Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 13 września 2007, 12:28

autor: Szymon Błaszczyk

Mythos - testujemy przed premierą - Strona 4

Ślamazarne tempo rozwoju postaci plus praktycznie brak jakichkolwiek innowacji może być gwoździem do trumny Mythosa. Istnieje jednak cień szansy, że aż tak źle nie będzie.

Przeczytaj recenzję Mythos - recenzja gry

Najbardziej pozytywnym zaskoczeniem są dla mnie... gracze biorący udział w betatestach. Niektórzy są naprawdę przesympatyczni i bezproblemowo można się z nimi dogadać po angielsku bądź niemiecku. W miastach większość osób dyskutuje o wiekszych produkcjach, bezskutecznie próbuje sformować grupę oraz wymienia się opiniami na temat Mythosa. Te ostatnie zwykle nie są zbyt pochlebne – niemal każdy podkreśla, że gra jest podobna do Diablo II, ale brakuje jej tej magii, która sprawiała, że w „Diabełka” chciało się grać. Niestety widzi mi się, że wraz z chwilą zakończenia betatestów i udostępnienia gry wszystkim, skończą się miłe pogaduszki, a zacznie wirtualne żebractwo i chamstwo.

W ostatniej wersji (buildzie) Mythosa pojawił się dodatkowy przycisk, który póki co jest nieaktywny. Przypuszczalnie już niebawem pojawi się możliwość craftowania potężnych itemów (czyli: tworzenia przedmiotów z materiałów podstawowych i paru magicznych), a wraz z nią rozwinie się handel pomiędzy graczami.

Ledwo wkroczyliśmy do świata Mythosa, a już musimy skopać tyłki paru bandytom...

Od strony wizualnej testowany tytuł prezentuje się raczej średnio. Grafika sprawia wrażenie dwuwymiarowej, ale w rzeczywistości zarówno obiekty, jak i modele postaci są trójwymiarowe. Animacja jest raczej płynna, choć w miastach zdarzają się zwolnienia. To jednak, jeśli wierzyć twórcom, zostanie poprawione. Udźwiękowienie natomiast... cóż, po prostu jest i tyle można o nim powiedzieć. Nie przeszkadza i to jest najważniejsze.

Do premiery Mythosa pozostało kilka miesięcy. Czeka nas jeszcze przynajmniej jeden betatest (zainteresowani powinni wejść na oficjalną stronę gry i wyrazić chęć uczestniczenia w nim), po którym zostaną wprowadzone następne usprawnienia, a potem ten sieciowy hack’n’slash powinien ukazać się. W każdym bądź razie na pewno nastąpi to, zanim Hellgate: London trafi na półki sklepowe. Niestety nie jestem przekonany, czy na Mythosa warto zwrócić uwagę. W końcu to tylko zwykły test kodu sieciowego, co widać w każdym elemencie. Klikanie na potworki szybko staje się nudne i gry nie ratuje nawet bliźniacze podobieństwo do Diablo II doprawionego detalami ze świata Warcrafta.

Szymon „SirGoldi” Błaszczyk

NADZIEJE:

  • sporo questów;
  • duża liczba umiejętności;
  • brak lagów (na razie...);
  • widać echa Diablo II oraz World of Warcraft;
  • będzie za darmo.

OBAWY:

  • nudna;
  • kiepska sztuczna inteligencja;
  • słaba współpraca drużynowa;
  • niska szybkość zdobywania doświadczenia.
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.