A jednak. Po reaktywacji oryginalnej trylogii Resident Evil GOG wziął się za dwie części Dino Crisis i również je doszlifowano do najnowszego systemu w ramach GOG Preservation Program. Super wiadomość!
Kilka tytułów z tego roku mam już za sobą: klasycznie Gothic, Return to Castle Wolfenstein, Max Payne, AvP 2, Clive Barker's Undying, Serious Sam: Pierwsze Starcie, a w zeszłym roku przed Wigilią zacząłem taki maraton gier mojego rocznika, gdzie zacząłem od Zaxa i Lego Racers 2 (jedynka na zawsze w moim serduszku). Obecnie nadrabiam Oni, a po niej jeszcze mam zamiar wziąć się za Throne of Darkness, LoK: Soul Reaver 2, Rally Championship Xtreme oraz The Sting! Kariera Gangstera. Kolejny rok zaczynam właśnie od tych perełek ;D
Fajny klon WipEouta. Idealna jako odskocznia od innych męczących tytułów. Krótka do ukończenia, rozczarowująco mało powerupów, statków, broni i tras, szybko się może znudzić, ale z powodu nostalgii powróciłem do niej i się świetnie przy niej bawiłem :D
Fajna, przyjemna ścigałka ze znanymi nam postaciami ze znanej już nam serii, która o dziwo nie ssie. Pomimo naprawdę dziwacznego i niewygodnego sterowania to nadal daje radę. W dodatku jeszcze wszelkiego rodzaju minigry uatrakcyjniają naszą rozrywkę. Nostalgiczny powrót był tego wart, by znów sterować Zygzakiem, Złomkiem, Hudsonem, itd. Lektor wykonał dobrą robotę, ale miejscami słychać nakładanie się dialogów, a sam dubbing w grze - no cóż, jedno polubią, drudzy pogardzą, bo mało, komu te głosy pasują. Tak czy siak warto do niej wrócić.
Po przejściu gry na 100% razem z wyzwaniami i innymi osiągnięciami wreszcie mogę ją mieć z głowy. Dlaczego? Pomimo tego, że gra fajnie się na początku rozwinęła, bo fabularnie bawi, tak już na końcu to już nudny grind po całości. Jeśli faktycznie nam zależy na osiągnięciach, czeka nas ponad 20h robienia powtarzalnych aktywności, m.in. zabójstwa z danych broni czy mocy, przebywanie nużących dystansów superbiegiem czy lotem, powolny grind kasy i ulepszanie wszystkiego, co się da. Ale no, jak ktoś takie coś lubi, to się będzie świetnie bawić. I ja takie coś uwielbiam :D
Jedna z przyjemniejszych metroidvanii, jakie dane mi było zagrać. I to w trójwymiarze. Ładna graficznie, mnóstwo gadżetów i broni do wyboru, standardowo tony znajdziek, mnóstwo sposobów na eliminacje przeciwników, no i tyle z plusów. Na minus można dać durną SI, która strzela w swoich, mierzy w nas przez podłogę, a my sami się makaronizujemy, gdy korzystamy z haka i się gliczuje. Fabuła niezbyt interesująca, brak szybkiej podróży, czyli musimy łazić w tę i wewtę i się wracać, by znaleźć naszą upragnioną znajdźkę. A tak jest to tytuł godny ogrania. Bardzo niedoceniony tytuł. Polecam!
Widać, że w tamtych czasach robiła ogromne wrażenie. Ile tu się dostaje sposobów na wykonanie danej misji, sama wolna wola, że można przejść grę, nie zabijając nikogo, każdy przedmiot i NPC jest na wagę złota, fabuła sama w sobie ma 3 zakończenia, niesamowita postać JC Dentona, potrafiąca rzucać wszelakimi ripostami i umiejętnie korzystać z arsenału, narzędzi i wszczepów, które nieraz ratują nam życie. Ale to już wiekowy tytuł, to nie brakuje błędów, jak: niepasujące sample przeciwników, samo SI jest durne jak but, bez czucia. A tak to dzisiaj wciąż jest grywalna. Czekam na jej remake!
Dałbym więcej, gdyby nie to, że dość szybko można ją ukończyć w 100%. Potencjał miał, ale niestety to zmarnowano. Porównując do Most Wanted nie ma żadnych kamieni milowych mimo tego, że i tu pojawia się policja, ale niestety jako przeszkadzajka, notowania tutaj są zbędne, a szkoda. Tak samo brak dragu czy eliminacji, ale chociaż mamy drift, choć to i tak za mało. Za to soundtrack stoi na wysokim poziomie, fabularnie jest dobrze, system pomocników nawet ciekawy. Strasznie niedoceniona część z całej serii. Tak czy siak polecam ją przejść ;)
Bardzo dobra gra o agencie 007, średni FPS. Strzelanie z niektórych broni nie działały jak powinny, zawsze chybiały. W dodatku zgliczowane ekwipowanie broni, jak wczytujemy grę, durne SI, gdzie wchodzą na siebie i dostają kulkami od swoich towarzyszy plus na ślepo wchodzą w te miny laserowe. Ale za to misje, gadżety, sama postać Pierce'a Brosnana i wszelakiej maści broń to nadrabiają. Prawdziwa nostalgia, jak się grało w jej demo za dzieciaka. W końcu mogłem ją ukończyć. W dzisiejszych czasach ciężko ją w ogóle nabyć, a ledwo co chodziła na nowszym sprzęcie.
Genialny platformer ze świetnym klimatem, muzyką oraz dobrze przemyślanymi pułapkami i zagadkami. Jest ona wymagająca, trzeba próbować metodą prób i błędów, aż uda nam się osiągnąć cel, znajdźki również łatwe do przeoczenia. Zebranie ich wszystkich umożliwia nam dostęp do naprawdę ciężkiej sekwencji, w którym musimy naprawdę wytężyć nasze zmysły. Must-have dla wszystkich miłośników platformówek i mrocznych klimatów.
Fajny slasher w znanym nam już uniwersum, ale z poważnymi błędami technicznymi i optymalizacyjnymi. Przyjemnie się wykonuje combosy w połączeniu z mocami, oponenci potrafią dać nam w kość, a walki z bossami są naprawdę wymagające. Krótkie to i strasznie liniowe jest, przeraża wagą, no i oczywiście upierdliwa kamera - standard każdego slashera. Znajdźki i aktywności poboczne coś tam wydłużają, ale niewiele. Ale nie powiem, bawiłem się przy tej grze świetnie. Czas pokaże, czy warto do niej wrócić :D
FPS, do którego można by było wracać i wracać. Pomimo swojej liniowości przyjemnie się ją przechodzi. Ma swoje pomysły z arsenałem, owe uzbrojenie daje większego kopa wraz z postępem fabularnym, dobrze spisuje się SI towarzyszy, technicy widzą twój słaby stan tarczy, który może raz dwa ci naprawić. Tak samo sanitariusze ze zdrowiem. Mało, który się zacinał, gdy szli za mną do samego końca. Graficznie - jest bajka. Mięsiste modele, efekty rozrywania ciał - ma swój "urok". Dubbing też niczego sobie. Dla fanów FPSów gra warta nadrobienia. Polecam!
Klasyk, jakich mało. Weterani stareńkiego Baldura spisali się na medal. Wciągająca fabuła, dosyć przestarzała, ale w miarę zrozumiała mechanika systemu walki, świetnie napisane postaci, questy poboczne, mini-gierki, klimat - wszystko mamy na widelcu. W dzisiejszych czasach ciężko w nią jakkolwiek grać ze względu na ciągłe freezy i wyrzucenia do pulpitu. Ale jednak te 50h były tego warte. Dla fanów cRPG - pozycja obowiązkowa!
