowych problemów. Systematycznie wypuszczane są poprawki naprawiające techniczne usterki. To pozwala patrzeć w przyszłość optymistycznie.

Gdzie jesteś R2D2?!?

Tryb wieloosobowy Frontlines: Fuel of War zapowiada się na typową, rzemieślniczą robotę. Zapewne znajdzie on swoich wiernych zapaleńców. Nie zapominajmy, iż siła tytułu tkwić ma w kampanii dla pojedynczego gracza, a multiplayer dodany zostanie w formie przystawki. Niemniej, jeśli ktoś szuka alternatywy dla Battlefielda lub CS-a, na F:FoW powinien czekać, zacierając dłonie. Znakomity projekt plansz, klimat i mimo paru kontrowersyjnych pomysłów ciekawa rozgrywka mają szansę przyciągnąć uwagę części graczy sieciowych.

Adam „eJay” Kaczmarek

NADZIEJE:

  • ciekawy klimat map;
  • dobry kontakt z programistami i systematyczna eliminacja błędów;
  • dodatkowe role dla każdej postaci.

OBAWY:

  • trochę za dużo tu Battlefielda, a za mało nowych pomysłów.
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.