autor: Damian Pawlikowski
Najbardziej dziwaczna i absurdalna broń w grach
Pomysłowość twórców broni nie zna granic. Gry Saints Row, Postal ale nawet Dead Space pokazały, że nie samymi karabinami i strzelbami żyje człowiek. Jaka broń najbardziej zapadła nam w pamięć?
Spis treści
- Najbardziej dziwaczna i absurdalna broń w grach
- Przenośna apokalipsa z gier Fallout, Gears of War, Saints Row
- Zabójcze ciało w grach Bayonetta, Redneck Rampage, Neverdead
- Arsenał w Armed & Dangerous
- W rytmie jęków – Ratchet & Clank, Brutal Legend
- Okami – pędzel i niezła sztuka
- Niepozorna zagłada w Dead Space, Prince of Persia i Assassin’s Creed
- Worms – Święty Granat Ręczny i spółka
- Postal i Red Faction, czyli zwierzęca furia
- Broń domowej roboty
- Seria Saints Row – dubstep gun i cała reszta
Okami – pędzel i niezła sztuka
Było o muzyce, teraz co nieco o innym rodzaju sztuki – malarstwie. W urzekającej produkcji Okami, będącej prawdopodobnie najpiękniejszą grą ery drugiego PlayStation (i jedną z najlepiej ocenianych), do dyspozycji gracza oddano narzędzie Celestial Brush, będące niczym innym jak... pędzlem. Nie był to jednak zwykły pędzelek, jakim sześciolatki malują kucyki na ścianach świetlicy, a magiczny przyrząd, posiadający moc zarówno twórczą, jak i destrukcyjną. Mimo że w grze sterowaliśmy japońską boginią słońca, Amaterasu, przybierającą postać białego wilka, to właśnie paradoksalnie nasz pędzel posiadał naprawdę boskie moce. Mógł namalować most nad przeszkadzającą nam w wyprawie przepaścią, zmienić noc w środek dnia, a w razie konieczności pomagał zwalczać atakujących niedobruchów. Choć w imitującym ręczne malunki świecie gry takie rozwiązanie ciężko uznać za zaskakujące, szlachtowanie oponentów niczym we Fruit Ninja (i to na długo przed powstaniem tej mobilnej aplikacji) okazało się szalenie satysfakcjonującym doświadczeniem.