Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Recenzja gry 24 września 2010, 08:48

Sid Meier's Civilization V - recenzja gry

Mimo blisko dwudziestu lat na karku królowa strategii potwierdza, że znajduje się w wyśmienitej formie. Ryzyko kolejnego wybuchu epidemii Jeszcze Jednej Tury bardzo prawdopodobne.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Gry komputerowe intensywnie eksploatuję od ćwierć wieku i nie przypominam sobie sytuacji, żebym kiedykolwiek zawiódł się na produkcie sygnowanym nazwiskiem Sida Meiera. Przez blisko trzy dekady ten projektant wypracował sobie u mnie bezgraniczny kredyt zaufania i co najważniejsze, każdym kolejnym tytułem udowadniał, że jest go w stu procentach godzien. Najbardziej znaną serią, która wyszła spod rąk tego utalentowanego Amerykanina jest oczywiście Civilization, czyli na pozór prosta, ale w rzeczywistości skomplikowana strategia, która stawia sobie za cel rozwijanie wirtualnego państwa od epoki kamienia łupanego do dalekiej przyszłości i zdeklasowanie próbujących robić to samo konkurentów. Wysoką klasę opracowanej przez Meiera serii potwierdza piąta odsłona, która po długim okresie oczekiwania wreszcie ujrzała światło dzienne.

W walce nie ma miejsca na przypadek. Przy próbie ataku gra podaje natacy przewidywany wynik starcia, zanim w ogóle dojdzie ono do skutku.

Po mocno rozbudowanej „czwórce” autorzy Cywilizacji najwyraźniej uznali, że seria poszła w złym kierunku, bo przygotowując kolejną jej odsłonę, dokonali wielu, niekiedy radykalnych, cięć i usprawnień. Już podczas pierwszej rozgrywki wyraźnie widać, że grazostała nieco okrojona w stosunku do poprzedniczek, ale poczynione zmiany trudno zakwalifikować do kategorii wad. Praktycznie każdy nowy pomysł twórców zdołał się obronić, dzięki czemu zadowoleni powinni być zarówno nowicjusze, jak i weterani. Ci pierwsi mają teraz zdecydowanie łatwiejszy start, bo gra wydaje się dużo bardziej przystępna, natomiast ci drudzy do ogarnięcia masę nowych rzeczy, które nie pozwolą im się nudzić przez kolejne tygodnie, a nawet miesiące.

Zmiany objęły prawie wszystkie elementy gry, od interfejsu użytkownika począwszy, na skomplikowanych mechanizmach rozgrywki skończywszy. Ten pierwszy przeszedł gruntowną przebudowę i teraz zaskakuje przejrzystością. Usunięto niepotrzebne ikony, a te najbardziej istotne rozstawiono po bokach ekranu, minimalizując jednocześnie konieczność korzystania z wielu różnorodnych okien do kontroli wirtualnego imperium. Wszystkie kluczowe powiadomienia, np. o zbliżającej się do granic armii przeciwnika, konieczności wydania rozkazów stojącym bezczynnie jednostkom czy też zmianie produkcji w mieście, gdzie wybudowano nowy obiekt, pojawiają się w jednym, konkretnym miejscu i są zawsze pod ręką. Twórcy ułatwili w ten sposób opanowanie chaosu informacyjnego, z którym prędzej czy później uporać musi się każdy władca. Kontrolowanie rozrastającego się z tury na turę państwa staje się coraz bardziej czasochłonne, więc skuteczny system notyfikacji może tu tylko pomóc. Cieszę się niezmiernie, że udało się go zrealizować tak, by użytkownik niczego nie był w stanie przeoczyć. Podsumowując, interfejs jest nie tylko łatwy w obsłudze, ładnie i przejrzyście zrealizowany, ale również bardzo użyteczny.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

Oceny redaktorów, ekspertów oraz czytelników VIP ?

Soulcatcher Ekspert 7 listopada 2010

(PC) Cywilizacja w wersji na PC była zawsze grą bardzo dobrą i jako jedna z niewielu serii, w każdej kolejnej odsłonie wydaje się coraz lepsza. Była by grą doskonałą gdyby nie fakt że nie wszyscy lubią przestawiać pionki po planszy i zastanawiać się nad zawiłościami zależności pomiędzy ekonomią, dyplomacją, technologią i wojną.

9.5
Recenzja gry Millennia. Zły sen gracza marzącego o alternatywie dla Civilization
Recenzja gry Millennia. Zły sen gracza marzącego o alternatywie dla Civilization

Recenzja gry

Millennia miały doprowadzić do ekstremum to, co najlepsze w serii Civilization. Niestety, twórcom przyszło do głowy nazbyt wiele pomysłów, jak tego dokonać, i potknęli się o własne nogi.

Recenzja gry Against the Storm. City builder prawie doskonały
Recenzja gry Against the Storm. City builder prawie doskonały

Recenzja gry

Zdawałoby się, że przepis na współczesnego city buildera jest prosty – robimy to, co wszyscy, dodajemy tylko jakąś oryginalną nowinkę – i gotowe, pora na CS-a. Na szczęście polscy deweloperzy z Eremite Games podeszli do sprawy zupełnie inaczej.

Recenzja Cities: Skylines 2 - ten city builder potrzebuje przebudowy
Recenzja Cities: Skylines 2 - ten city builder potrzebuje przebudowy

Recenzja gry

Fani city builderów musieli długo czekać na kolejną odsłonę gry o tworzeniu nowoczesnych miast. Cities: Skylines 2 nie wprowadza rewolucji do gatunku i boryka się z technicznymi problemami. Nadal jednak wciąga na długie godziny.