autor: Krzysztof Gonciarz
Tomb Raider: Anniversary - pierwsze wrażenia - Strona 4
Tomb Raider Anniversary to hołd dla Lary oraz jej fanów – a przynajmniej tak nam powiedziano na prezentacji w Londynie.
Przeczytaj recenzję Tomb Raider: Anniversary - recenzja gry
GOL: Którą z modelek odtwarzających rolę Lary cenisz najbardziej?
Ian Livingstone : Bez wątpienia Karimę. [Karima Adebibe to obecna Lara Croft – przyp. red.] Jest nie tylko idealna do tej roli ze względu na urodę, ale i charakter. To bez wątpienia najlepsza „prawdziwa” Lara, jaką moglibyśmy sobie wyobrazić. Oczywiście wszyscy uwielbiamy też Angelinę.
GOL: Czy wobec tego można mówić o pewnym wpływie Karimy na przyszłość jej wirtualnej bohaterki?
Ian Livingstone : Nie, w tworzeniu i rozwijaniu cyfrowej Lary nie dopuszczamy żadnych wpływów z realnego świata. To by nas na pewien sposób ograniczyło. To Karima będzie się niestety musiała dostosowywać, nie odwrotnie.

GOL: Dlaczego postanowiliście wydać Anniversary na current-geny, zamiast pójść na całość i wycelować w X360 i PS3?
Crystal Dynamics : Nie bez znaczenia jest tutaj kwestia obycia ze sprzętem. Mamy duże doświadczenie w programowaniu na PS2, no i engine był praktycznie gotowy. W takich warunkach możemy skupić się na merytorycznej stronie gry, zamiast za wszelką cenę wpychać ją w bardziej zaawansowane platformy.
Toby Gard : To wydawało się w obecnej sytuacji najrozsądniejsze. Playstation 2 odchodzi już do lamusa, ale przecież gracze nie wyrzucą nagle konsol do śmieci – wciąż będą chcieli czegoś nowego. Poza tym to ładny sposób pożegnania się z obecną generacją konsol, na której przecież Lara wiele przeżyła. Jak chodzi o next-geny, wolimy zaatakować je czymś bardziej świeżym i innowacyjnym. Anniversary to przecież „tylko” remake.
GOL: Może coś na Wii? Masz pomysł na to, co można by zrobić z Larą i wiilotem?
Toby Gard : Kilka. (śmiech)