Gra zasługuje na większy rozgłos. Jest to kolejny biały kruk wśród gamingu, niedoceniona perełka. Przyjemnie się w nią grało, czuć klimat II Wojny Światowej, zmienne barwy wraz z postępem fabularnym, bardzo dużo rzeczy do sabotowania, kamuflaże, różne modele pojazdów, odpowiednia muzyka nawiązująca do tych lat, ładne widoki, znajdźki, ogromny arsenał, wspinaczki rodem z Assassin's Creed, dużo się tam dzieje. Graficznie jest niestety kiepsko, AI - wiadomo, głupie jak but, brak szybkich podróży, jak i źle zaprojektowane krawędzie do łapania się. A tak to warto dać jej szansę.
Nic dodać, nic ująć, jest to jeden z najpiękniejszych indyków, w jakie kiedykolwiek grałem na telefonie. Naprawdę powala tymi złudzeniami optycznymi, bardzo fajnie skonstruowane poziomy, śliczna muzyka, dosyć krótki, jak się to przejdzie na "logikę", ale za grosze to nie żałuję. Mam nadzieję, że sequele dadzą takie same uczucia co w jedynce. Godne polecenia!
Bardzo fajna pozycja, jednocześnie strasząca, jak i irytująca i ciężka do przejścia. Same kampanie są napisane świetne, pomimo braku fabuły, ale praktycznie mamy to, czego pragnęliśmy: odrębne umiejętności i ruchy każdej z "postaci", sposoby eliminowania przeciwników, wszystko jest. Jedyne poważne bolączki to: gra się mocno zestarzała, czuć miejscami backtracking, można się nawet pogubić w skrótach i alternatywnych przejściach, głupie SI ksenomorfów, latają jak głupie i się czasem zaklinują. Cała reszta - ujdzie. Warto ją nadrobić, o ile macie stalowe nerwy.
Niesamowita kontynuacja serii o kosmicznych przygodach komandora Sheparda i jego drużyny. Tutaj jest to bardziej rozbudowane niż w jedynce. Poprawiono znacznie SI towarzyszy, przez co nie strzelają przez ściany, skutecznie korzystają z osłon, wygodnie się im wydaje rozkazy, itd. Misje tak samo nie zawodzą, choć widać ich liniowość, ale to nie przeszkadza. Jest, co robić, nawet w wolnej chwili pozbierać minerały z planet, ulepszać sprzęt czy pomóc swojej załodze w rozwiązaniu ich problemów. Niesamowita robota Jacka Walla w wykonaniu muzyki, zwłaszcza Suicide Mission <3 Pozycja obowiązkowa!!!
Zrobić z platformówki akcyjniaka to ciekawe posunięcie. Wyszło dobrze, ale i tak daleko mu do ideału. Graficznie zestarzała się średnio, te rozmycia w tle są tak oczodajne, że bardziej się przy tej grze męczymy. Dobrze wykorzystano potencjał z mechanicznym ramieniem, zarówno podczas eksploracji, jak i walki. Jest, co robić i czego szukać, niestety sam system zapisów jest skopany, gdyż nie można wrócić do poprzednich poziomów w celu uzupełnienia sekretów. A muzyka - wierna oryginałowi. Pięknie skomponowane utwory i motyw przewodni. Polecam nadrobić w dzisiejszych czasach.
Fenomenalna, pełna humoru polska przygodówka. Bardzo fajnie zaprojektowane postaci, prosta, acz przyjemna dla oka i klimatu kreska, nieśmiertelna obsada z filmu, zwłaszcza Pazura i Zbrojewicz, mnóstwo burzenia czwartej ściany, logiczne zagadki, choć czasem można się gdzieś zawiesić, tylko jedno nie miało absolutnego sensu, reszta ma. Jedyny szkopuł to ledwo widoczne elementy do podnoszenia, nic nie wiadomo, co można zabrać, a co nie. Dla fanów tego filmu - pozycja obowiązkowa!
Kolejna kampania, zamykająca ostatecznie pierwszą część serii. Tak samo jak poprzednio - wszystko hula ładnie i następne 3 misje do wykonania. Mały, ale ciekawy bajer w postaci wykrywacza min. Szkoda, że tylko raz można tego użyć. Tak czy siak, jak to na wojnie bywa, wszystko się dzieje, chaotycznie i znienacka. Po Spearheadzie - obowiązkowo.
Ten dodatek jest nieco odrobinę lepiej stworzony technicznie niż podstawka. Tym razem działają poprawnie wychylenia i jak na dodatki przystało oferuje dodatkowe misje do przejścia. Samo sterowanie czołgami sprawia niemałą frajdę, jak się przełączamy między działkiem a karabinem, tu trzeba kombinować. Obowiązkowo to nadrobić po podstawce.
Jedna z najważniejszych serii zaraz po Call of Duty. Znowu mamy do czynienia z drugowojenną strzelanką, ale w tamtych czasach robiła wrażenie. Dzisiaj zestarzała się kiepsko, zwłaszcza graficznie. To całe SI potrafi nieraz nas wnerwić, zwłaszcza, gdy my go nie widzimy, a on nas widzi przez tekstury liści, w oddali też ciężko coś zobaczyć i się domyślić, gdzie jest snajper. Same misje zostały fajnie zaprojektowane na wzór tych, co faktycznie było na tej wojnie. Polecam starym wyjadaczom, jak i zainteresowanym historią drugiej wojny światowej.
Pierwszy Hitman bardzo źle się zestarzał ze względu na niewygodne menu ekwipunku oraz przełączania się między tym, co wziąć z jednej kupki, a co zostawić, nieczytelna mapa, no i jeszcze to SI, znikąd alarmują, jak coś się stało za ścianą. Ale za to w tamtych czasach był to jeden z najważniejszych skradanek, rozpoczynająca całą serię. To całe wychylanie się i luźne celowanie, sposoby eliminacji, duży arsenał, kamuflowanie się - jest, co robić. Same misje są pomysłowe, głównie są to mniejsze lokacje z celem do zrobienia, ale: przegrywasz - zaczynasz od nowa, bez zapisów.
Fabularnie leży i kwiczy, cała reszta - cud, miód, malina. Muzyka coraz lepiej dobrana, gameplayowo jest tak samo krwiście jak w jedynce, duży arsenał narzędzi zbrodni, w tym miotacz ognia, SI jak zawsze głupie jak but, gdy wchodzą pod nasz celownik, ale celni są skubańce. Jedyne, do czego bym się odniósł, to do poziomów. Teraz mamy konkretne poziomy z konkretnymi postaciami, ilość masek ograniczona, broni oraz technik również. Trochę szkoda, bo w jedynce można było grać każdą maską i samemu uznać, która byłaby idealna do danej misji. A tak to polecam, jak się jedynka podobała!
No tutaj Polacy się postarali. Wciąż wiernie odtworzono przygody Geralta z książki Sapkowskiego do gry. Fajnie wymyślono import zapisów z jedynki, wtedy automatycznie kontynuujemy to, co zaczęliśmy w jedynce. Fabularnie wymiata, graficznie jest dobrze, ale optymalizacja leży. System walki jest znacznie uproszczony, bo mamy teraz tylko ciosy: szybki oraz ciężki, ale i tak trzeba znać taktyki na konkretnych przeciwników. Nieco uboższy bestiariusz, klasyczny kościany poker, nowość w postaci siłowania się na rękę, no i sekwencje QTE podczas jatek na pięści. Dużo tu wymieniać, polecam gorąco!
Genialny FPS, który się w ogóle nie zestarzał. Nadal zaskakuje swoją fizyką niszczenia otoczenia i podczas wybuchów granatów czy rakiet zostawia po sobie dziury, które znacznie zmieniają przebieg rozgrywki. Bardzo różnorodny arsenał, nawet dobra fabuła, przyjemna jazda wszelakimi pojazdami, bardziej wymagający w drugiej połowie gry przeciwnicy, ciekawe walki z bossami, dobrze wykonane misje z odnalezieniem danych osób. Graficznie trzyma poziom, ale cutscenki źle się zestarzały. Tak czy siak, nawet dzisiaj przyjemnie się w to gra. Polecam!
