Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Syberia 3 Przed premierą

Przed premierą 6 sierpnia 2015, 14:26

Widzieliśmy grę Syberia III – kultowa seria w końcu doczeka się kontynuacji

Już ponad dekadę czekamy na kontynuację przygód Kate Walker, choć prezentacja na gamescomie była szalenie krótka, to przynajmniej udało nam się zobaczyć niewielki fragment rozgrywki.

Przeczytaj recenzję Recenzja gry Syberia 3 – niezła przygoda w cieniu poważnych błędów

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Od momentu, w którym Kate Walker spełniła największe marzenie Hansa Voralberga, minęło już jedenaście długich lat. Przez ten czas francuskie studio Microids wielokrotnie podejmowało starania, aby stworzyć dalszy ciąg opowieści o amerykańskiej prawniczce, ale z różnych względów nie udawało się tego zadania wykonać. Aż do tej pory. W rezultacie, choć trzecia odsłona Syberii została zapowiedziana wieki temu, dopiero teraz mieliśmy okazję zobaczyć ją w akcji. Od razu dodajmy, że była to bardzo wczesna wersja tej przygodówki – trwający zaledwie kilka minut pokaz nie mógł z oczywistych względów powiedzieć o niej zbyt wiele. Nie oznacza to jednak, że wspomniana prezentacja nie skłoniła nas do kilku refleksji na temat aktualnej kondycji tego dzieła.

Widzieliśmy grę Syberia III – kultowa seria w końcu doczeka się kontynuacji - ilustracja #1

Na początek duża niespodzianka. Gra będzie multiplatformowa, co oznacza, że kupią ją nie tylko posiadacze pecetów, ale również użytkownicy konsol Xbox One i PlayStation 4. Syberia III od początku tworzona jest w taki sposób, aby bezproblemowo dało się ją obsługiwać za pomocą pada. Biorąc pod uwagę fakt, że wielbiciele „kanapowych” platform otrzymali już kilka udanych przedstawicieli tego gatunku, nie jest to jakiś wielki wyczyn, niemniej zmiany poczynione w interfejsie widoczne są gołym okiem. Kołowy system wybierania kwestii w dialogach, interakcja z przedmiotami związana z poruszaniem gałkami analogowymi – wszystkie te rozwiązania mają uprzyjemnić konsolowcom zabawę, bo sama gra będzie rasową do bólu przygodówką, dokładnie taką jak wydane lata temu poprzedniczki.

Widzieliśmy grę Syberia III – kultowa seria w końcu doczeka się kontynuacji - ilustracja #2

Syberia III pozwoli oczywiście ponownie pokierować poczynaniami Kate Walker, a akcja gry rozpocznie się zaraz po zakończeniu „dwójki”. Po rozstaniu z Hansem dzielna prawniczka zostaje sama w skutej lodem krainie, ale od śmierci ratują ją Youkole, z którymi zetknęliśmy się podczas ostatniej przygody. Kobieta postanawia pomóc swoim wybawcom i angażuje się w zupełnie nową intrygę, która dotyczy przeprowadzenia śnieżnych strusi do tzw. świętych schodów, gdzie zwierzęta będą mogły się rozmnażać. Sami Youkole nie są w stanie wykonać tej ważnej dla nich misji ze względu na postępującą industrializację, wpływającą nie tylko na wygląd okolicy, ale i na panujący w niej klimat. Co to tak naprawdę oznacza, na razie nie wiadomo – krótki pokaz rozgrywki nie dał jednak na razie odczuć, że lokacje drastycznie zmienią się pod tym względem.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.