autor: maciek_ssi
Football Manager Live - recenzja gry
Niezwykle wciągający i grywalny Football Manager Live jest bardzo dobrą próbą zaistnienia w świecie gier MMO.
Recenzja powstała na bazie wersji PC.
Football Manager jako gra MMO – prawdopodobnie marzenie każdego fanatyka serii spod skrzydeł Sports Interactive. Takie przedsięwzięcie musiało kiedyś ujrzeć światło dzienne. Kluczowym elementem tego typu projektów jest system rozgrywki poprzez Internet. Owszem, od kilku już lat w tradycyjnym FM-ie dostępna jest opcja sieciowa, która pozwala na zabawę w kilka osób, ale to jedynie namiastka gry, w której tysiące graczy ma prowadzić drużyny i rozgrywać pomiędzy sobą mecze. Zresztą tradycyjny system gry, zaimplementowany we w pełni sieciowym menadżerze piłkarskim, nie wchodził w rachubę. Trzeba było postawić na świeżość, innowację, zupełnie oryginalne rozwiązania. Producenci ze studia SI Games obrali więc inny kierunek, w stronę zaawansowanych menedżerów tekstowych dostępnych poprzez przeglądarki, wykorzystując przy tym własną technologię oraz całą masę nowatorskich pomysłów. Z całkiem niezłym rezultatem.
Światy
Football Manager Live nie jest darmowy, dlatego też zabawę rozpoczynamy od wpisania nazwy naszego klubu oraz opłacenia abonamentu. Nie jest to kwota wygórowana, ponieważ średni miesięczny koszt wynosi około ośmiu funtów. Wybierając dłuższy abonament, zapłacimy nawet mniej. Następnie dokonujemy wyboru świata gry (w każdym maksymalnie zarejestrowanych może być tysiąc abonentów). W tej chwili można wybierać spośród siedemnastu, których poziom trudności jest uzależniony od zaawansowania obecnych w nich graczy, a także zainteresowaniami typowo piłkarskimi. Nazwy i opisy światów, jak choćby Cantona czy Lineker, mogą pomóc w decyzji. Wybór nie jest ostateczny, bo istnieje możliwość transferu własnego klubu w pewnych okresach. Po tej decyzji ściągamy niewielkiego klienta gry, instalujemy i przenosimy się w inny wymiar piłkarskiej zabawy.

Na początku, przy pomocy intuicyjnego asystenta, gra prowadzi nas za rękę. Wybieramy kolory strojów zespołu, ustalamy wymiary murawy oraz dokonujemy pierwszych zakupów piłkarzy. Ten ostatni krok można przeprowadzić na dwa sposoby – w pełni automatycznie lub ręcznie. W pierwszym system wybiera odpowiednich zawodników według naszej narodowości i ulubionego zespołu. Przy drugim wszelkie transfery przeprowadzamy sami. Na cały skład mamy do dyspozycji jedynie 100 tysięcy funtów, co pozwala na zakup ledwie kilkunastu mocno przeciętnych „kopaczy”. Na końcu wspomniany asystent pomaga w doborze początkowych umiejętności menedżerskich i prosi o wyszukanie pierwszego rywala, z którym rozegramy mecz.
Umiejętności
Przy pierwszej próbie ustawienia formacji i taktyki wielu początkujących graczy może przeżyć niewielki szok, a to dlatego, że ilość będących do dyspozycji opcji taktycznych jest mocno ograniczona. Nie znaczy to, że SI Games poszło na łatwiznę, ponieważ cały wachlarz ustawień jest dostępny (właściwie to nawet rozszerzony o kilka innowacji), ale – dopiero po pewnym czasie. Po prostu wprowadzono bardzo kontrowersyjny system rozwoju własnych umiejętności, polegający na rozpoczęciu nauki pojedynczego elementu i odczekaniu pewnego okresu. Nie jest to do końca przemyślane rozwiązanie i spora liczba menedżerów rezygnuje z takiej zabawy, chociaż jest to istotny element gry. Nauka wymaga sporych poświęceń, a niewielu graczy wyobraża sobie wstawanie o czwartej rano tylko po to, by rozwinąć swoją wirtualną osobowość. Wprawdzie nie trzeba ślęczeć przed ekranem przez cały czas nauki, bo ta może toczyć się nawet, gdy jesteśmy wylogowani z serwera, ale zazwyczaj trwa ona naprawdę długo. Dla przykładu, możliwość ustawienia indywidualnego pressingu na najwyższym poziomie w niektórych wypadkach wymaga nawet kilkudziesięciu dni. I nie tylko o samą taktykę tutaj chodzi, ale także o szkolenie piłkarzy, fizjoterapię, finanse, zarządzanie klubem, scouting oraz infrastrukturę.