Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 19 stycznia 2010, 11:19

autor: Maciej Śliwiński

E-sportowe podsumowanie roku 2009

Wielkie sukcesy Polaków i spektakularne upadki największych drużyn, odwołane mistrzostwa świata i pierwszy duży międzynarodowy turniej w naszym kraju. Taki był rok 2009 w świecie sportów elektronicznych.

Spis treści

Maj

W maju nastąpiło oficjalne pożegnanie z serią turniejów ESWC. Ostatnia impreza firmowana tą marką odbyła się w koreańskim Cheonan. Turniej z cyklu Masters zorganizowano dla zawodników Counter-Strike 1.6, StarCrafta oraz Warcrafta III. Do Azji polecili między innymi członkowie byłego MYM, którzy kilka dni wcześniej podpisali kontrakty z niemiecką organizacją WICKED eSports. Pierwszy turniej w nowych barwach nie był jednak udany dla polskiej ekipy. Neo i spółka nie byli w stanie awansować z grupy, w której znalazły się dwie potężne szwedzkie drużyny: fnatic i SK Gaming. Ciekawostką związaną z koreańskim turniejem jest fakt, że w zawodach StarCrafta trzecie miejsce zdobyła kobieta. Jedna z najbardziej znanych zawodniczek koreańskiej sceny tej gry, Ji Soo „ToSsGirL” Seo, w polu pokonanych zostawiła kilkunastu innych graczy. Z Cheonan wyjechała bogatsza o tysiąc dolarów i setki zdjęć w minispódniczce.

Tak, ta pani gra w StarCrafta. Co więcej robi to na tyle dobrze, że posiada licencję profesjonalnego zawodnika najlepszej koreańskiej ligi.

Niezadowolony z postawy swojej dywizji Counter-Strike 1.6 zespół D-Link PGS postanowił dokonać w maju drastycznych zmian w składzie. Z zespołem pożegnała się cała piątka zawodników wcześniej grających dla KomaCrew, a drużynę wzmocniła, notująca coraz lepsze wyniki, formacja BVG. Jak pokazały następne miesiące, był to jeden z najlepszych transferów w ciągu ostatniego roku w naszym kraju. Nowi zawodnicy D-Link PGS szybko wykorzystali słabszą formę pozostałych topowych drużyn i na stałe zajęli miejsce numer dwa na polskiej scenie Counter-Strike 1.6.