Świetna adaptacja kultowej już serii o dwóch Galach w roli głównej, którymi możemy zagrać. Świetnie wykonane łamigłówki, żadna postać się nie zacina i gliczuje, gdzie przełączanie się między bohaterami nie bywa problematyczne. Graficznie jest w porządku, fajnie się zestarzała, dubbing też niczego sobie, przyjemnie się szukało znajdziek, ciekawie się wykonywało combosy, a z kombinacjami bardziej urozmaicała rozgrywkę. Szkoda, że bossowie bywają tacy sami, tylko co następny jest agresywniejszy od poprzednich, a schemat ten sam. A tak to kawał świetnej i niedocenionej gry. Polecam!
Długo będę ją miło wspominać, ale i tak daleko jej do ideału, ze względu na ciągłe, powtarzalne do znudzenia tory, przedziwna fizyka kolizji, gdzie po małej nierówni czy stłuczce zaczyna autu odwalać i wyczynia różne piruety czy bączki, gdzie nieraz puszczało mi nerwy XD Ale i tak bawiłem się dobrze, zwłaszcza, jak leciały w tle takie klasyki jak The Only czy Get Low <3 Dla fanów retro-ścigałek - pozycja obowiązkowa!
Jeden z ciekawszych i naprawdę przezabawnych erpegów, jakie mogłem ograć w życiu. Oto, jak wyśmiać sztampową fabułę, jej stereotypy i skrypty, co powinno się później dziać, questy, wybory, lootboxy, itd. Cała ta gra jest jedną, wielką parodią i to jest jej główna siła. A z dubbingiem, gdzie główne role zagrali Fronczewski i Stuhr, to już w ogóle rozwalają system. Co chwila burzenie czwartej ściany, przezabawne zakończenia, no i jej konsekwencje. Gameplayowo jest w porządku, jak na hack'n'slasha przystało. Ładna graficznie, co tu dużo mówić. Polecam gorąco!
Kolejny powód, dla którego starsze animacje otrzymywały coraz to większe ograniczenia wiekowe - z uśmiechniętej, zielonej buźki do niebieskiej siódemki, aż po żółtą dwunastkę. W sumie dziwi mnie to, że w takim pierwszym Shreku czy nawet w Rogatym Ranczu zmieniali stopniowo ograniczenia, a to było parę lat temu i pamiętam doskonale takie sytuacje. I właśnie taki nowy Kot w Butach też się nadaje do 12+, ale to już definitywnie. Ale jak dla mnie - film zasłużył na solidną dziewiątkę. Dubbing jak zwykle mnie bawił, tak jak w poprzednich animacjach. Czekam z niecierpliwością na piątego Shreka!
Gra bardziej pod konsolę aniżeli do komputera, bo same mechaniki i sterowanie są czymś rozpoznawalnym na konsolach. Niemniej jest to jeden z ciekawszych Tomb Raiderów, w jakie kiedykolwiek grałem. Świetna fabuła, klimat, główna bohaterka, fajne akcje na motorze (choć czasem irytowały), sekwencje QTE, dobre strzelanie, choć nie idealne. Graficznie trzyma poziom, ale mechanicznie jest dość słabo - Lara nie potrafi się złapać konkretnej krawędzi albo liny, przez co wywija orła do przepaści. Miło się też znajdowało znajdźki, a niektóre są dobrze ukryte. Dla fanów serii - obowiązkowo!
Dla fanów Gothica jest Mars: War Logs w najniższej cenie, jaka jest obecnie - 2,99zł. Szkoda nie brać.
Też mam mieszane uczucia, co do tej ruskiej gry, zwłaszcza, że do tej pory nie ma polskich napisów i RACZEJ długo tak pozostanie. Mogliby dzisiaj dać jako kolejne RPG w postapo ATOM RPG - to bym brał w ciemno!
Bardziej przy indykach i mniejszych grach siedzę, więc oto moja topka:
1. Stray <3 <3
2. Metal: Hellsinger <3
3. Vampire Survivors
Świetna, krwawa, pełna akcji gra z seksowną półwampirzycą w roli głównej. Ciekawe ataki specjalne, różne rodzaje broni palnej i specjalnej, przyjemnie się kroi wrogów na kawałki, niezbyt trudne zagadki, zbyt potężny szał krwi, który psuje frajdę podczas walki z bossami, którzy padają jak kaczki po tej zdolności, bugi i glitche na każdym kroku, zwłaszcza ci lewitujący nad ziemią przeciwnicy, których ciężko trafić wręcz. Fabularnie jest dobrze, zawsze jakiś wątek, a graficznie trochę się zestarzał, natomiast muzyka jest powtarzalna i mało interesująca. Ciekawy akcyjniak godny ogrania.
Grze potrzeba remake'u. Bardzo mocno się zestarzała, ale to nadal jeden z najważniejszych gier w historii. Posiada świetną fabułę, dużo możliwości wykorzystania słabości przeciwników, stopniowy rozwój postaci po pokonaniu każdego bossa, podczas walk z nimi trzeba się nagłówkować, jak takiego bossa pokonać, skoro broń i pięści nie wystarczą. Ponoć muzyka w PS1 jest o wiele lepsza niż w PC, bo każdy kawałek jest odrębniony w danej sytuacji, a tamta wersja jest bardzo okrojona, posiada tę samą muzykę w kilku miejscach, zagadki też bardzo dobrze wykonane. Polecam gorąco, nawet dzisiaj!
Jedna z najpiękniejszych platformówek, jakie dane mi było zagrać. Wyśmienita historia, bajeczna oprawa graficzna, miodny gameplay, jak na metroidvanię przystało i wisienka na torcie - SOUNDTRACK! Coś pięknego, aż wyciska z nas łzy, jak tego słuchamy. Świetna kompozycja Garetha Cokera nadała grze uroku, którego nigdy nie zapomnimy. Gra wręcz idealna dla każdego, zarówno młodszych, jak i starszych odbiorców. Polecam gorąco!!!
Jeden z najlepszych gier z motywem ucieczki z więzienia, jaki kiedykolwiek ogrywałem. Wiernie odwzorowany główny bohater z modelem ciała i głosem Vina Diesela, warunki więzienne tak, jak powinny być (widać to po wykonywaniu różnych questów), graficznie trochę się zestarzała, ale nadal trzyma poziom, wyśmienite wykorzystanie machin bojowych, znajdźki w postaci papierosów. Samo strzelanie jest w porządku, ale i tak głównie się skradamy i eliminujemy z ukrycia, plus ten "noktowizor" w oczach - wszystko jest. Pozycja obowiązkowa dla fanów filmu!
Bardzo ciekawa kontynuacja, gdzie w końcu możemy usłyszeć głos naszego protagonisty. Dodatek oferuje 3 nowe bronie (bardziej takie wojskowe, co wypadają ze skrzyń specjalnych) wraz ze swoimi alternatywnymi strzałami, ładne lokacje, trochę przerobioną muzyka, która i tak trzyma poziom i kilka dodatkowych godzin do jej ukończenia. Warty ogrania, tak dla spójnej całości.
Jeden z bardzo dobrych boomer shooterów, jaki kiedykolwiek istniał. Fenomenalny soundtrack, bogaty arsenał broni wraz z ich alternatywnymi strzałami, piękne, ogromne lokacje, niełatwi do pokonania przeciwnicy, gra nie prowadzi cię za rączkę, sam musisz znaleźć główną drogę, odpowiednie przyciski otwierające konkretne drzwi (małym ułatwieniem jest korzystanie z tłumacza i czytanie wszystkiego), ale też w ten sposób możesz przegapić znajdźkę i potem się gubisz w labiryncie, co masz dalej robić, co trochę frustruje. Ale i tak gra godna polecenia, nawet dzisiaj gra się miodnie. Polecam!
