Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 27 marca 2001, 14:27

autor: Michał Bobrowski

Polacy nie gęsi ... czyli wywiad z polskimi autorami gier - Metropolis

W wyjątkowo mroźny, pierwszy dzień wiosny nasz redaktor odwiedził siedzibę Metropolis Software, gdzie przeprowadził wywiad z osobami zaangażowanymi w najnowszą produkcję tej firmy – „Archanioł”

W wyjątkowo mroźny, pierwszy dzień wiosny nasz redaktor odwiedził siedzibę Metropolis Software, gdzie przeprowadził wywiad z osobami zaangażowanymi w najnowszą produkcję tej firmy – „Archanioł”.

Misza (GRY-OnLine) - Bardzo proszę o krótkie przedstawienie się...

Grzegorz Miechowski - Jestem szefem spółki Metropolis Software. Nie pracuję bezpośrednio przy samej grze, natomiast mam przyjemność zajmować się stroną organizacyjną zarówno samego projektu, jak i firmy.

Michał Doniec - Jestem autorem „Archanioła”. Nie pracuję co prawda bezpośrednio przy jej tworzeniu, dajmy na to przy grafice, ale stworzyłem koncepcję, napisałem scenariusz i teraz czuwam nad jak najlepszym przełożeniem go na grę. Oczywiście całemu zespołowi zależy na tym samym, moja rola polega więc bardziej na koordynacji.

Marcin Drews - Jestem menedżerem ds. public relations i, podobnie jak wszyscy, zapalonym graczem, który zaczynał jeszcze w czasach ZX Spectrum.

Misza (GRY-OnLine) - Czy mógłbyś w kilku zdaniach przedstawić naszym Czytelnikom, czym będzie „Archanioł”?

Michał Doniec - Owszem, rzecz streścić mogę w jednym nawet zdaniu. „Archanioł” to mieszanina gry akcji z dużą liczbą elementów cRPG, a co do gatunku – to połączenie horroru, sci-fi, może nawet trochę Cyber Punka oraz religii, ale bez odwołań do którejkolwiek...

Marcin Drews - Cenzura nie będzie więc ściągać nam tej gry (śmiech)...

Misza (GRY-OnLine) - Skąd w ogóle wziął się pomysł na taki a nie inny tytuł? Czy to było np. nawiązanie do tematów biblijnych?

Michał Doniec - Nie, początek był bardziej prozaiczny. Kiedyś po prostu wpadłem na ten właśnie pomysł. Ze mną tak czasem bywa... (śmiech)

Marcin Drews - Michał jest jednym z tych natchnionych artystów, którzy naprawdę wiele potrafią, którzy żyją sztuką, którym zdarza się przyjść do pracy bez butów i w dwóch różnych skarpetkach, ale kiedy widzisz, co tworzą, ściągasz kapelusz na znak szacunku... Tak właśnie zrobiłem, gdy przeczytałem scenariusz „Archanioła”.

Misza (GRY-OnLine) - Od kiedy trwają prace nad tym projektem i ile osób jest weń zaangażowanych?

Michał Doniec - Pracuje nad nim grupa około 15 osób, a trwa to już kilka miesięcy, mniej więcej od listopada 2000...

Misza (GRY-OnLine) - Czy możesz już zdradzić szczegóły związane z enginem, na bazie którego tworzona jest gra „Archanioł”?

Michał Doniec - Engine jest od podstaw napisany przez naszych programistów. W stosunku do naszych wcześniejszych produkcji jest bardzo rozbudowany. Prace nad nim wciąż zresztą trwają.

Misza (GRY-OnLine) - Czy planujecie zatem jakieś autorskie rozwiązanie, które szczególnie zaskoczy komputerowych graczy?

Michał Doniec - Owszem, jak najbardziej! Na pewno już w tej chwili możemy się pochwalić otwartymi przestrzeniami, tworzonymi w zupełnie nowatorski sposób. Dużo polygonów, skomplikowana geometria, tworzona pierwotnie w Soft Image... Zresztą po raz kolejny podkreślę, że technicznie nasz engine jest bardzo zaawansowany. W żadnym wypadku nie idziemy na skróty, dzięki czemu autorskich rozwiązań jest wiele i, być może, staną się one wzorcem dla innych developerów.

