Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 12 marca 2004, 14:18

autor: Piotr Szczerbowski

Tom Clancy's Splinter Cell: Pandora Tomorrow - testujemy przed premierą - Strona 2

Sequel znakomitej gry akcji/TPP z 2003 roku, która pozwalała nam wcielić się w Sama Fishera - tajnego agenta, członka grupy nazywanej „Third Echelon”, jaka wchodzi w skład NSA (National Security Agency).

Pierwszym zadaniem w nowej kampanii jest infiltracja ambasady Stanów Zjednoczonych w Timorze. Opanowany przez terrorystów budynek nie należy do najbezpieczniejszych miejsc, ale doskonale wyszkolony i zaopatrzony agent NSA musi radzić sobie w każdych warunkach. Gdyby jednak ktoś zapomniał „jak się to robi”, specjalnie przygotowany szybki kurs pomoże mu sobie wszelkie podstawowe informacje przypomnieć. Tak więc zamiast sztampowego treningu, znanego z pierwszej części, tutaj nauka przebiega już w trakcie wykonywania zadania. Poziom trudności został przez to podniesiony, a już po kilku chwilach można natknąć się na pierwszego przeciwnika – strażnika grzejącego skrzynie. Przyciśnięty do ściany Fisher może wyjrzeć zza rogu, jednak nie jest w stanie ze swojego miejsca strzelić w lampę, a w świetle jest przecież bezbronny jak kaczka na strzelnicy. Z pomocą przychodzi nowy zestaw ruchów – tzw. SWAT turn, dzięki któremu można niepostrzeżenie przemknąć obok otwartych drzwi, czy innego wąskiego przesmyku pomiędzy dwoma ścianami. Dalej można już postępować jak za starych dobrych czasów – strzał w lampę, zajście zdezorientowanego strażnika od tyłu i ogłuszenie go jednym ruchem, którego nie powstydziłby się nawet Bruce Lee.

Pierwszy etap zaznajamia nas z obsługą gry. Drugi natomiast rozwija fabułę, a właściwie to jeszcze bardziej ją komplikuje. Dziwne sploty akcji, informatorzy spotykani po drodze, nawet starzy, niekoniecznie dobrzy znajomi. I ten ewenement, potwierdzający dobitnie, że autorzy mają niesamowitą fantazję. Wyobraźcie sobie pewien plac, oświetlony snopami światła z reflektorów. Weteran poprzedniej części od razu schowałby się tam, gdzie chroni go najczarniejszy cień. A tu niespodzianka – nasz przełożony informuje, że okolicy pilnują snajperzy wyposażeni w noktowizory. Jedynym sposobem na przejście dziedzińca jest… pozostanie w świetle.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.