Szef studia Massive Entertainment dał do zrozumienia, że zespół ma w planach kontynuację strzelanki The Division. Równolegle dalej rozwijana będzie pierwsza część.

Po wypuszczeniu w marcu 2016 roku strzelanki The Division, odpowiedzialne za projekt studio Massive Entertainment skoncentrowało się na rozwijaniu tej gry za pomocą darmowych aktualizacji oraz płatnych dodatków. Całkiem możliwe jednak, że deweloper ma w planach również kontynuację.
Spekulacje na temat The Division 2 wywołał wywiad, jaki serwis IGN przeprowadził z zarządzającym studiem Massive Entertainment Davidem Polfeldtem. Stwierdził on, że zespół zamierza dalej rozwijać markę i chce opowiedzieć wiele nowych historii osadzonych w tym uniwersum. Podkreślił, że plany te nie ograniczają się do utrzymywaniu przy życiu pierwszej części. Zastrzegł jednak, że na razie nie może zdradzić żadnych konkretów.
Oczywiście, fani The Division powinni powstrzymać entuzjazm do momentu oficjalnej zapowiedzi drugiej części. Powstanie kontynuacji wydaje się jednak bardzo prawdopodobne. Jedynka osiągnęła imponujące wyniki sprzedaży, a będąca właścicielem marki i studia Massive Entertainment firma Ubisoft specjalizuje się w długich cyklach. Do tego jakiś czas temu wydawca w ankietach sondował zainteresowanie graczy drugą częścią.
Przypomnijmy, że na początku tego miesiąca The Division otrzymało patcha 1.8, będącego największą z dotychczasowych darmowych aktualizacji. Łatka wprowadziła m.in. nowe lokacje oraz dwa dodatkowe tryby rozgrywki. W wywiadzie David Polfeldt stwierdził, że dopiero teraz gra prezentuje poziom, jaki pierwotnie chcieli osiągnąć autorzy i wreszcie odpowiada temu, czego oczekiwali gracze w dniu premiery.
Twórcy nie zamierzają na razie porzucać The Division i mają w planach dalszy rozwój projektu, ale na razie nie są gotowi podać żadnych konkretów.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
11

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.