Misza (GRY-OnLine) - Czy w takim razie pociągnie to za sobą jakieś wygórowane wymagania sprzętowe?

Michał Doniec - Takie wymagania na pewno nie będą małe. Najważniejsza będzie w tym przypadku dobra karta graficzna. Trzeba zresztą powiedzieć, że gry tworzone dawniej, np. nasz „Gorky 17”, były optymalizowane pod kątem określonego sprzętu, co obecnie uważamy za ograniczenie jej twórców. Oczywiście nie można przesadzać. „Archanioł” będzie również grą akcji TPP i ważne jest to, by szybkość gry była adekwatna do jej gatunku...

Misza (GRY-OnLine) - Czy aktualnie istnieje inna gra, do której wstępnie można by porównać „Archanioła”?

Michał Doniec – Strasznie nie lubię takich porównań, więc zawsze od nich uciekam. Porównania rodzą później nieporozumienia, bo każdy dostrzega w danej grze inne atuty...

Misza (GRY-OnLine) - Spójrzmy więc na takie porównanie z innej strony. Dotychczas powstało już wiele gier, w których niektóre zastosowane rozwiązania były świetne, inne natomiast wręcz tragiczne. Które z nich chcielibyście na pewno przenieść do „Archanioła”, a których chcecie bezwzględnie uniknąć?

Grzegorz Miechowski - Z tych złych – na pewno chcemy uniknąć hord potworów czy przeciwników, którzy w najprostszy sposób gremialnie atakują gracza, a jedynym zadaniem jest szybkie poruszanie myszką i masowy odstrzał. Nie zależy nam na tym, by gra ograniczała się do dosłownego rzezania. W naszym projekcie walka polegać będzie bardziej na znalezieniu odpowiedniego sposobu np. na zastosowaniu broni o takich a nie innych właściwościach. Tutaj właśnie widać wyraźnie elementy z cRPG – mniej jest elementów zręcznościowych, aczkolwiek i one być muszą, gdyż w końcu to TPP.

Michał Doniec - Skoro mówimy już o dobrych elementach, to przede wszystkim warto zwrócić uwagę na wysoką inteligencję przeciwników. Patrząc jednak na inne tytuły, nie mogę tu podać konkretnego. Jest wiele gier, z których można czerpać pozytywne rozwiązania, lecz, jak już wspomniałem, staram się unikać porównań...

Misza (GRY-OnLine) - Powiedziałeś, że znajdziemy elementy cRPG. Czy zatem główna postać będzie podlegać jakimś modyfikacjom?

Michał Doniec - Tak. Główny bohater będzie się rozwijał. Nawet bardzo...

Marcin Drews - Wręcz zaskakująco bardzo...

Misza (GRY-OnLine) - W ostatnim czasie można zaobserwować niesamowity pęd do tworzenia gier w trybie „multiplayer”. Jak sprawa gier wieloosobowych będzie wyglądać w przypadku „Archanioła”?

Michał Doniec - W przypadku „Archanioła” koncentrujemy się na historii tylko dla jednego gracza. Dodawanie do tego trybu „multiplayer” byłoby rozwiązaniem "na siłę", wszak na rynku z równym powodzeniem egzystują produkcje „multi”, jak i „singleplayerowe”...

Grzegorz Miechowski - Uznaliśmy, że tworzenie na fali popularności tego trybu nie jest dobrym rozwiązaniem. Nie każda gra musi posiadać oba te tryby. Być może kiedyś stworzymy grę „multiplayer”, ale w przypadku „Archanioła” kwestia ta nie wchodzi w grę.

Misza (GRY-OnLine) - Przejdźmy do samej gry. Czy można już poznać pierwsze szczegóły fabuły?

Michał Doniec - Informacji tego typu udzielam bardzo niechętnie. Dziś mogę powiedzieć tyle, że jej akcja zaczyna się od momentu, w którym główny bohater ginie w wypadku samochodowym... Spory fragment prologu znaleźć można na naszej stronie www.metropolis-software.com.

Marcin Drews - Cała dalsza historia jest bardzo rozbudowana, bardzo klimatyczna i mogłaby służyć za podstawę dobrego filmu. Literaturę fantastyczną czytam od 20 lat i muszę uczciwie przyznać, że uważam scenariusz Michała za naprawdę bardzo ciekawy...

