Gran Turismo 7 - król samochodówek wraca z kawiarnią i symulacją gwiazd - Strona 2
Gran Turismo 7 nadchodzi po wielu latach oczekiwania. Z ciekawej sesji Q&A z ojcem serii, Kazunorim Yamauchim, dowiedzieliśmy się o istotnej roli muzyki w grze, trybie wyzwań od właściciela Kawiarni GT i paru innych ciekawostkach!
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Gran Turismo 7 - premiera spóźniona o 5 lat
Dynamiczna pogoda – ale z ograniczeniami
Tylko dwa tytuły na dwie generacje konsol w ostatnich latach sprawiły, że w serii Gran Turismo nie oglądaliśmy jeszcze rozwiązań, które od dawna goszczą w konkurencyjnych produkcjach. Te najbardziej istotne w symulacji zawodów to przede wszystkim system dynamicznej pogody, dzięki której opad deszczu kompletnie zmienia dynamikę wyścigu i prowadzenie samochodów na torze. Zaraz obok tego jest płynna zmiana pory dnia przydatna w dłuższych wyścigach. Niestety, ze słów Kazunoriego wynika, że Gran Turismo 7 nadal będzie miało ograniczenia w tej kwestii i nie można liczyć na dynamiczne zmiany w pełnym zakresie na każdym torze. Wyznam, że trochę trudno zrozumieć ograniczenie występowania deszczu tylko do paru torów – w 2022 roku to powinien być standard – zwłaszcza że konkurencyjne tytuły nie miały takiego problemu już na poprzedniej generacji PlayStation.
Zmiana czasu od rana do nocy będzie dostępna na wszystkich trasach, jednak w odwrotną stronę – od nocy do poranka – tylko na niektórych torach, głównie tych, gdzie odbywają się wyścigi 24-godzinne. Są to takie miejsca jak SPA, Le Mans, Daytona i Nurburgring oczywiście. Pogoda będzie mogła zmieniać się wszędzie ze słonecznej w pochmurną, ale opcja z pełnym deszczem ponownie została ograniczona tylko do paru torów.
Największym wyzwaniem dla nas było zaimplementowanie wpływu pogody na fizykę jazdy. Aura wpłynie na kluczowe elementy w fizyce symulacji, takie jak temperatura asfaltu, to, jak dużo wody będzie na torze, czy na szybkość wysychania. Wszystkie te rzeczy będą oddziaływać na zachowanie samochodu i było dla nas dużym wyzwaniem poskładać to wszystko razem.
Kazunori Yamauchi (Polyphony Digital)
Koniec z „kartonami” na torze?
W trakcie wywiadu poruszono też parę bardzo istotnych kwestii dla każdego gracza, niezależnie od stopnia jego zaawansowania. Dowiedzieliśmy się o powodach pozostawienia wymogu stałego połączenia z siecią, jak to było w GT Sport, o ulepszeniach w zachowaniu sztucznej inteligencji, która wcześniej porównywana była ironicznie do „kartonów na torze”, i o opcjach trybu multiplayer.
Multiplayer w GT 7 będzie odpowiednikiem oferty trybów z GT Sport.
Gra posiada bardzo dużo różnych funkcji wymagających ciągłego połączenia z siecią. Od Showcases do dzielenia się swoimi pracami po zawody online w trybie multiplayer – to pierwszy powód. Drugi to konieczność ochrony graczy przed oszustami i zabezpieczenie zapisanych danych. Jedyny sposób, by powstrzymać ingerencję w pliki zapisu, to trzymanie ich na naszych wewnętrznych serwerach.
Sztuczna inteligencja to niekończące się pasmo wyzwań, które ciągle wymaga ulepszania. Tym razem naprawdę staraliśmy się, by przeciwnicy sterowani przez komputer potrafili jeździć bardziej agresywnie i osiągać czasy zbliżone do tych uzyskiwanych przez ludzi. Druga rzecz to zdolność reagowania w złożonych sytuacjach w trakcie wyścigu, zdolność przeprowadzania dokładnych i właściwych manewrów odpowiednich do tego, co dzieje się na torze, tak by stanowić wyzwanie dla gracza, ale jednocześnie go nie frustrować. Poczyniliśmy tutaj spore postępy, ale oczywiście prace, by wszystko ulepszyć, będą nadal trwały.
