filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Źródło fot. Kiler, reż. Juliusz Machulski, Studio Filmowe „Zebra”, 1997 / Parks and Recreation, Michael Schur, Greg Daniels, NBC, 2009.
i
Filmy i seriale 23 lipca 2023, 11:00

autor: Jan Tracz

Mistrzowie drugiego planu. Ci drugoplanowi bohaterowie przyćmili protagonistów

Dziś prezentujemy dziesięć postaci, które udowodniły, że nawet trzymając się drugiego planu, można zapisać się w annałach kina lub telewizji.

Spis treści

Znacie to, prawda? Główny bohater albo nie do końca jest ciekawy i okazuje się raczej słabo nakreślony, albo wkurza nas swoimi manierami. Wtedy nasz wzrok poszukuje zastępstwa – pragniemy kogoś, kto przykuje naszą uwagę i sprawi, że dany film lub serial telewizyjny mimo wszystko dostarczy nam frajdy. I nic nie jest w stanie zastąpić tego uczucia, kiedy staje się jasne, że drugoplanowy bohater uratuje nam dzień i to dla niego warto będzie kontynuować seans. Dlatego wybraliśmy dziesięciu najciekawszych bohaterów drugoplanowych, którzy przyćmili protagonistów i skradli nie tylko show, ale i nasze serca.

Han Solo – Gwiezdne wojny

Gwiezdne wojny: Nowa nadzieja, reż. George Lucas, 20th-Century Fox, 1977. - Mistrzowie drugiego planu. Ci drugoplanowi bohaterowie przyćmili protagonistów - dokument - 2023-07-23
Gwiezdne wojny: Nowa nadzieja, reż. George Lucas, 20th-Century Fox, 1977.

Odtwórca roli: Harrison Ford

Gdzie obejrzeć: Disney+

Zestawienie rozpoczynamy jedną z najbardziej znanych serii w historii kina i jednym z bardziej rozpoznawalnych przemytników w całej galaktyce! Han Solo Harrisona Forda idealnie wkomponowuje się w brudny świat Gwiezdnych wojen, choć filmy przedstawiają to uniwersum jako trochę cukierkowo-bajkowe. Nie zmienia to jednak faktu, że już od pierwszego spotkania z Hanem w Nowej nadziei zaczynamy rozumieć, iż mamy do czynienia z fachurą. Z człowiekiem, który wyznaje kompletnie inne wartości niż Ben Kenobi – zabójstwo Greedo jest tego najlepszym dowodem.

I to nawet nie jest tak, że Luke Skywalker czy Leia Organa są papierowymi i nudnymi postaciami. Solo to po prostu Solo – ma w sobie pewne magnetyczne przyciąganie. To świadomy najemnik, który myśli, że wie, czego chce... A jednak przez te trzy części obserwujemy, w jaki sposób zmieniają się jego motywacje, a co za tym idzie, jak Solo zaczyna wspierać Rebelię i wierzyć w jej idee. Podobno Al Pacino nie był zainteresowany rolą Hana, dlatego przejął ją Harrison Ford. I bardzo dobrze – kto wie, czy Fordowi udałoby się wybić innym filmem (gra w Gwiezdnych wojnach była dla niego jak wygrana na loterii). Hana Solo oglądamy w aż w czterech filmach z tego cyklu (wliczając najnowszą trylogię) i za każdym razem Ford udowadnia, że czuje tę postać. Szkoda tylko, że sam woli Indianę Jonesa od swojego Solo...

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Jan Tracz

Jan Tracz

Absolwent Film Studies (BA i MA) na uczelni King's College London w Wielkiej Brytanii, aktualnie pisuje dla portalu Collider, WhyNow, The Upcoming, Ayo News, Interii Film, Przeglądu, Film.org.pl i GRYOnline.pl. Publikował na łamach FIPRESCI, Eye For Film, British Thoughts Magazine, Miesięcznika KINO, Magazynu PANI, WP Film, NOIZZ, Papaya Rocks, Tygodnika Solidarność oraz Filmawki, a także współpracował z Rock Radiem i Movies Roomem. Przeprowadził wywiady m.in. z Alejandro Gonzálezem Ińárritu, Lasse Hallströmem, Michelem Franco, Matthew Lewisem i Davidem Thomsonem. Publikacje książkowe: esej w antologii "Nikt Nikomu Nie Tłumaczy: Świat według Kiepskich w kulturze" (Wydawnictwo Brak Przypisu, 2023). Laureat Stypendium im. Leopolda Ungera w 2023 roku. Członek Young FIPRESCI Jury podczas WFF 2023.

więcej