Potwierdzam, że jest legendarna. Żałuję tylko tego, że to nie moje czasy :/ A nie powiem, też się interesuję starymi tytułami, które z chęcią mógłbym je nazwać "legendarnymi" bądź "kultowymi". A tak to tylko pierwszy CoD, Gothic, Sąsiedzi z Piekła Rodem, Adaś i Pirat Barnaba, Hugo, gry Flash, itp. Z tych z lat 90. mało, co grałem niestety albo nawet w ogóle. Ale do tej pory staram się je nadrobić, teraz przechodzę sobie pierwszego Unreala :D
Bardzo udane przeniesienie filmu/bajki do gry. Fabularnie może nie powala, jest znośnie, choć mogła być lepsza. Graficznie jest nadal dobrze, taki, jaki powinien być, dubbing nawet dobry, ale też szału nie ma. Za to gameplay jest miodny: możliwość wybrania jednego z trzech Transformerów, każdy posiada inne zdolności oraz broń główną, różnoraki arsenał broni, jaki można znaleźć, walka nawet przyjemna, różni przeciwnicy, ale i tak powtarzalni, niezależnie od tego, po której jesteśmy stronie. Ci sami ciężkozbrojni, tarczownicy, itd. Końcowe walki z bossami zbyt schematyczne, a muzyka wyśmienita.
Piękna to i zarazem dziwna była nasza przygoda. Wyśmienity erpeg izometryczny z systemem D&D i pierwszy w życiu ograny w tym gatunku. Świetnie napisane postacie, sam bezimienny bohater również pełen tajemnic, próbujący odzyskać wszystkie wspomnienia tamtego wcielenia, a także swoją śmiertelność. Mnóstwo ciekawych questów pobocznych, dobry dubbing, bo w znacznej większości czytaliśmy niż słuchaliśmy, wyśmienita fabuła, wręcz unikatowa. Graficznie bardzo się zestarzała, ale nadal zachowuje ducha gier D&D. Obowiązkowy tytuł dla fanów Baldura i gier tegoż gatunku.
Kolejny, świetny dodatek, tym razem osadzony w czasach między podstawką a pierwszym dodatkiem, czyli Extraction Point. Gramy tym razem innym żołnierzem oddziału FEAR, który również ma swoją misję do wykonania. Tym razem mamy do pokonania nie tylko Repliki czy tam ATC i zjawy, ale również najemników, wyposażonych w ciekawe pukawki, głównie VES. Postarano się, by zachować ten sam arsenał, co w pierwszym dodatku i wzbogacić się o nową potężną broń energetyczną. Wyzwanie tutaj jest cięższe niż w poprzednim, ale i tak daje radę. Zalecane, by uzupełnić całość głównego wątku, ale z innej perspektywy.
Ciekawy dodatek, znacznie przedłużający końcową fabułę podstawki. Ten sam protagonista, nowe zabawki (w tym działko obrotowe), cięższy do pokonania robot i dosyć krótki na 5-6h wątek fabularny. Tak samo, co w podstawce, jeśli chodzi o SI, grafikę, muzykę, itp. Godne polecenia.
Jeden z lepszych survival horrorów, jaki w życiu grałem. Jak na tamte czasy zadziwiała świetną oprawą graficzną i fizyka również była na wysokim poziomie. Na olbrzymi plus zasługuje SI przeciwników i towarzyszy. Skutecznie używają otoczenia, żeby się skryć i taktycznie nas okrążyć, ale nadal jest przeciętne przy rzucaniu granatów (gdzie sobie pod nogi rzucają czasami) i częstego strzelania na oślep, ale to bardzo rzadkie sytuacje. Muzyka, klimat, fabuła - wszystko tu pasuje do tej gry. Sam arsenał jest fajnie dobrany. Polecam gorąco!
Świetny slasher z Rosomakiem w roli głównej. Ciekawe combosy, różnorodni przeciwnicy, sama fabuła w porządku, dodatkowe mutageny, zdolności, urozmaicające naszą rozgrywkę, graficznie jest średnio, postacie blakną w tym otoczeniu lub są rozmazane, proste zagadki logiczne, no i ciągle powtarzający się mini-bossowie, które zostały wepchnięte na siłę i nie sprawiały frajdy. Inaczej jest z "ludzkimi" bossami. Ich walki są naprawdę wymagające, zwłaszcza ten końcowy. Dosyć krótka, jakieś 7-8h, ale to dobry czas jak na liniowy tytuł. Polecam gorąco!
Szkoda, że tak długo będziemy czekać na tego nowego Deadpoola :/ Ale cieszy fakt, że stary, dobry Hugh Jackman powraca jako Rosomak. Nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli <3
Trochę się zawiodłem na tym tytule. Ze względu na liczne błędy, freezy, crashe, przeniknięcia przez tekstury, strome zbocza przy małych wzniesieniach, po których nie dało się za Chiny wejść i SI przeciwników no po prostu nie dało się komfortowo grać, męczyłem się przy niej zamiast się dobrze bawić. Jednak tytuł broni się świetną fabułą, światem, wiernie oddając świat Fallouta 2 oraz jej nawiązań i znanych postaci (np. mutant Marcus). Takie kopiuj/wklej z F3, te same mechaniki, większość jest po prostu irytująca. Odradzam tego ogrywać bez modów. Sam tego żałuję, że tego nie zrobiłem.
Dzieło stworzone przez legendarnego Hideo Kojimę. Gra się dość słabo zestarzała ze względy na grafikę, ale to celowe założenie, bo mówimy tu o grze z epoki PlayStation 1. Fabuła wręcz wgniata w fotel, pełno w niej uczuć, miłości, akcji i tak dalej. Rozgrywka jest nawet przyjemna pomimo tego, że większość mechanik jest trochę drewniana (akcja z zejściem liną w wieży), ale same pomysły są wręcz oryginalne, m.in. znany kamuflaż z pudłem, bardzo dużo jest smaczków, natomiast same walki z bossami były wręcz obłędne, choć czasem irytujące. Sam musisz odkryć ich słaby punkt. Czekam na remake! Polecam
Nie wiem, co oni tam widzą złego w tej grze. Mechanicznie jest w miarę w porządku, ale nie jest aż tak irytujący. Wszystko gra. Ja się świetnie przy tej grze bawiłem. Te momenty burzenia czwartej ściany rozwalały mnie na łopatki XD Graficznie jak na 2013 rok wygląda brzydko, owszem, ale za to w prześmieszny sposób wykorzystali ten budżet. I to się bardzo ceni. Ale te teksty - nie no nie da się przy nich nie zaśmiać. Nolan North jak zwykle świetnie się spisał. Warta ogrania, nawet dla zagorzałych fanów slasherów, nie tylko maniaków Marvel albo samego Deadpoola! Gra zasługuje na więcej!
Bardzo ciekawe uzasadnienie alternatywnej historii Związku Radzieckiego. Podobnie jak w stworzonym rok temu Wolfensteinie można zobaczyć olbrzymie podobieństwa. Bardzo fajna, wręcz niedoceniona produkcja. Ciekawe spluwy, samo w sobie narzędzie UMC jest bardzo potężne, trochę modyfikacji i ulepszeń, 3 zakończenia, graficznie wypada nieźle, jednak bez szału, dubbing też taki sobie, ale da się przeżyć, noszenie max 2 broni to trochę psuje zabawę, no i dość krótki do jej ukończenia. Ale właśnie takiej futurystycznej strzelanki oczekiwałem od nich. Polecam!
Jest nieźle, ale nie za dobrze. Bardziej męczyłem się przy tej grze niż się świetnie bawiłem, ale to tylko na początku, potem to z górki. Kto normalny daje wytrzymałość potrzebny na uniki i wykonywanie ataków? Co to, Dark Souls? No trochę to nie wyszło. Tak samo system walki, toporność na maxa. I bugi, klasyka. Wszędzie bugi. Ale nie powiem, fabuła jest interesująca, same questy można zaliczyć na kilka sposobów, ale dialogi to jakaś paranoja. Powtarzalny tekst jednego NPCa i wybory brzmiące podobnie. Jako fan Gotika tak średnio bym ją polecił, ale warto dać szansę.
Tam to już paranoja się robi. Ciągle tylko wkurzające reklamy, powtarzalne filmy z lat 70.-80. i jeszcze starszych, raz na ruski rok jakiś ciekawy się trafi tytuł i to wszystko. Nie oglądam z mamą telewizji już jakieś ponad pół roku. Szkoda prądu i pieniędzy na to. To nie te czasy już, kiedyś to była podstawa, bo wcześniej nie było platform streamingowych (albo były, ale i tak mało, kto i nich korzystał), ale jak chcesz sobie obejrzeć jakiś premierowy film bądź taki, którego jeszcze w telewizji nie oglądałeś, no to taki Netflix, HBO Max czy Amazon Prime Video daje ci taką możliwość. Ty decydujesz, co chcesz obejrzeć, a nie tylko powtarzalne barachło do znudzenia i potem się dziwisz, że nic ciekawego w telewizji nie leci. Sam wracam do starszych animacji np. w CDA. Ale i tak wszystko na kompie i telefonie się ogląda, także no.
Świetne rozszerzenie, niewiele wydłużający rozgrywkę, ale warty przejścia dla lepszego ekwipunku. Kolejne, świetne smaczki to te, które można zmienić w plikach gry. W ten sposób farmer założy strój krowy, a mamy mu znaleźć jedno z dwóch skór, aby otrzymać jego "zbroję". najlepszy był ten cały Na-Krul, co nawijał jak DJ radiowy. W polskiej wersji bywa naprawdę śmiesznie. Naprawdę świetne pomysły XD Dodatek obowiązkowy!
W tamtych czasach gra wyglądała naprawdę świetnie, dzisiaj ma się programy, mody, a i tak wygląda ona miodnie. Gameplayowo się nie zestarzała, grafika jest nadal miła dla oka, całkiem fajne smaczki twórcy wymyślili, m.in. to, o czym mówi Diablo od tyłu XD Ale to i tak idziesz przed siebie i wybijasz po drodze wszystko, co się rusza, ale powiem, że to całkiem fajnie zaprojektowani przeciwnicy. Niby krótkie, ale godne uwagi. Polecam gorąco!
Stary, dobry CoD. Wciąż świetnie grywalny, tak samo jak jej podstawka. Fajnie, że możemy być za sterami czołgu, zestrzeliwać samoloty z dział zamontowanych na bombowcu, bardzo dobrze zrealizowane kampanie, ale to wciąż paczka nowych misji i widać, że to kawał świetnej roboty. Gorąco polecam!
Naprawdę ciekawy, niedoceniony tytuł z nietypową mechaniką, mianowicie głównie zarządzamy swoją małą armią chochlików, wykonujący wszystko, co rozkażesz. Chcesz, żeby tam poszli? Oni tam pójdą. Coś zniszczyć? Zrobią to. Niestety czasem może być tak, że wyślesz ich przypadkowo do ognia czy głębokiej dla nich wody i giną tam bezpowrotnie. Trzeba dobrze zarządzać jednostkami. Fajne są też zaklęcia, sam antagonista w takiej baśniowej krainie tam nie pasuje, więc może je po prostu urozmaicić czymś mroczny, choć nie rozumiem tego, że zły Lord może być dobry xD A tak to świetny tytuł, polecam gorąco!
Kurczę, mam wersję GOG, pobrałem spolszczenie z chomika, instaluję, zmieniam w config.cfg tylko rubrykę language z eng na pol (bez tego polska wersja nie pójdzie za cholerę) i uruchamiam. Patrzę, a tam zepsute tekstury w menu głównym. A już się cieszyłem, że pogram po polsku, a tu klops :( Owszem zmieniałem tam z 0 na 1 i 1 na 0 w config i nadal nic.
Bardzo ładna, klimatyczna przygodówka eksploracyjna z kotem w roli głównej. Największą zaletą tego indyka jest sam charakter dachowca - można w każdej chwili miauczeć, pobawić się z innymi kotami, ocierać się o nogi mieszkańców, spać i oczywiście zrzucać wszystko, co się da - doniczki, puszki z farbą, itp. Nie brakuje też znajdziek w postaci wspomnień robota B-12. Graficznie jest bajecznie, nieraz się wzruszałem, jak kot spada w dół, martwiłem się o niego. Naprawdę świetnie wykorzystany potencjał, niestety na 5h (ze znajdźkami zejdzie dłużej). A tak to gorąco polecam!
Kurde, to wy dopiero macie zapłon. On przecież robił bardzo dużo przeróbek z GTA San Andreas i dopiero teraz się zorientowaliście? Dziwię się, że kolejnych odcinków Witcher Logic od Viva La Dirt League nie daliście od jakiegoś czasu.
Ta oferta pojawiła się wczoraj, jak coś, ale nie oczekujcie zbyt wiele. Paru osobom się udało odebrać KF2, ale od tamtej pory nic, tylko komunikat: "An error occurred. Please try again later". Setki razy w to klikałem i nic. Dzisiaj tak samo.
Szkoda, że te starsze tytuły Star Warsów wymagają specjalnej aplikacji Amazon Games :/
Fajny, solidny, liniowy TPS z systemem osłon, gdzie nasz bohater potrafi je wykorzystać wszędzie. Sam protagonista ze swoimi demonicznymi mocami potrafi zdziesiątkować całą armię, a on odnawia swoje siły, wchłaniając ich ciała. Bardzo fajny pomysł. Dodatkowe zdolności również dawają frajdę. Sama fabuła jest w porządku, dubbing na wysokim poziomie, miło się słuchało Nikla w roli głównej, jego riposty bywają nawet śmieszne i do twarzy mu z tym. Graficznie aż razi w oczy, zbyt miękkie tekstury, odrażające światło, no nie jest idealnie. Natomiast muzyka rockowo-metalowa daje czadu! Polecam gorąco!
Bardzo dużo o tej grze słyszałem. Super, że chcą ją odświeżyć i wypuścić również na peceta. Będzie to świetna okazja do jej ogrania. Nie pogardziłbym również Dante's Inferno. Czekam!
Świetna kontynuacja klasyka z 2000 roku. Dalej posiada ten sam mroczny klimat, jest krwiście, ponuro i tak powinno być. Niezły system walki, który jest prosty w praktyce, za to oponenci mają swoje własne słabe punkty, by osiągnąć zwycięstwo. Największą rolę odgrywały zagadki logiczne, jak i te platformowe. Fabularnie jest miodnie, postacie świetnie narysowane do tegoż klimatu, czego chcieć więcej? Muzyka też robiła robotę, graficznie jest w porządku, po dziś dzień dalej cieszy oko, gorzej przy mikroperspektywie, a tak to czekam na kolejną część, godny polecenia tytuł!
Widać, że to już prawdopodobne. Czekam z niecierpliwością i specjalnie założe tam nowe konto
To, co dał Wiedźmin jest tylko do jedynki. Tutaj masz do dwójki z dodatkiem Minerva's Den: https://grajpopolsku.pl/download/minervas_den_remastered/
Całkiem przyzwoity dodatek, wzbogacony o nowe skille, talenty, lepsze poziomy uzbrojenia, możliwość gry naszą postacią z podstawki i - oczywiście - interesująca fabuła. Całkiem różnorodni towarzysze, w tym nasz druh Oghren, chociaż niestety więcej jest jednego i tego samego - ciągłe żmudne walki co krok, choć nie powiem - te nowe skille są nawet w porządku zrobione, blokujący się towarzysze przy schodach. Jak na rozszerzenie 20h to nawet wystarczająco, nie powiem, że nie. A i tak dodatek warty ogrania.
