Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać

Pillars of Eternity Publicystyka

Publicystyka 22 marca 2015, 14:00

Zanim zagrasz w Pillars of Eternity - Eora bez tajemnic

Pillars of Eternity studia Obsidian ma wszelkie zadatki na inicjatora kolejnego znamienitego cyklu wśród reprezentantów gatunku cRPG. Zanim rzucimy się w wir przygody, warto więc zapoznać się z wykreowanym na jego potrzeby światem fantasy – Eorą.

Pillars of Eternity od samego początku – jeszcze w czasach, kiedy było znane jako Project Eternity – wyglądało obiecująco, a na przestrzeni ostatnich miesięcy wyrosło wręcz na w pełni legitymizowanego spadkobiercę legendarnej serii Baldur’s Gate. Podobna jest mechanika rozgrywki, podobna warstwa wizualna, podobny wreszcie przedstawiony świat. No właśnie – świat jest podobny, ale nie identyczny. Mimo obecności w nim elfów i krasnoludów nie mamy tu do czynienia z kalką Zapomnianych Krain czy innego Śródziemia. Opierając się na lubianym i rozpoznawalnym fundamencie, studio Obsidian Entertainment wykreowało własne uniwersum – nazwane Eora – w którym wykorzystano sporo oryginalnych i interesujących pomysłów. Dlatego zanim rozpoczniecie przygodę z Pillars of Eternity, warto poświęcić chwilę tej fantastycznej krainie i zapoznać się z jej charakterystyką – wystarczy, że przeczytacie niniejszy artykuł.

Świat z duszą

Pod nazwą Eora kryje się okrążana przez dwa księżyce planeta, na której żyją rozmaite ludy tworzące cywilizacje reprezentujące poziom przypominający nasze późne średniowiecze (u progu rewolucji socjo-technologicznej) – a przynajmniej żyją w tej części planety, którą obejmują mapy, bo nie cały świat jest znany. Lecz ów materialny wymiar to tylko jedna strona medalu; jak przystało na dobre fantasy, jest jeszcze tajemniczy równoległy plan – Zaświaty (Beyond) – tutaj będący władaną przez bogów domeną dusz. Te ostatnie wędrują przez stulecia z jednej strony Całunu (Shroud) na drugą, animując coraz to kolejne żywe istoty w procesie reinkarnacji. Dusze i ich „królestwo” są zarazem źródłem magicznej mocy dla wybrańców praktykujących sztuki tajemne zwane animancją.

Z naszego punktu widzenia ważny jest przede wszystkim kontynent znany jako Wschodnie Rubieże (Eastern Reach) – raz, że to tam właśnie toczy się akcja gry, a dwa, że inne lądy w większości są uznawane za niezdatne do zasiedlenia. Szczególny wyjątek stanowią ziemie za Wielkim Oceanem Wschodnim (Great Eastern Ocean), na dalekim zachodzie, gdzie funkcjonuje Imperium Aedyrskie (Aedyr Empire) – potężny organizm państwowy, który przed wiekami odegrał kluczową rolę w ukształtowaniu obecnego krajobrazu politycznego Wschodnich Rubieży, a i dziś nie rezygnuje z roztaczania swoich wpływów na ten region, mimo że ostatnio znalazł się w odwrocie. Kontynent ten odznacza się w większości klimatem oraz fauną i florą charakterystycznymi dla ziemskiej strefy umiarkowanej – rzecz jasna, nie licząc rozmaitych fikcyjnych gatunków zwierząt i roślin, bez których fantasy nie może się obyć.

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

Pillars of Eternity

Pillars of Eternity