Boiling Point: Road to Hell

Cechy gry:
- samolot po przechyleniu spada w dół, jakby był przeciągnięty.
Terenowy samochód jedzie wolniej na asfalcie niż w terenie.
Śmigłowce nie mogą latać na boki, tylko skręcać za pomocą wirnika w ogonie.
- głupia inteligencja kierowców, którzy zderzają się ze wszystkim.
- nieprzyzwoita ekonomia. Nowy karabinek kosztuje 800, a handlarz daje za niego 14. Wszyscy chcą pieniędzy, prawie nigdy nie można załatwić sprawy w inny sposób.
- z czasem może zniknąć samochód razem z całym dobytkiem, zapaść się pod ziemię.
- przy szybszym ruchu myszy przybliżone przyrządy celownicze oddalają się z powrotem. W trakcie trzymania klawisza Ctrl nie można zmienić broni.

Przeszedłem.
Niezła ale nie idealna. Mimo wszystko wolę ją niż sequel - Xenus 2 White Gold.
Grałem w polską wersję od Cenegi, bałem się instalować ją bo czytałem, że w czeskich wersjach i innych dorzucali w gratisie StarForce więc myślałem, że wywiną podobny numer co z Fallout3, gdzie wersja na zachód czysta a u nas z tym syfem...

Jakbym grał jeszcze raz to pojechałbym do drugiego miasta, kupił za tequilę drogę do skarbu i korzystał z buga, gdzie skarb się odnawiał. Taniej i szybciej.
Miałbym kasy na łapówki i neutralne stosunki ze wszystkimi.
Tak to jeździsz i zbierasz fanty po wojnach ugrupowań. No i kupujesz/sprzedajesz wiadra amunicji by poćwiczyć Handel i coś zarabiać przy sprzedawaniu innych towarów. Tak to jest kiepsko...

Irytowało mnie to, że postać była spowalniana przed przekroczeniem maksymalnego ładunku np. w plecaku miałeś 50kg a max to 60kg i nawet maszerować się nie dało.
Drugim bajerem było to, że gra obniżała czułość myszki do minimum gdy nasza postać została trafiona, to było niesamowicie głupie i dawno nie pamiętam niczego podobnego z innych gier czy modów.

Finał to był ponury żart. Arena z respiącymi się przeciwnikami a ty masz zniszczyć granatnikami (swoje ważą) jakieś maszyny. Jest ich osiem więc osiem RPGów które najpewniej nie uniesiesz.
Ale i tak ostatnie dwie maszyny rozwalałem spamiąc przycisk z środkami leczniczymi - strzykawki i pączki. Czemu one? Bo nie są lekami, na które postać się uodparnia. A to trzeba leczyć a że nie mamy dostępu do lekarza w ostatniej misji...

Jeżeli ktoś napisze tutaj krok po kroku, jaki jest sprawdzony i skuteczny sposób, aby uruchomić oryginalnego Boiling Pointa na Windows 10 z pominięciem tego chędożonego Star Force'a (przykład na to, że tego typu zabezpieczenia były bez sensu, bo piraci i tak je obchodzili, a uczciwi gracze, którzy kupowali grę oryginalną, dostają od twórców w podzięce po rzyci), tego Bozia pobłogosławi.

P.S. Tak, próbowałem różnych trików, włącznie z pomocą z oficjalnej strony Star Force'a (aktualizacja, usuwanie tego łajna za pomocą oficjalnych aplikacji itp. itd.). I nic.

Gra z lekkim poślizgiem przybędzie na Steam.

https://store.steampowered.com/app/2000760/Boiling_Point_Road_to_Hell/

Mam nadzieję, że ktoś ma gdzieś zachowane patch notes do tej gry - są rewelka do poczytania.

Boiling Point: Road to Hell - recenzje graczy