Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 9 marca 2006, 09:31

autor: Daniel Sodkiewicz

Call of Juarez - test przed premierą - Strona 4

Nad grami o Dzikim Zachodzie wisi klątwa. Co ukaże się program o takowej tematyce, trafia do „panteonu” programów beznadziejnych. Czy ludzie z Techlandu za sprawą Call of Juarez będą w stanie zmienić ten stan rzeczy?

Innowacje

Mieszane uczucia mam także w przypadku omawiania interakcji z otoczeniem. Niestety, większość przedmiotów, jakie występują w grze, są niezniszczalne. Niektóre drzwi można otworzyć „z kopa”, na innych szybciej zedrzemy podeszwę, niźli je wyważymy. Mogę natomiast pochwalić efekt ognia. Dane mi było np. wzniecić pożar i podsycać go poprzez rozbijanie lamp naftowych. Nieźle zrealizowano też gaszenie pożaru przy użyciu wiadra z wodą. Nie do końca widać jednak, aby płomienie miały swoje własne AI, co zapowiadali twórcy gry. Pożar nie rozprzestrzenia się zbyt realistycznie i wygląda na zagrożenie rządzące się prawami skryptów. Podobnie jest z wiatrem, który według zapowiedzi miał wpływać m.in. na tor lotu strzały z łuku. Cóż, może po prostu nie było wiatru w dolinie, w której polowałem na króliki?

Nienajlepiej jest także z fizyką. W jednej z misji umieszczono motyw z koniecznością obciążenia pochylni beczkami z jednej strony, aby móc wspiąć się na jej przeciwległy kraniec. Pomysł znany choćby z Half-Life’a 2. No i to chyba jedyny spektakularny przejaw fizyki w CoJ, jaki było mi dane ujrzeć. Gra sprawia wrażenie, iż realistyczne oddziaływanie na otoczenie ma miejsce wyłącznie w wybranych przez twórców gry miejscach. Pozostała część planszy, jakby nie przejmowała się prawami Newtona. Nie było to może tak widoczne i doskwierające, niemniej jednak warte wypomnienia.

Tereny leśne, jakie przyszło mi zwiedzać, miejscami olśniewały swoim urokiem.

Wyśmienicie prezentuje się natomiast grafika. Oprawa wizualna nie jest zapewne innowacją na skalę światową, niemniej jednak wyciśnięto z poczciwego już przecież silnika Chrome Engine naprawdę dużo. Szczegółowość świata, jakość tekstur, animacje postaci, wygląd wody, drzew itd. – chylę czoła przed grafikami z Techlandu.

Porażka czy sukces?

Trapi mnie pytanie, czy Call of Juarez będzie dla fanów gier akcji tym, czym był Xpand Rally dla miłośników gier samochodowych. Wielkiego przełomu w dziedzinie multimedialnej rozrywki nie będzie, nie zapowiada się także GTA w realiach Dzikiego Zachodu. Niemniej jednak, jeżeli do czasu wydania gry zostanie poprawiony system sterowania, a zmianom ulegną założenia misji, dając graczowi więcej swobody w podejmowaniu decyzji, CoJ może z powodzeniem zawojować nie tylko na polskim, ale i zagranicznym rynku gier. Jedno wiem na pewno, liniowość, jaką zaserwowano w udostępnionej mi becie, może doszczętnie zniszczyć ten tytuł. CoJ ma ogromny potencjał i z pewnością, będzie to jedna z najlepszych obecnie gier o tematyce Dzikiego Zachodu. Napis na pudełku Call of Juarez – „Made in Poland” z pewnością nie przyniesie nam hańby.

Daniel „KULL” Sodkiewicz

NADZIEJE:

  • przyjemna gra akcji z elementami zręcznościowymi;
  • ogromne tereny do zwiedzania;
  • ładna grafika;
  • ciekawe pomysły – z pojedynkami rewolwerowców na czele.

OBAWY:

  • utrudnione sterowanie i liniowość rozgrywki;
  • spore wymagania systemowe – na szczęście uzasadnione ładną grafiką.
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.