Kazunori Yamauchi (Polyphony Digital)
Ściganie w blasku gwiazd
W trakcie sesji Q&A najbardziej zaskoczyło mnie pytanie o dokładność odtworzenia gwiazdozbiorów na niebie i symulację zmiany pozycji gwiazd zależnie od pory dnia. Wyznam, że nie spodziewałem się i nawet nie oczekiwałem takiej opcji w grze – w przeciwieństwie do dynamicznie pojawiającego się deszczu – ale okazuje się, że poświęcono temu sporo wysiłku.
Nasze dane to po prostu publiczne informacje udostępnione przez NASA. To dość dokładna symulacja pozycji Księżyca i Słońca zależnie od pory dnia i nocy oraz takie samo podejście do pozycji planet. Podczas jazdy nocą gwiazdy klasy 0 i 1 są łatwo widoczne, a po włączeniu trybu fotograficznego i spowolnieniu migawki zaczniesz dostrzegać te o wiele mniej jasne gwiazdy i takie widoki jak Droga Mleczna.
Kazunori Yamauchi (Polyphony Digital)
Czy to będzie „szczęśliwa siódemka” dla Gran Turismo?
Seria Gran Turismo obchodzi w tym roku doniosły jubileusz – 25 lat istnienia marki. Gran Turismo 7 będzie więc główną atrakcją tej uroczystości – prezentem dla fanów i zapewne dla samych twórców z Polyphony Digital. Powrócą znane elementy z najlepszych odsłon, jak chociażby menu w postaci mapy 3D czy opcja wymiany oleju i umycia swoich samochodów. Z pewnością będzie to gra od pasjonatów dla pasjonatów motoryzacji, z którą da się spędzić setki godzin. Cieszy też powrót tego tytułu w pełnej krasie na konsolę PlayStation. Ale czy będzie to dzieło na tyle innowacyjne, by nie bać się nadchodzących konkurentów, choćby w postaci Forzy 8? O tym przekonamy się za jakiś czas. Póki co czekamy na „siódemkę” – powinna być dla serii szczęśliwa.
25 lat temu, gdy powstawała pierwsza gra z tej serii, był to nieco eksperymentalny tytuł i tak naprawdę nie przypuszczaliśmy, że stanie się popularny. Aktualnie możemy cieszyć się niezwykłym wsparciem graczy i mediów, a niektórzy ludzie z początków Polyphony Digital są z nami do dziś. Wtedy mieliśmy 15 członków ekipy, dziś mamy prawie 300. Ale to zawsze jest ta sama, jedna rodzina, a wszystko udało się osiągnąć dzięki wsparciu graczy z całego świata. Mamy wielkie szczęście, że otrzymaliśmy takie wsparcie, i jestem za to bardzo wdzięczny.
Kazunori Yamauchi (Polyphony Digital)
O AUTORZE
W gry wyścigowe gram od zawsze, przez jakiś czas byłem nawet związany z polską społecznością simracingową i brałem udział w ligach online. Gran Turismo poznałem stosunkowo niedawno, bo dopiero od szóstej części, i wyznam, że wolałem pozostać w „teamie Forza”. Mocno wciągnąłem się jednak w Gran Turismo Sport, w którym zdobyłem rzadkie trofeum za 100 zwycięstw w wyścigach sieciowych, a sama gra urzekła mnie widoczną wszędzie pasją i miłością do samochodów, której próżno szukać w innych tytułach. Już z tego powodu oczekuję Gran Turismo 7 i nawet jeśli nie będzie perfekcyjną pozycją, na pewno na długo zagości na mojej konsoli.