filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 28 marca 2021, 09:09

autor: Karol Laska

Najlepsze długie filmy, przy których będziesz błagać o przerwę

Kto powiedział, że tylko seriale mogą się ciągnąć godzinami? W historii powstało przecież wiele wartościowych filmów trwających o wiele więcej niż te standardowe dwie godziny. Oto najciekawsze dzieła, których długość potrafi przestraszyć.

Spis treści

Lawrence z Arabii (Lawrence of Arabia)

  1. Co to: oparta na faktach historia brytyjskiego dyplomaty w sercu arabskich pustyń
  2. Czas trwania: 216 minut
  3. Gdzie obejrzeć: Rakuten, iTunes Store

Do wielu różnych malowniczych, choć pochłoniętych konfliktami miejsc zabrał nas David Lean w swoich filmach. Zobaczyliśmy Birmę (dzisiejsza Mjanma) podczas II wojny światowej w Moście na rzece Kwai, poznaliśmy szerzej azjatycką kulturę w Podróży do Indii, a także przemierzaliśmy bliskowschodnie pustynie w towarzystwie Lawrence’a z Arabii. Wszystkie te dzieła zajmują bardzo ważne miejsce nie tylko w brytyjskiej, ale i światowej kinematografii. Ponadto każde z nich to seans dla widza cierpliwego, a już szczególnie wyżej wspomniany Lawrence, trwający przeszło 3,5 godziny.

Zostało jeszcze 52% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej