THQ Nordic jest niczym czarna dziura – wciąż zasysa kolejne marki
Do THQ Nordic należy około dwustu różnych marek gier wideo. Wśród nich Gothic, Kingdome Come, Delta Force, Darksiders, Red Faction i wiele innych. Skąd wzięła się firma która z apetytem łasucha pożera kolejne licencje?
Spis treści
- THQ Nordic jest niczym czarna dziura – wciąż zasysa kolejne marki
- Życiowy kryzys
- Co z tym wszystkim zrobić?
Co z tym wszystkim zrobić?
Dość wyraźnie widać, że Embracer Group, jak obecnie nazywa się firma Larsa Wingeforsa, łącząca wszystkie kupione przedsiębiorstwa, nie ma na tyle mocy przerobowych, żeby przywrócić wszystkie nabyte marki do życia. Zresztą Lars wcale nie ukrywa, że niektóre z przejętych przez niego serii dziś nie są już pod względem biznesowym atrakcyjne. Inne z kolei wymagają wiele uwagi, zanim będzie można je wykorzystać.
Potrzebujemy czasu, żeby zrozumieć daną markę naprawdę dobrze. Musimy porozmawiać z fanami, z twórcami oryginału. Być może nie mogą oni dołączyć do zespołu, ale mogą nam dostarczyć jakichś informacji. Musimy też znaleźć twórców, którzy mają pasję do danej marki.
Lars Wingefors dla www.gamesindustry.biz
Czy takie podejście się sprawdza? Cóż, niedawno udostępniony na Steamie grywalny teaser remake’u pierwszego Gothica, choć na niego narzekaliśmy, zebrał całkiem przyzwoite oceny. 77% z ponad 6,5 tysiąca opinii jest pozytywnych. Znamienne wydaje się jednak to, że postanowiono najpierw stworzyć demo, zebrać opinie, a dopiero później ruszyć z pracami na pełną skalę. To model działania typowy raczej dla mniejszych studiów niż dla poważnych wydawców. W przypadku gry kultowej (przynajmniej w paru krajach) takie podejście ma szansę sprawdzić się znacznie lepiej niż klasyczny proces, w którym gracze dostają gotowy produkt dopiero w dniu premiery.
Zostało jeszcze 46% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie