Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 marca 2018, 19:19

W The Division zagrało dwadzieścia milionów graczy

Po niemal dwóch latach od premiery gry Tom Clancy’s The Division firma Ubisoft podzieliła się statystykami tej produkcji. Z opublikowanej infografiki można się dowiedzieć między innymi, że grę sprawdziło 20 milionów osób.

Za kilka dni miną dwa lata od premiery gry Tom Clancy’s The Division. Firma Ubisoft postanowiła więc podzielić się garścią statysyk wygenerowanych przez ten tytuł na przestrzeni dwudziestu czterech miesięcy i opublikowała wielce wymowną infografikę, którą znajdziecie pod niniejszą wiadomością. Trzeba przyznać, że wybrane liczby robią wrażenie – dość powiedzieć, że tytuł sprawdziło dwadzieścia milionów graczy (jak zauważyli autorzy, to dwa razy więcej niż populacja Szwecji), z kolei pół miliona z nich spędziło w postapokaliptycznym Nowym Jorku ponad czterysta godzin (i tu kolejna ciekawostka – w tym czasie mogliby przesłuchać oficjalny soundtrack… ponad trzysta osiem razy). Oczywiście na tym nie koniec.

Ponad dwadzieścia milionów graczy przekonało się o tym, jak trudno jest przetrwać w postapokaliptycznym Nowym Jorku. - W The Division zagrało dwadzieścia milionów graczy - wiadomość - 2018-03-02
Ponad dwadzieścia milionów graczy przekonało się o tym, jak trudno jest przetrwać w postapokaliptycznym Nowym Jorku.
Tom Clancy’s The Divsion
  • Deweloper: Ubisoft Massive
  • Wydawca: Ubisoft
  • Gatunek: gra akcji
  • Platformy: PC, PS4, XONE
  • Data premiery: marzec 2016 r.
  • Wersja językowa: polska (napisy)

Dwa lata wystarczyły, by sześćdziesiąt sześć miliardów przeciwników pożegnało się z życiem. Oczywiście nie obyło się bez ofiar również wśród postaci kontrolowanych przez graczy – każda godzina przynosiła bowiem śmierć średnio stu sześćdziesięciu jeden tysięcy agentów w Strefie mroku (na szczęście ponad pięćset czterdzieści dziewięć milionów razy udało się wymierzyć sprawiedliwość agresywnym agentom), z kolei w Lexington nasi podopieczni byli ratowani przez towarzyszy ponad pięćdziesiąt pięć milionów razy. Co więcej, na podstawie poczynań fanów w trybie survivalowym deweloperzy ocenili szanse na przetrwanie na zaledwie szesnaście procent. Podziemia zostały natomiast odwiedzone sto sześćdziesiąt milionów razy, jednak „tylko” sześćdziesiąt dziewięć milionów takich wizyt zakończyło się sukcesem.

Pamiętacie grudniową łatkę oznaczoną numerem 1.8, która przyniosła zmiany i usprawnienia w mechanice rozgrywki, a także nową lokację i dwa nieobecne wcześniej tryby gry? Najwyraźniej był to krok w dobrym kierunku, gdyż po jej premierze zaangażowanie graczy wzrosło dwukrotnie – przez ostatnie trzy miesiące spędzali oni średnio trzy godziny dziennie w świecie gry. Co się zaś tyczy wprowadzonego przez nią modułu Resistance – od premiery patcha posiadacze PlayStation 4 odparli siedem tysięcy siedemset sześćdziesiąt osiem fal adwersarzy, co daje średni wynik na poziomie stu fal dziennie.

Jak zatem widać, marka The Division jest wystarczająco silna, by firma Ubisoft dała zielone światło na rozpoczęcie prac nad kontynuacją, co z kolei wcale nie musi oznaczać zakończenia wsparcia dla „jedynki”. Inna sprawa, że zespół Massive Entertainment zamierza w dalszym ciągu rozwijać swoje dzieło i opowiadać nowe historie osadzone w tym uniwersum, o czym jakiś czas temu mówił David Polfeldt, czyli szef studia. Fani Tom Clancy’s The Division mogą więc spoglądać w przyszłość z optymizmem.

Krystian Pieniążek

Krystian Pieniążek

Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.

więcej