autor: Adam Kaczmarek
Football Manager Live - testujemy przed premierą - Strona 3
SI decydując się na wydanie Football Manager Live ustawiło sobie poprzeczkę nadzwyczaj wysoko. I nie chodzi tu bynajmniej o tony danych, jakie serwery muszą przetrawić. Tu chodzi o świeżość.
Przeczytaj recenzję Football Manager Live - recenzja gry
FM a FML
Sports Interactive w pocie czoła udoskonala i tak już wyżyłowany do granic możliwości silnik gry. Pierwszym etapem było oczywiście upiększenie interfejsu tak, aby nie zdradzał oznak starzenia się. Kolejne prace skoncentrowały się na budowie sieci komunikacyjnej między użytkownikami. Ta przybrała postać kilku nowinek, jakich w zwykłym FM próżno szukać. O ile skrzynkę pocztową służącą do wymiany korespondencji można pominąć, o tyle wszędobylski czat zasługuje na osobny akapit.
Komunikacja wewnątrz społeczności w FML jest wręcz wzorowa. Z każdym można porozmawiać na wydzielonym kanale moderowanym przez bota, który jest wyczulony na wszelkie wariacje angielskiego słowa zaczynającego się na literę F. Bardzo pochlebnie wypada napisać o Dziale Pomocy, który (w formie czatu) czynny jest przez całą dobę. Kontrolują go zazwyczaj sami autorzy, aczkolwiek na pomoc można liczyć także od doświadczonych graczy. Na innych kanałach można podyskutować na temat transferów ostatnio przeprowadzonych, organizacji turniejów czy po prostu o życiu :-). Wysoki poziom administrowania przyczynił się do łagodnej atmosfery – wszelkie objawy ignorancji i chamstwa kończą się banicją oraz kasacją klubu.

Sporą zmianą jest natomiast rezygnacja ze szperaczy talentów, trenerów i fizjoterapeutów. Nie znajdziemy również opcji treningów i zdobywania informacji o klubach czy obserwowanych młodzikach. Ciężko stwierdzić, czy są to zmiany słuszne. Niby rozgrywka jest przez to szybsza, ale sztab ludzi wpływał na poziom realizmu i nierzadko pomagał nam w kierowaniu klubem. Prezentacja meczu także została dostosowana do globalnych potrzeb. Spotkanie może być obserwowane przez osoby trzecie. Planszę z boiskiem zmniejszono, aby dodać okienko rozmów. Oprócz tego każdy gracz ma do dyspozycji tzw. Timeout, czyli minutową przerwę w meczu. W tym czasie dokonać można zmian personalnych oraz taktycznych. Ekran taktyki pod względem merytorycznym nie grzeszy nowościami, aczkolwiek trudno mu cokolwiek zarzucić.