Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Yesterday Origins Przed premierą

Przed premierą 17 sierpnia 2016, 13:30

autor: Katarzyna Michałowska

Wrażenia z Yesterday Origins – krwiożercze wieprze i satanistyczna intryga

"Syn diuka musi umrzeć, syn szatana musi żyć", czyli czego można się spodziewać po Yesterday Origins

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Yesterday Origins w skrócie to:
  • gra przygodowa typu point and click;
  • kontynuacja wydanego w 2012 roku Yesterday;
  • realia współczesne i okres hiszpańskiej inkwizycji;
  • mroczny nastrój niepozbawiony jednak sarkastycznego poczucia humoru autorów;
  • kilku grywalnych bohaterów.

Kocham gry Pendulo Studios. Kocham tę kreskę, szalone pomysły na fabułę i zagadki, a poczucie humoru członków ekipy jest ewidentnie kompatybilne z moim. Parę lat temu zastanawiałam się, co też wyjdzie mym ulubionym autorom, wypuszczającym dotychczas produkcje śmieszne i zwariowane, gdy ci porwali się na bardziej ponure klimaty. Na szczęście Yesterday okazało się tytułem, dzięki któremu studio zyskało kolejnych sympatyków. Nie rezygnując ze swego charakterystycznego stylu graficznego, a tonując bardzo żywe dotąd barwy oraz wprowadzając nastrój mrocznej tajemnicy i niepokoju, deweloperzy stworzyli udany i trzymający w napięciu thriller psychologiczny. A teraz szykują jego kontynuację, której pełnej wersji (również w języku polskim) możemy spodziewać się pod koniec września.

Jak już wylądować w lochu, to tylko w towarzystwie wieprza i zwłok. - 2016-08-17
Jak już wylądować w lochu, to tylko w towarzystwie wieprza i zwłok.

Z przejęciem godnym maniakalnej fanki przygodówek odpaliłam króciutkie (jak się szybko okazało) demo. Zaczęło się z przytupem, bo znalazłam się w lochu, gdzie niejaki Miguel, syn diuka, oskarżony o bycie szatańskim pomiotem, oczekiwał na tortury. Osoba nieszczęsnego więźnia od razu nasuwa skojarzenia co do jego faktycznej tożsamości, narzucające się raczej każdemu, kto grał w poprzednią część. Rozejrzawszy się po celi, w której oprócz Miguela przetrzymywany był także krwiożerczy wieprz (za popełnienie świętokradztwa przez pożarcie mnicha, który dopiero co przyjął komunię), zyskałam dodatkowe towarzystwo w postaci zwłok Alonso, syna kucharza. Rzecz jasna, celem bohatera była ucieczka, zanim dostanie się w łapy inkwizytorskich oprawców, należało ją jednak zorganizować tak, żeby nikt, w tym drzemiący w sąsiednim pomieszczeniu strażnik, nie zorientował się, że Miguel dał nogę.

Najpierw strzelić piwko czy napocząć strażnika? - 2016-08-17
Najpierw strzelić piwko czy napocząć strażnika?

Rozwiązanie tradycyjnie okazało się niebanalne i trochę się nabiedziłam, zanim na nie wpadłam. W trakcie badania lokacji przekonałam się, że oprócz typowych znajdziek lądujących w ekwipunku gromadzimy w nim również pewne spostrzeżenia czy informacje, których da się używać jak zwykłych przedmiotów, np. łącząc je z innymi obiektami. Tak jak w Runaway 3 rzeczom z inwentarza można przyglądać się, obracając je w zbliżeniu, nowością zaś jest to, że to samo mamy okazję czynić z sylwetkami bohaterów (ich wizerunki widnieją w centralnej części ekwipunku) oraz innych osób. Na ciele tak branych pod lupę person oraz na obiektach pojawiają się wówczas aktywne punkty (białe pulsujące kółka), pozwalające na wejście w bardziej konkretną interakcję za pośrednictwem znajdziek lub spostrzeżeń – oczywiście nie zawsze przynosi to pożądany skutek. Przede wszystkim jednak klikanie ich prowokuje komentarz, czasami stanowiący pewną podpowiedź lub po prostu dodatkową informację. Autorzy zachowali w tym przypadku patent zastosowany w pierwszej części – wszelkie uwagi na temat przedmiotów, postaci, miejsc itp. wygłasza narrator, zwracając się bezpośrednio do sterowanego aktualnie przez gracza bohatera.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a
Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Przed premierą

Połączenie The Division z Destiny, gry MMO z RPG. Najbardziej realistyczny i bezkompromisowy symulator strzelania i walk, jaki powstał. Obietnice twórców nowej gry Escape from Tarkov brzmią rewelacyjnie!