Ja bym do tej listy dorzucił "Tylko jeden". Zmiażdżony przez krytyków (25 na MC), choć lekko przyjęty przez widzów (obecnie 7.1). Bardzo miło ten film wspominam pomimo tak ostrej krytyki, a ten pierwszy raz obejrzałem, jak miałem jakieś 6-7 lat. Za to muzykę ma świetną, bardzo fajnie dopasowane kawałki, m.in. Disturbed - Down with the Sickness; Drowning Pool - Sinner; Papa Roach - Last Resort; Drowning Pool - Bodies czy nawet Godsmack - Awake <3
Bardzo solidny RPG, posiadająca nietypową mechanikę przełączania się z trzeciej osoby na izometrię. Sama gra posiada świetną fabułę, bardzo dobrze napisanych towarzyszy, aż miło się z każdym rozmawiało, nawiązywało się przyjaźnie i miłość (tylko ten podtekst biseksualny mnie "zaskoczył"), aktorzy dubbingowi pasowali wręcz idealnie do każdej postaci, edytor postaci, kilka wprowadzeń ze względu na nasze pochodzenie, aktywna pauza do przemyślenia kolejnych działań, choć nie obeszło się bez problemów, a zwłaszcza schody, przy których się blokowałem i parę innych błędów. Must-have dla fanów cRPG!
Kiszka, skoro prawie wszystkie gry są dostępne za darmo, ale do uruchomienia wymagana jest ich "kolejna" platforma Amazon Games. Spodziewałem się akurat tego, bo do tej pory kluczy Steam tam nie ma i raczej nie będzie niestety. A szkoda.
Tyle lat i nadal bez języka polskiego, ale no cóż, jakoś przez to przejdę, choć niewiele z tego wszystkiego zrozumiem, co się w ogóle dzieje na tym świecie i parę rzeczy mi umknie. Ale dla chcącego nic trudnego, o ile w dalszej części gry mnie to nie znudzi.
Niestety w tym miesiącu znowu znieśli ze Steama, bo zamiast usunąć inną grę studia Spicy Horse, czyli Akaneiro: Demon Hunters, która była "zepsuta", to się okazało, że usunęli również wszystkie gry od nich, włącznie z Alice: Madness Returns. Pewnie uznali to za pomyłkę i niebawem przywrócą ją na Steam (ponownie).
O cholera! Uwielbiam tę serię! Nie spodziewałem się po nich, naprawdę. Najlepszy prezent urodzinowy, jaki dostałem <3
Świetny FPS, dobrze napisana kampania i miodny dubbing z m.in. Cezarym Pazurą na czele. Graficznie się nie zestarzała, muzyka dobrze wpasowana do tych realiów, no i oczywiście możliwości sterowania czołgiem, zasiadania przy karabinach maszynowych czy szukania znajdziek i kolekcji broni. Dosyć krótka jak na tak solidny tytuł, choć wszyscy wiemy, że multi jest siłą tej serii. Naprawdę godna polecenia, warto dać jej szansę!
Jeden z najładniejszych i najbardziej wymagających jak na tamte czasy gier, jaka kiedykolwiek powstała. Nie oszczędzała pecetów na ustawieniach ultra, wyciskała z nich siódme poty, a grzały się jak cholera. CryEngine pokazał moc! Bardzo dużo elementów interaktywnych, mnóstwo sposobów na zaliczenie danej misji (po cichu, na ostro, taktycznie, itp.), funkcje nanoskafandra, ciekawe spluwy i przyjemne jazdy na helikopterze czy czołgu. Niestety gra kuleje za sprawą SI przeciwników. Absurdalna dalekowzroczność, opóźnione reakcje na strzały, nawet jak oberwą i parę innych. A tak to polecam gorąco!
"Kryminalista" w cudzysłowiu. Dobre sobie :v Mimo, że nie lubię książek, a się przyznam, że próbowałem cokolwiek przeczytać, jednak bez skutku, to i tak życzę pisarzowi jak najlepiej. Oby go nie dopadli.
Niby super, że w końcu doczekaliśmy się nowego CoDa na Steamie, ale - no cóż - w końcu to Activision, tanio nie będzie xd
Trochę daleko do ideału ze względu na częste crashe (nawet na bardzo dobrej karcie imo), zaklinania się między tekstury, zrobienia sobie kuku z małej wysokości i ledwo czytelną mapę. Za to mamy naprawdę solidny tytuł ze świetną fabułą, fajnymi spluwami, ładną muzyką (nawet ten od Skrillex podczas spalania zielska miotaczem ognia pasował do tej sytuacji) i mnóstwem rzeczy rzeczy do zrobienia: dostarczenie zrzutów, polowania na zwierzęta (również te rzadkie), eliminacje przywódców nożem, znajdźki, a jako wisienka na torcie - pamiętna definicja szaleństwa. Must-have dla każdego!
Ja ze swoim Xiaomi Redmi Note 8T nie mam do tej pory problemów i nie wymagam od siebie lepszej i droższej wersji. Taki za 700zł mi wystarcza, w tym roku będzie miał już 2 lata we wrześniu. Parę zawieszeń było, ale można do tego przywyknąć, a i tak już coraz mniej z niego korzystam (tylko do obejrzenia yt czy jakiegoś serialu przed snem i do ogólnego korzystania z fejsa czy dc). Nie ma u mnie potrzeby wymiany telefonu na lepszy.
Same here. Mi też odpowiada estetyka i dowolność tego, co oferuje. No i zużycie RAMu mniejsze :D
Świetna platformówka, którą bardzo miło można ją wspominać. Nic dziwnego, że u nas zdobyła taką popularność, a na świecie to ni widu, ni słychu. Bardziej im Rayman odpowiada xd A wracając: gra jak na dzisiejsze standardy się nie zestarzała, ba - nawet ja znacznie unowocześniono w cyfrowych wersjach, nadal miła dla oka bajkowa grafika, dużo szperania w te i we w te, dosyć krótka na jej wymaksowanie, bo raptem niecałe 10h, ale to wystarczająco. Polecam, pozycja obowiazkowa, dla każdego szanującego się Polaka i fana plaftormówek!
No tego to się nie spodziewałem po nich. Szanuję i to bardzo. Może faktycznie jest nadzieja na kontynuację Deus Exa czy Legacy of Kain. Trzymam za nich kciuki!
Wyniki następnie zsumowano i utworzono tzw. „tier listę”. Na jej szczycie znalazły się auta z najgorszymi wynikami (poziom S), a na dnie – z najgorszymi (poziom D).
Dwa razy "najgorszymi", raczej pierwsze powinno być najlepszymi.
Świetny powrót naprawdę niedocenionej i nieco zapomnianej serii. Świetna, solidna fabuła, sposoby eliminacji przeciwników, zostanie pacyfistą, bonusowe punkty za bycie niewykrytym, ciekawe wszczepy, 4 zakończenia, mnóstwo smaczków i znajdziek, ma podobne mechaniki jak w Vampire The Masquerade, czyli maile, kody, sposoby wyciągania dodatkowych informacji, niezapomniane postaci i sam Adam Jensen. Nic dodać, nic ująć, nie zwracałem uwagi na małe glitche i błędy. A tak to polecam!
To pierwsze odebrałem już jakiś czas temu, kiedy był udostępniony za darmo. Z tym drugim nie miałem problemów, bo akurat TAM nie miałem konta i nie połączyłem z nim mojego konta Steam, więc: nowe konto, utwórz i odbierz. A jak za darmo to i ocet słodki.
No ja akurat Far Cry'a 4 niedawno kupiłem z tą "potężną" obniżką -50zł przy zakupach >/= 70zł w złotej edycji wraz z Brothers in Arms: EiB i pierwszym SC. 20 złociszy z groszami. Drugie zakupy w taki sposób zrobiłem, kupując przepustki do WD i FC5, Brothers in Arms: HH i FC3: Blood Dragon i też wyszło 2 dychy, a z tego buga to tylko 2 Spinter Celle: Conviction i Double Agent.
Nie zdziwię się, jak dadzą czwórkę na Epica XD Albo możliwe, że kolejna platforma współgra z Amazonem, czyli Ubi Connect. A to WRC albo jakakolwiek inna gra raczej się nie pojawi jako klucz Steam imo, chyba, że się coś zmieni.
