Area 51 - przed premierą - Strona 2
Fabuła zapowiada się dość ciekawie, jednak można zauważyć zapożyczenia chociażby z pierwszej części Resident Evila. Tajny podziemny kompleks badawczy pada ofiarą niezwykle zabójczego i rozprzestrzeniającego się w szybkim tempie wirusa.
Przeczytaj recenzję Area 51 - recenzja gry
Area 51 postawi przed głównym bohaterem dwa zasadnicze cele. Będzie on musiał rozwikłać zagadkę tajemniczego wirusa, który zdziesiątkował personel znajdujący się na terenie kompleksu a także nie dopuścić do rozprzestrzenienia się zarazy poza zamknięty obszar Strefy 51. Autorzy gry obiecują, iż podobnie jak chociażby w Doomie 3 będziemy mogli zapoznać się z wydarzeniami, które miały miejsce przed samą katastrofą. Odbywać się to będzie zapewne poprzez możliwe do przeczytania notatki, e-maile pracowników kompleksu czy też rozmowy z nielicznymi osobami, którym udało się uchronić przed niebezpiecznymi mutantami. Producenci wspominają również o możliwości dogłębnego przyjrzenia się prowadzonym przez rząd amerykański eksperymentom. Zadania te nie będą obowiązkowe. Sprawa jest więc dość jasna – mniej wymagający gracze będą mogli skupić się na eksterminacji wrogów, domorośli detektywi dostaną natomiast możliwość bliższego przyjrzenia się całej bazie.
Midway Games odnotowało najwyraźniej obecność hitowych FPS-ów ostatnich miesięcy, rozgrywka przebiegała będzie bowiem w zbliżony sposób do innych zręcznościówek, ze znanym wszystkim Far Cry’em na czele. Autorzy gry szczególny nacisk zamierzają położyć na dynamiczny rozwój zabawy. Gra pod tym względem nie będzie raczej przypominała trzeciego Dooma, w którym wykonywało się ostrożne kroki, a przeciwników eliminowało z możliwie jak największej odległości. Walki, pomimo ogromnej przewagi ze strony wroga, mają przebiegać w błyskawicznym tempie. Opublikowane już materiały zdają się to częściowo potwierdzać. O tym, czy autorzy zdołają utrzymać ten stan do samego końca zabawy, przekonamy się dopiero po oficjalnej premierze gry. Odnoszę natomiast wrażenie, iż o pozostałych elementach rozgrywki mówi się stosunkowo niewiele. Mam nadzieję, iż na samych walkach zabawa się nie skończy. Nie wiem jak Wy, ale ja chciałbym pomęczyć się trochę z systemami bezpieczeństwa bazy czy też rozwiązać kilka niezbyt skomplikowanych zagadek.
Na kampanię singleplayer złożyć ma się kilka wyjątkowo rozbudowanych poziomów. Korzystając z okazji warto jest zaznaczyć, iż wszystkie etapy będą rozgrywały się wewnątrz podziemnego kompleksu badawczego, on sam jest bowiem szczelnie odizolowany od reszty świata. Mnie to ograniczenie nie będzie raczej przeszkadzało. Strefa 51 znajduje się przecież na terenie pustynnym, na którym (poza kilkoma pasami startowymi ;-)) nie byłoby raczej, na czym zawiesić oka. Osadzenie zabawy pod ziemią w żaden sposób nie wpłynie na ciasnotę pomieszczeń, które trzeba będzie zbadać. Ci, którym nie odpowiadały etapy z gier Doom 3 i Deus Ex: Invisible War powinni być uradowani. Główny bohater będzie musiał zbadać wiele różnych laboratoriów, hal (z zadokowanymi statkami obcych) czy pomieszczeń będących owocem wytężonej pracy innych (zapewne współpracujących z ludźmi) ras. Na różnorodność otoczenia nie będziemy raczej narzekać, to samo tyczy się też zresztą klimatu rozgrywki. Wymarła i odizolowana od reszty świata baza jest świetnym miejscem do budowania odpowiedniego nastroju, tym bardziej że nie trzeba się będzie raczej poruszać w egipskich ciemnościach. :-)