Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 3 września 2019, 18:00

Ghost Recon Breakpoint to gra totalna, która ma w sobie wszystko - Strona 3

Ghost Recon: Breakpoint to gra totalna – produkcja, która ma ambicje połączyć wszystkie obecne na rynku trendy i zadowolić każdego. Tylko czy przy tak przebogatej zawartości nie pojawi się nagle przesyt? Czy stworzenie takiej gry jest w ogóle możliwe?

To nadal niesamowita piaskownica dla komandosów

Długa lista zapożyczeń z innych dzieł może wyglądać nieco odstraszająco, ale nie oznacza to, że Ghost Recon: Breakpoint pozbyło się swoich zalet znanych z Wildlands. To raczej ten ogrom wszystkiego jest na początku nieco onieśmielający. Szybko jednak odkrywamy, że gdzieś tam pod powłoką tych wszystkich unlocków, frakcji i emblematów kryje się ten sam niesamowity sandbox, w którym z grupą odpowiednich towarzyszy można się naprawdę wspaniale pobawić w żołnierza. W grze zachowano ogromną swobodę taktyczną, możliwość podejścia do celu z każdej strony i z każdego pojazdu, co w połączeniu z rozbudowanymi opcjami personalizacji bohatera daje jeden z najbardziej kompletnych symulatorów wojaka na rynku.

Terenu do zwiedzania z pewnością nam nie zabraknie.

Ghost Recon Breakpoint to gra totalna, która ma w sobie wszystko - ilustracja #2

DRONE WARFARE

Wszystko wskazuje na to, że przyszłość wojny faktycznie należy do dronów. W armii USA już w 2014 roku szkolono więcej operatorów bezzałogowych statków powietrznych niż pilotów myśliwców i bombowców (łącznie). Cały czas trwają prace nad bezzałogowymi okrętami i pojazdami lądowymi. Niedawno rosyjski UralWagonZawod pochwalił się planami budowy autonomicznych wersji czołgu T-72, co wydaje się bardzo sensownym rozwiązaniem.

Polska ma oczywiście mniejsze sukcesy niż USA czy Chiny, ale nie znaczy to, że nie ma ich wcale. Opracowany i produkowany nad Wisłą model FlyEye firmy WB Electronics został wyeksportowany na Ukrainę, gdzie był wykorzystywany w realiach prawdziwego pola walki.

Jedną z najciekawszych nowości Breakpointa jest specjalny „tryb przewodnika”, który domyślnie jest wyłączony. Pozwala on przechodzić kampanię fabularną bez wskaźników celów misji na mapie. Do orientacji w terenie służą wtedy wyłącznie wskazówki z odprawy i informacje przekazywane przez postacie niezależne, np. „mały opuszczony budynek na wschód od jeziora”. Coś takiego działało już poprzednio, ale tylko poprzez sztuczne utrudnienie gry wyłączeniem HUD-a. W Breakpoincie każda misja została tak przygotowana, byśmy mogli sami zabawić się w tropiciela. A w razie problemów jedno kliknięcie w menu przywraca tradycyjne pomoce na ekranie. Spodobały mi się także projekty map do walk PvP. Uniknięto w nich liniowych torów, z których znane jest Call of Duty, dzięki czemu położenie przeciwnika nigdy nie wydaje sie oczywiste.

Ludzi odstrzelimy jednym, maksymalnie dwoma strzałami. Dronów nie pozbędziemy się tak łatwo.

To nie gra, to hobby

Gry Ubisoftu słyną ze swego ogromu i tego, że ich wymaksowanie zajmuje dziesiątki godzin. Ghost Recon: Breakpoint wyraźnie chce spróbować pobić tutaj kolejny rekord, będąc nie tyle ogromną grą do przejścia, co produkcją do regularnego, codziennego grania, i to nie tylko w trybie PvP. To już ten sam gatunek co Destiny 2 czy The Division 2 i wydaje się, że twórcy mocno zadbali o to, byśmy w dniu premiery nie narzekali na zbyt skąpą zawartość, a coś ciekawego mogli tu znaleźć zarówno samotnicy, jaki i miłośnicy kooperacji czy rywalizacji PvP. Breakpoint to gra totalna, która ma w sobie wszystko. Pytanie tylko: czy rzeczywiście wciągnie nas jak bagno na kolejne miesiące, czy zdąży się znudzić, nim się na dobre rozkręci? O tym przekonamy się już na początku października.

ZASTRZEŻENIE

Koszty wyjazdu na pokaz gry Ghost Recon: Breakpoint opłacił jej wydawca, firma Ubisoft.

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Lubisz drony w grach?

Tak
14%
Nie
61,8%
Są mi obojętne
24,2%
Zobacz inne ankiety
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.