Już powolutku ten serwis zejdzie na psy, jak będą w ten sposób wymyślać nagłówki. Ale nieee, po co, już coraz bardziej brną w młodzieżową popkulturę, bo to dzisiejsze standardy i można tego używać wszędzie, nawet na tych porządnych stronach.
Jedna z najwybitniejszych i najładniejszych gier, w jaką kiedykolwiek grałem. Świetna fabuła, ciężki, ponury klimat, cała historia oparta na mitach nordyckich, muzyka i owszem, sceny paranormalne i efekty dźwiękowe budzące krew w żyłach i gwarantujące gęsią skórkę. Te szepty, krzyki, to wszystko było świetnie wykonane. Co do walki - owszem - tego nie ma zbyt wiele, choć jest wykonany dobrze i według mnie nie nuży, ciekawe kombosy, w miarę dobre walki z bossami i w sumie to tyle. Gra dosyć krótka, jakbyś oglądał świetny film fabularny. Polecam gorąco, dla wytrzymałych psychicznie.
Bardzo udany reboot serii zapoczątkowanej w 1993 roku. Klasyczne demony, które są zabijane na swój sposób, znane nam bronie, w tym BFG-9000, bardzo dużo urozmaiceń, ulepszeń, wyzwań, znajdziek, run i hektolitrów krwi! A to wszystko zmieszane ze świetnym soundtrackiem stworzonym przez Micka Gordona - majstersztyk! Parę gliczy było, najczęściej to wyjście poza tekstury, absurdalnie duży rozmiar (60GB) oraz tak jak było w grach id, częste renderowanie tekstur podczas grania. Must-have dla fanów FPSów i retro-graczy. Polecam!
Naprawdę świetny RTS i zarazem pierwszy tytuł z serii WH40k. Jak to klasyczne strategie: buduj, ulepsz, rekrutuj, wyposaż i zniszcz. Ale jak na tamte czasy była to bardzo solidna pozycja. Ciekawe frakcje, sposoby budowania, kampania, kwestie dialogowe Kosmicznych Marines (bardzo motywujące) i ogółem klimat. Głównymi bolączkami są: błędne rozdzielczości, mała liczba misji, która przynajmniej nadrabia dodatkami czy znikająca muzyka i kwestie jednostek po załadowaniu zapisu gry, a tak to całkiem ciekawy tytuł. Dla fanów RTS-ów i tego uniwersum - polecam!
Zaraz po Sąsiadach z Piekła Rodem najlepsza przygodówka p'n'c, w jaką dane mi było zagrać. Nigdy się tak nie bawiłem, a ponieważ nienawidzę p'n'c, to dla tych robię wyjątki, bo potrafią mnie rozbawić do łez. W dodatku świetny polski dubbing (niestety dostępny tylko w fizycznej wersji :/), Wojciech Mann i Jarosław Boberek wykonali kawał pięknej roboty. Ciekawe, śmieszne, aczkolwiek mające niewielki sens zagadki, bardzo ładna grafika jak na tamte czasy, animacje, dobrze napisane postacie, pasująca do klimatu muzyka. Gdyby nie mieszanie polskiego z angielskim i ścinki z animacjami, dałbym dychę.
Jedni z najlepszych parodiujących wszelakie mechaniki głównie z gier RPG. A z dubbingiem Pawlika dają jeszcze większą frajdę. Jako pierwsze wyskoczyły mi na fejsie, obejrzałem, no nareszcie coś dla mnie. W końcu za coś grubszego się biorą i życzę im powodzenia <3 Trzymam kciuki
Świetna przygodówka akcji z Księciem w roli głównej. Miodna fabuła, klimat, muzyka, trochę łatwe i nieco wymagające walki, które potrafią dać w kość tą głupią sztuczną inteligencją, bo też biją swoich bezmyślnie, graficznie się dobrze zestarzała, bardzo dobrze zrealizowane zagadki. Ale największą bolączką w tej grze jest praca kamery - nie dość, że nie pozwoli ci się obrócić tam, gdzie chcesz, to jeszcze w najgorszych momentach i w złym kierunku się przeniesie, co g*wno widać. A tak to solidny klasyk. Polecam!
Jedna z naprawdę wybuchowych gier wszechczasów, wierna odwzorowująca klasyki filmów akcji z lat 80., który każdy ze słynnych postaci ma podmieniony dopisek "bro" XD A powiem, że jest ich trochę, sami znani. Ciekawe zdolności, mnóstwo sposobów przechodzenia poziomu, retro grafika, różnie wymagający bossowie, mnóstwo zwrotów akcji, w dodatku w co-opie lokalnym. Polecam! Zarówno fanom kina akcji, jak i ogromnej rozwałki.
Fajnie by było, jakby się tam pojawiły gry Relic: Warhammer 40k Dawn of War z samodzielnymi dodatkami czy Company of Heroes.
Black & White 2001 udało się mi polską wersję pudełkową dostosować do Win10 i przejść ponownie po latach, a są osoby na Youtube, które pisały, że nie da się.
Tu się zgodzę, bo u mnie na Win10 działa tak samo płynnie i wydajnościowo, podobnie jest z Sacrifice (wersja pudełkowa, nie GOG).
Klasyka gatunku FPS, must have dla każdego fana strzelanek i nie tylko - tego mi brakowało: tej liniowości, sposobów eliminacji przeciwników, szukania znajdziek, jak za starych czasów. Słynny B.J. Blazkowicz - amerykaniec pochodzenia polskiego <3 Niby miała być straszna i fakt faktem była, ale po jakimś czasie bawiła nas, a to pokonywaliśmy przeciwników nożykiem i kopniakami, sam ostatni boss był bardzo łatwy, co się można z nim było pobawić i podroczyć. Graficznie się dobrze zestarzała. Polecam gorąco!
Jedna z bardzo dobrze napisanych gier, w jaką kiedykolwiek grałem. Ten klimat komiksowy, narracja, Radek Pazura jako Max Payne i ta jego nieśmiertelna tekstura twarzy towarzysząca przez całą grę, muzyka, bullet-time i dwie sceny burzące czwartą ścianę - coś niesamowitego! Jest to must have dla każdego! Gra zestarzała się dobrze, klimacik nadal ją utrzymuje jak na dzisiejsze standardy. Polecam!
Bardzo solidny sandbox z bardzo dużym humorem, seksizmem, wulgaryzmami i ogólnym absurdem - miało się po tej grze takie "wtf". Fabularnie trzyma poziom, jest się z czego śmiać, bardzo duża możliwość eliminacji przeciwników naprawdę absurdalnymi zabawkami, mnóstwo minigier, jak np. pancerny chaos czy tocząca się kula albo anioł stróż dla szybkiej kasy, sporo znajdziek, ulepszeń, modyfikacji pojazdów, ciuchów, piosenek, praktycznie wszystkiego. Przy tej grze na pewno się nie znudzimy - tam zawsze coś się dzieje, no i są wyzwania jak kradzieże aut czy cele do wybicia. Gorąco polecam! <3
"Sorry, you haven't been selected." Aha, pomimo tego, że się zalogowałem, zapisałem się na to, to i tak nie dostałem. Niemożliwe, żeby tak szybko się wyczerpały te 100.000 kluczy. Bruh. Miał tak ktoś jeszcze, oprócz mnie?
Z Epikiem się zgodzę, ale z tym GOG to lekko przesadziłeś. Nie dość, że niektórymi momentami rozdawają za darmo, to w dodatku są one bez zabezpieczeń, można pobierać ich instalki legalnie i będą na przyszłość, jakby np. Internetu zabrakło. A powiem, że zarzucali naprawdę ciekawymi tytułami imo.
No tutaj to się postarali bardziej. tym razem jest naprawdę ciężko. Całkowity re-balans jednostek i bohaterów, mnóstwo nowości w każdej frakcji, możliwość gry Nagami, fabuła jak zwykle wciągająca, nowe kawałki - cudo, zwłaszcza u Ludzi <3 Ostatnia misja to aż się prosiła, żeby moją myszkę całkowicie wyklikać xD Ale polecam bardzo!