Michał Doniec - Oczywiście, dobry scenariusz to dopiero początek. Jak już wcześniej wspomniałem, dużo zależy od tego, w jaki sposób przełoży się go na grę. Widząc jednak entuzjazm zespołu wierzę, że będzie dobrze, a nawet lepiej...

Marcin Drews - Ważne jest również to, iż w przeciwieństwie do wielu innych produkcji, nasza gra będzie robić wrażenie nie tylko w zapowiedziach, lecz również jako produkt finalny.

Misza (GRY-OnLine) - Co uważacie za asa atutowego tej pozycji? Wspaniałą grafikę, rozbudowaną fabułę czy coś zupełnie innego?

Grzegorz Miechowski - Dla naszej firmy rzeczą najważniejszą był i nadal jest gameplay (grywalność). Czy był to „Gorky 17”, czy jest to „Archanioł”, czy będzie to dosłowne „kółko i krzyżyk”, najważniejsza jest przyjemność grania. Tworzenie gier dla samej tylko grafiki uważam za grube nieporozumienie.

Misza (GRY-OnLine) - Przejdźmy do rzeczy bardziej technicznych – na kiedy planowane jest zakończenie prac nad całym projektem i czy pojawi się jej wersja demonstracyjna?

Michał Doniec - Nie jest możliwe podanie konkretnej daty. Co do pytań związanych z wydaniem gry – informacji na ten temat może udzielić nasz wydawca – firma Fishtank Interactive (www.fishtankgames.com). Włączając w to demo Archanioła. Podobnie i data samej premiery jest całkowicie zależna od naszego wydawcy, więc dziś nie jest nam jeszcze znana. My zajmujemy się tworzeniem gry.

Grzegorz Miechowski - Z uwagi na umowę podpisaną z wydawcą nie możemy za niego udzielać tego typu informacji, lecz zapewniam, że w przypadku ich pojawienia się, jako pierwsi się o tym dowiecie.

Misza (GRY-OnLine) - Co do wydawcy – czy znane są już jakieś szczegóły związane z premierą „Archanioła”? Czy gra ukaże się najpierw na rynku polskim, a potem w innych krajach?

Michał Doniec - Nie wiemy. Proszę zapytać o to naszego wydawcę.

Misza (GRY-OnLine) - Czy zatem powstanie w ogóle zlokalizowana wersja na polski rynek?

Michał Doniec - Jestem przekonany, że wydawca wziął ten pomysł pod uwagę i osobiście uważam, iż nie będzie żadnego problemu z wydaniem zlokalizowanej wersji polskiej. Ale to tylko moje dywagacje, natomiast zachęcam jeszcze raz do kontaktu z firmą Fishtank. Nasz wydawca chętnie odpowie na pytania tej natury.

Misza (GRY-OnLine) - W takim razie pokuszę się o pytanie z przysłowiowej „innej beczki”. Jaki dystans miała do pokonania osoba, której, jak wspomnieliście zdarzyło się przyjść do biura bez butów?

Michał Doniec – Nie...(śmiech) oni tylko tak po biurze biegają...

Marcin Drews – Mnie też się to zdarza. To komfort i wygoda (śmiech).

Misza (GRY-OnLine) - Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć „Archaniołowi” sukcesu na rynku. Dziękuje bardzo za poświęcony czas.

Na koniec parę osobistych wrażeń wyniesionych z biura Metropolis Software. Nasze spotkanie przebiegło naprawdę w wyjątkowo przyjemnej atmosferze. W jego trakcie osobiście mogłem zobaczyć pracujący w przysłowiowym pocie czoła zespół programistów. Zaglądając w monitory widziałem edytor gry i ciekawe, skomplikowane lokacje, nad którymi pracują graficy. Na dziś jednak firma nie udostępnia screenów z „Archanioła”. Do obejrzenia są natomiast szkice pokazujące kilka postaci drugoplanowych i enigmatyczne lokacje. Postać głównego bohatera okryta jest tymczasem ścisłą tajemnicą i, niestety, nie dane mi było uchylić choć jej rąbka. Marcin Drews zapewnił mnie jednak, iż polscy gracze nie będą poszkodowani – gra promowana będzie na całym świecie, a informacje dla Czytelników w Polsce z pewnością docierać będą bez opóźnienia. Trzymamy za słowo!

Archangel (2002)

Archangel (2002)