Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 4 sierpnia 2015, 14:10

Doom – nadchodzi klasyczna rzeź w nowoczesnej oprawie - Strona 2

Zamiast na nowo wymyślać koło, romansować z horrorem albo robić własne Call of Duty id Software stawia na to, co gracze pokochali dwadzieścia lat temu. Słowa klucze w przypadku nadchodzącego Dooma to: dynamika, efektowność, brutalność i oprawa wizualna.

Bardzo Fajne Giwery 9000

Jeśli chodzi o arsenał, za pomocą którego wytłumaczymy demonom, że atakowanie ludzkości stanowi w sumie średnio dobry pomysł, to każdy powinien znaleźć wśród uzbrojenia coś dla siebie. Dzięki mechanizmowi promującemu zabijanie z bliska jeszcze bardziej użyteczna niż wcześniej stanie się klasyczna piła łańcuchowa. Na średni dystans jak znalazł okaże się superstrzelba, a z daleka pozaliczamy headshoty railgunem. Nie zabraknie też karabinów (standardowych oraz plazmowych), zaskakująco szybkostrzelnej wyrzutni rakiet oraz najsłynniejszej zabawki kojarzonej z serią – przepotężnego BFG9000.

Jeśli się postaramy, w trybie multiplayer wcielimy się w tego niemilca. - 2015-08-04
Jeśli się postaramy, w trybie multiplayer wcielimy się w tego niemilca.

Oprócz tego gra zaoferuje również mniej konwencjonalne akcesoria, głównie wzbogacające doznania w trakcie rozgrywki sieciowej. Powróci podręczny teleporter, który po nabraniu wprawy może posłużyć za równie skuteczne narzędzie mordu jak każde inne – teleportowanie się w miejscu zajmowanym przez kogoś innego musi się skończyć źle dla jednej z osób, w tym wypadku zaś lepiej wychodzi na tym ten, kto śpieszy się mniej. Inny gadżet pozwoli na podejrzenie, co mieści się za ścianą. Najciekawsza znajdźka umożliwi zaś wcielenie się w najpotężniejsze demony i odpowiednio wykorzystana zadecyduje o wyniku całej rozgrywki wieloosobowej.

W sieci wszyscy usłyszą twój krzyk

Jeśli chodzi o moduł sieciowy Dooma, to ograniczy się on do klasycznych starć między graczami – zabraknie opcji kooperacji, przynajmniej w ramach głównej kampanii. Wśród trybów zabawy znajdziemy klasyczny deathmatch, dominację czy starcia drużynowe. Mapy nie porażą nas swoimi rozmiarami, gdyż byłoby to sprzeczne z naciskiem na dynamikę starć. Areny będą więc ciasne, ale za to z licznymi korytarzami i przedmiotami do zebrania. Multiplayer, analogicznie do singla, tworzony jest tak, by zapewnić szybkie i intensywne doznania.

Doom – nadchodzi klasyczna rzeź w nowoczesnej oprawie - ilustracja #2

Doom rodził się w wielkich bólach przez naprawdę wiele lat, przynajmniej od 2007 roku. Pierwotnie akcja gry rozgrywać miała się na Ziemi i pokazywać dramatyczną walkę wojska oraz ludności cywilnej próbujących odeprzeć inwazję demonów. Prace nad projektem posuwały się naprzód długo i topornie, w końcu, w 2013 roku, projekt trafił do kosza jako zbyt podobny do Call of Duty i innych współczesnych strzelanek. Rozpoczęto wszystko od zera i trzeba przyznać, że tym razem wzięto sobie do serca oczekiwania fanów, by stworzyć produkcję zgodną z duchem poprzedniczek. Mimo to w ciągu tych dwu lat, odkąd autorzy zajmują się drugą inkarnacją Dooma 4, wciąż od czasu do czasu docierały do nas nieoficjalne doniesienia, jakoby id Software nie radziło sobie z produkcją i wiele elementów zlecało zewnętrznym wykonawcom. Zapewne nigdy nie dowiemy się, ile jest w tym prawdy, miejmy jednak nadzieję, że przeciwności, z jakimi mierzyli bądź wciąż mierzą się twórcy Dooma, nie wpłyną negatywnie na końcową jakość dzieła.

W grze nie zabraknie mroczniejszych etapów, które mogą przywodzić na myśl trzecią część serii. - 2015-08-04
W grze nie zabraknie mroczniejszych etapów, które mogą przywodzić na myśl trzecią część serii.

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych, a od 2024 roku zarządza działem sprzedaży. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.