filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 12 listopada 2020, 09:30

autor: Karol Laska

Najlepsze nowe seriale, które znajdziesz poza Netflixem

Nie samym Netflixem człowiek żyje, choć jego oferta na pewno potrafi przytłoczyć. Pora jednak przyjrzeć się paru nowym wartościowym serialom, które znajdziecie na innych platformach streamingowych.

Spis treści

Netflix oficjalnie przejął nasze dusze, serca oraz zegary biologiczne. Nie da się ukryć, że to jak na razie wiodąca platforma w 2020 roku pod względem dostarczania świeżych treści. Co chwilę zasypywani jesteśmy kolejnymi produkcjami oryginalnymi i chłoniemy je bez większych obiekcji, bo cóż innego pozostało nam do roboty w dobie pandemii koronawirusa. COVID niemal całkowicie sparaliżował branżę filmową, a szczególnie multipleksy, które muszą kombinować, planując repertuar i nie mając do dyspozycji hitowych premier. Te zostały przecież przełożone.

Wszystko, co najciekawsze, dzieje się więc w sferze cyfrowej, a mianowicie na platformach streamingowych. I choć Netflix rzeczywiście plasuje się na pierwszym miejscu pod względem liczby wypuszczonych filmów, to trzeba przyznać, że pozostałe serwisy VOD nie śpią i nie brakuje w nich intrygujących seriali. I to właśnie na nich się dzisiaj skupimy, abyście wiedzieli, za które tytuły się wziąć, gdy znudzą się Wam na jakiś czas netflixowe propozycje.

PRZECZYTAJ PRZED ZAPOZNANIEM SIĘ Z LISTĄ!

Jeżeli zastanawiacie się, dlaczego ograniczyliśmy się do seriali dostępnych na HBO GO oraz Amazon Prime Video, to musicie wiedzieć, że reszta platform nie zachwyca swoją ofertą. Rok 2020 okazał się dość biernym okresem, szczególnie dla Disneya+, który dopiero wystartował z drugim sezonem Mandalorianina, a marvelowskie WandaVision zadebiutuje gdzieś na przełomie listopada z grudniem. Średnio wygląda też sytuacja polskich produkcji telewizyjnych, bo tych jest jak na lekarstwo, a jeżeli już są, to nie powodują opadu szczeny. Należy więc mieć nadzieję, że emitowany aktualnie (co tydzień) gangsterski Król obroni honor krajowych seriali.

Wychowane przez wilki (Raised by Wolves) – SF autorstwa twórcy Obcego

  1. Co to: fantastycznonaukowa postapokalipsa z androidami wychowującymi ludzkość
  2. Pozytywne opinie na Rotten Tomatoes: 77%
  3. Gdzie obejrzeć: HBO GO

Biorąc pod uwagę, że na nowego Mad Maxa poczekamy sobie jeszcze kilka lat, a Diuna Denisa Villeneuve’a nie pojawi się w tym roku w kinach, to serial Wychowane przez wilki może być ratunkiem dla naszych wygłodniałych zmysłów. A dlaczego? Bo znajdziemy tu masę surowego, brutalnego science fiction z więcej niż nutką postapokalipsy. Nowoczesność oraz kosmos mieszają się tu z pustkowiami i biedą. Ciekawie to ze sobą współgra, będąc smakowitą podstawą dla dość ponurej i niepokojącej fabuły.

Ziemia zostaje zniszczona, więc ludzką kolonią zajmuje się chyba najdziwniejsza para rodziców, jaką widziałem. Jest nią dwójka androidów – Matka oraz Ojciec. Nie dokonują oni na nowo aktu stworzenia, ale starają się zaopiekować grupą dzieciaków najlepiej, jak się tylko da. Próżno jednak spodziewać się po nich typowych metod wychowawczych – priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa na tej zdradliwej i niebudzącej zaufania planecie.

Sam opis może wydać się Wam nieco dziwny, łatwo bowiem się pomylić przy konstrukcji tak zawiłych fantastycznonaukowych światów. Zapewniam jednak, że wzięli się za to ludzie co najmniej kompetentni. Showrunnerem tego dzieła jest Aaron Guzikowski, a on potrafi tworzyć angażujące historie – udowodnił to chociażby scenariuszem do dreszczowca Labirynt autorstwa wyżej wspomnianego Villeneuve’a. Ponadto jedno ze stanowisk producenckich i reżyserskich zajmuje absolutna legenda kinematografii, Ridley Scott. A on przy tworzeniu SF czuje się jak ryba w wodzie. Ksenomorf może to potwierdzić.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Korzystasz z Netflixa?

Tak i planuję płacić abonament za ofertę dostępną w Polsce.
58,2%
Korzystam, ale używam też rozwiązań typu VPN, żeby mieć więcej zawartości.
3,4%
Po darmowym miesiącu rezygnuję.
5,1%
Netflix mnie nie interesuje.
33,3%
Zobacz inne ankiety