Kultowe role, które miał zagrać ktoś inny
Jest wiele ról, które zapisały się na kartach popkultury właśnie dzięki ich odtwórcom lub odtwórczyniom. Ale co by było, gdyby poszczególne postaci zostały odegrane przez kogoś zupełnie innego?
Spis treści
- Kultowe role, które miał zagrać ktoś inny
- Finn – Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy – Tom Holland
- Steve Rogers – Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie – John Krasinski
- Peter Parker – Spider-man: Homecoming – Timothée Chalamet
- Will Turner – Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły – Tom Hiddleston
- Daenerys Targaryen – Gra o tron – Elisabeth Olsen
- James Bond – Casino Royale – Henry Cavill
- Neo – Matrix – Will Smith
- Vivian Ward – Pretty Woman – Michelle Pfeiffer
- Maximus – Gladiator – Mel Gibson
- Superman – Superman Lives – Nicolas Cage
- Han Solo – Gwiezdne wojny: Nowa nadzieja – Al Pacino
- Michael Corleone – Ojciec chrzestny – Jack Nicholson
- Aragorn – Władca Pierścieni – Daniel Day-Lewis
Superman – Superman Lives – Nicolas Cage
- Kto ostatecznie zagrał: Brandon Routh
- Kiedy: Dopiero w 2006 roku, w filmie Superman: Powrót
- Gdzie obejrzeć film: W Internecie dostępny jest dokument The Death of „Superman Lives”: What Happened?
Swego czasu Nicolas Cage zagrał Ghost Ridera, (anty)bohatera Marvela w dwóch nie do końca udanych częściach, które dziś nie są wliczane do głównego uniwersum. To był całkiem śmiały casting, bo te kilkanaście lat temu raczej mało kto widział Cage’a w roli zamieniającego się w płonącego kościotrupa motocyklisty. Ale czy na pewno ta decyzja castingowa była aż tak nieprzemyślana?
No, nie do końca, ponieważ Nicolas Cage miał już szansę zagrać innego superbohatera od drugiego studia komiksowego. W latach 90. planowano nakręcić nową wersję Supermana z Nicolasem w roli głównej i Timem Burtonem jako reżyserem. Zawirowania scenariuszowe i produkcyjne spowodowały jednak, że całkiem prędko porzucono projekt (o czym wspomina dokument The Death of „Superman Lives”: What Happened?).
Wiele lat później nowym Supermanem został młody Brandon Routh w filmie Superman: Powrót z 2006 roku (i prędko przestał nim być, bo film okazał się całkiem sporą klęską), a wtedy dla Cage’a było już trochę za późno. A szkoda! Chociażby ostatnio w filmie Świnia Cage pokazał, że naprawdę umie grać różnorodne role. Zatem wierzę, że podołałby i w bardziej świadomym kinie superbohaterskim (w końcu reżyserowałby go Burton). Również w 2009 roku wyciekło zdjęcie przedstawiające Cage’a w stroju Supermana – zachęcam do wygooglowania i zobaczenia tego obrazka na własne oczy.