Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 15 czerwca 2018, 17:30

Graliśmy w Rage 2 – Doom w postapokaliptycznej piaskownicy - Strona 2

Nowa gra twórców Just Cause 3 i Mad Maksa była jednym z najbardziej zwariowanych tytułów, w jakie graliśmy na E3.

Ale głupie te mutanty

URODZAJ DLA FANÓW POSTAPO
  1. 06.11 – Overkill’s The Walking Dead
  2. 14.11 – Fallout 76
  3. 22.02 – Metro Exodus
  4. 15.03 – The Division 2
  5. wiosna – Rage 2

Spore zastrzeżenia mam do zachowania wrogów w prezentowanej misji. Oczywiście grze wciąż daleko do finalnej postaci, niemniej niepokoi fakt, że przeciwnicy mieli tendencję do blokowania się na różnych elementach otoczenia lub wbiegania prosto w ścianę. Odniosłem też wrażenie, że oponenci sami pchają się pod lufę, strzelając jedynie od czasu do czasu, by przypomnieć o sobie jako potencjalnym zagrożeniu. Problem zdecydowanie nie wynika ze zbyt małych możliwości bandziorów – korzystają przecież z podobnego arsenału co my, rzucają granatami, a czasem strzelają z rakietnicy i kiedy już przypadkiem nas trafią, da się to odczuć na pasku zdrowia. Póki co jednak ich celność zatrzymała się gdzieś na legendarnym już poziomie szturmowców Imperium z Gwiezdnych wojen.

KRAJOBARAZY POSTAPOKALIPSY

Graliśmy w Rage 2 – Doom w postapokaliptycznej piaskownicy - ilustracja #2

W grze ujrzymy gęste, mroczne lasy, w których na trailerze roiło się od przeciwników.

Graliśmy w Rage 2 – Doom w postapokaliptycznej piaskownicy - ilustracja #3

Nie zabraknie piaszczystych pustyń, zupełnie jak z Mad Maxa studia Avalanche.

Graliśmy w Rage 2 – Doom w postapokaliptycznej piaskownicy - ilustracja #4

Pojawią się też półpustynne tereny, przypominające afrykańską sawannę.

Graliśmy w Rage 2 – Doom w postapokaliptycznej piaskownicy - ilustracja #5

Na jednym z ujęć pierwszego zwiastuna można dostrzec również wychylające się zza wzgórza wieżowce. Może to oznaczać, że w Rage’u 2 odwiedzimy także ruiny metropolii.

Taka różnorodność cieszy, bo poprzednia postapokaliptyczna gra Avalanche, choć bardzo ładna, była szalenie monotonna.

Fanów z pewnością ucieszy informacja, że to gry wraca wingstick, czyli specyficzny miks bumerangu z shurikenem. Walker może powalić wroga szybkim rzutem albo skupić się na celu i wykonać atak precyzyjny. Przydaje się to szczególnie wtedy, gdy przeciwnik znajduje się w trudno dostępnym miejscu i trafienie go w linii prostej jest niewykonalne. W takiej sytuacji podkręcamy naszego wingsticka, a potem możemy obserwować, jak broń leci po ustalonym przez nas łuku i wbija się w gościa, któremu jeszcze przed chwilą wydawało się, że jest bezpieczny. Muszę przyznać, że to całkiem satysfakcjonujące narzędzie mordu, choć nie umywa się do supermocy, którymi władamy – uważam je za jeden z najlepiej wykonanych elementów gry.

Graliśmy w Rage 2 – Doom w postapokaliptycznej piaskownicy - ilustracja #6

WINGSTICK

Improwizowana broń, przypominająca wiatrak, stała się symbolem pierwszego Rage’a. Jej replika znalazła się w edycji kolekcjonerskiej, a w Xbox Live Marketplace można było zakupić ją jako ozdobę dla naszego awatara za 240 MSP. Wingstick pojawił się także w Team Fortress 2 jako promocyjna ozdoba dla Inżyniera.

P.S. W polskiej wersji słowo „wingstick” przetłumaczono jako… „śmiglik”.

Twórcy zapewniają, że Rage 2 będzie znacznie lepszy od oryginału, również jeśli chodzi o warstwę fabularną. Cliffhanger w „jedynce” był zawodem dla wielu graczy, choć deweloperzy obiecują, że otrzymamy tu sporo odpowiedzi na spędzające fanom sen z powiek pytania. Wraca również doktor Kvasir, który w pierwszej grze dozbrajał przedstawicieli ruchu oporu. Na ten moment jest to główny punkt styczny pomiędzy Walkerem a Nicholasem Raine’em – protagonistą z oryginalnej gry. Kto wie, może niemy bohater pojawi się w jakiejś formie w sequelu? W końcu „Nicholas Raine Armor” jest jednym z preorderowych bonusów do nadchodzącej produkcji.

O mechanice rozgrywki w Rage’u 2 wciąż nie jesteśmy w stanie wiele powiedzieć. Wiemy jednak, że zespoły id Software i Avalanche Studios stworzyły bardzo solidne podstawy dla udanej gry, czyli przyjemny system walki – oby tylko cała reszta wypadła równie dobrze. Pozostaje czekać na kolejne konkrety.

ZASTRZEŻENIE

Wyjazd i pobyt autora na targach E3 opłaciliśmy we własnym zakresie.

Michał Mańka | GRYOnline.pl

Michał Mańka

Michał Mańka

Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w kwietniu 2015 roku od odpowiadania na maile i przygotowywania raportów w Excelu. Później zajmował się serwisem Gameplay.pl, działem publicystyki na Gamepressure.com i jego kanałem na YouTube, w międzyczasie rozwijając swoje umiejętności w tvgry.pl. Od 2019 roku odpowiadał za stworzenie i rozwijanie kanału tvfilmy, a od 2022 roku jest redaktorem prowadzącym dział wideo, w którego skład w tym momencie wchodzi tvgry, tvgry+, tvfilmy oraz tvtech. Zatrudnienie w GRYOnline.pl po części zawdzięcza filologii angielskiej. Mimo że obecnie pracuje na wielu frontach, najbliższy jego sercu nadal pozostaje gaming. W wolnych chwilach czyta książki, ogląda seriale i gra na kilku instrumentach. Nieprzerwanie od lat marzy o posiadaniu Mustanga.

więcej

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.