Jak zwykle Shantae zaskakuje swoimi pomysłami. Gameplay na 10h idealnie mi wystarczył, by ją wymaksować. Pixel art tutaj to majstersztyk - te sprite'y, animacje, grafiki, itp. - coś pięknego. Muzyka też niczego sobie. Ale jak zwykle bywa trzeba wracać do poprzednich map w poszukiwaniu wymaganych znajdziek, co znacznie wydłuża grę, bo to w końcu metroidvania, nie? Czego się tu spodziewać? Podsumowując: polecam!
Kolejna kultowa perełka. Bardzo miło mnie zaskoczył, jak graficznie potrafi się utrzymać w tych dzisiejszych czasach. Świetna obsada, muzyka, nadająca klimat rodem z filmów szpiegowskich, różnorodne bronie, sposoby wykonywania misji, efekty dźwiękowe w formie komiksowej (bang, tap, danger, itp.) i - oczywiście - niecodzienna grafika cell-shadingowa. To utrzymuje tytuł przy życiu i faktycznie. Nie zestarzałą się ani trochę. Gorąco polecam!
Jedna z bardzo dobrych gier, którego nie doceniono. Twórcy wiedzieli, co robili, wszystko jest w tym tytule zadbane <3 Gameplay, wyzwania, dużo zabawek, grafika, wybitna muzyka Darrena Korba (wykonał kawał świetnej roboty) i FABUŁA! Coś wzruszającego! Narrator również wypadł niesamowicie w tej roli. Więcej takich poproszę <3
Bardzo dobry FPS, w którym gramy dwiema różnymi postaciami. Klimatem czuć na kilometr, spora dawka akcji, fabuła również niczego sobie, mechaniki związane z użyciem bicza, graficznie się nie zestarzała, dobra obsada i świetna muzyka. No i oczywiście smaczki związane z naszymi twórcami jako listy gończe :D Godna polecenia, naprawdę warto!
Szybko się uwinęli z tymi doładowaniami. Ledwo dzisiaj się ujawnił i myyyyyk, z 2000 nie zostało nic xD Mogłem się tego spodziewać.
Co by tu dużo mówić - świetny, ładny, ale piekielnie trudny shoot'em up. Nie rozumiem tak niskiej oceny gry :( Skoro komuś irytują te chmary pocisków, to niech nie zapominają o zmianie statku z czarnego na biały i na odwrót. Dopiero wtedy absorbujesz te miliardy pocisków danego koloru. Tak ciężko to zrozumieć? (Chyba, że są to momenty, gdzie owe pociski mieszają się ze sobą, to zrozumiem xd)
Gra jak na dzisiejsze standardy bardzo słabo się zestarzała. Graficznie aż boli, wszędzie tekstury bardzo niskiej rozdzielczości, pomimo ustawień graficznych na wysokie, do tego toporny system walki, źle zoptymilizowany, przez co na dobrym sprzęcie strasznie klatkowało. Jednak cudem przebrnąłem do końca i z plusów dam: klimat słowiański, obsada polska, ciekawe questy poboczne, zarówno fabuła też porywająca, mająca kilka zakończeń, zlecenia, muzyka, karty nagich kobiet, hazard i sam Geralt z Rivii i jego niezapomniani przyjaciele.
*Facepalm* Jak nie rok bez wejścia na konto Ubi, to jeszcze coś takiego. Eh, szkoda nawet strzępić ryja!
Mała porada co do auta Minga: Musicie go wygrać, a jak mając to Lambo zajedziecie do marketu, zauważycie, że posiada on osiągi wymaksowane, których normalnie nie kupicie przy innych autach. Jedynie tylko nitro trzeba dokupić i bez problemu przejdziecie nią pozostałe wyścigi. Sam mam prawie wszystkie zdobyte auta (oprócz Taza), które nadal trzymam w garażu, 500 tys. gotówki, początkowe auto (Chevrolet), wszystkie zaliczone dotychczas kamienie milowe i wyścigi i maksowałem możliwie jak się da konkretne auta do określonego gościa z CL: Golfem aż do Supry, Suprą aż do Caymana S i tym Porsche aż do Gallardo i (prawdopodobnie) pojadę nim do końca. A tak to świetny poradnik.
Akurat mogłem się spodziewać, że będzie rozdawany jako czwarty prezent Iratus, bo GOG się pomylił z kolejnością. W dniu, kiedy ma wyjść X-Morph przed 15 pojawił mi się komunikat o odebraniu właśnie Iratusa (oczywiście na GOG Galaxy) XDDDD
Bardzo pozytywne wrażenie miałem, grając w tą grę. Jak na 2001 rok w ogóle się nie zestarzała, zaskakuje mnóstwem detali, wręcz błyskawicznym wczytywaniem gry, szerokiej maści broni, możliwość jazdy pojazdami Obcych, świetny voiceacting no i sam Master Chief! Do jednego bym się przyczepił: do samego kierowania pojazdem... myszką? XDD A tak to kawał świetnego FPSa. Gorąco polecam.
Następne coś z nietoperzami. Jak przeciek się potwierdzi, to Vampyr będzie (albo coś podobnego z wampirami xD)
Następna gra to ta z kuszą. Mało znam gier z tą bronią xD Się okaże z przecieków albo po prostu w sklepie, co to będzie.
No, to zobaczymy, czy się potwierdzi, że tego dnia będzie udostępniona ta gra za darmo na Epicu.
A u mnie 403 Forbidden XDD I to na bank będą to padnięte serwery, jak taki hype na grę jest xD
Kolejne świetne dzieło Piranhii <3 Bawiłem się przy niej świetnie i widać standard u nich z wieloma usprawnionymi mechanikami: wydobywania surowców, odkopywania skarbów, szukaniu znajdziek, sposobów na przedostanie się do niedostępnych miejsc, walka - wszystko zostało ładnie dopracowane. Zadania poboczne i wątek główny jak zawsze ciekawe, widać, że się odbili od błędów z Gothica 3. Muzyka - kolejny majstersztyk. Pomimo braku polskiego dubbingu jest to gra godna fanów Gothica i ogółem drewna. Polecam gorąco!
No cóż, to był mój ulubiony redaktor, ale i tak życzę mu dalszych sukcesów, miło się go oglądało. A i tak zamierzam, na jego oficjalnym kanale (już ma ode mnie subika ;))
Czy mi się zdaje, czy ja kiedyś o tym artykule czytałem? Nie pamiętam, czy tu, ale dawno o tym czytałem. Bo jeśli gdzie indziej, to naprawdę mają spóźniony zapłon XDD
Nic dziwnego, jak dwójka ma więcej graczy niż pierwowzór. Ale zawsze coś, jak rozdawają.
Nareszcie coś dla fanów klimatu lat 80., kina akcji i retromuzyki B) Ta niedoceniona perełka wciągnęła mnie od końca, czyli na jakieś 8h (jak na samodzielny dodatek to dużo), żeby wymaksować. Świetna fabuła, mnóstwo nawiązań do filmów akcji, grafika znośna (cutscenki świetne), sam Rex "Mocarz" Colt, ogrom jatki i rozwałki, bronie, teksty i MUZYKA! Power Glove wykonał kawał świetnej roboty! Szkoda, że nie ujrzymy go w następnych grach Ubisoftu :( Jedyna wada to naprawdę durne SI, gdzie ci wchodzą pod celownik albo cię ujrzą i nie wiedzą, co robić XD Mimo to polecam bardzo!
Jedna z niedocenionych dzieł BioWare. Pomimo tak topornej mechaniki walki, zbyt łatwej walki z praktycznie każdym przeciwnikiem, machając tylko mieczem/kosturem i spamiąc jednym i tym samym, robiąc jednocześnie proste uniki oraz irytującego, powtarzalnego języka Tho Fao gra nadrabia świetnym klimatem Dalekiego Wschodu, wyborem między dobrem a złem, świetną fabułą i cutscenkami, multum kombinacji stylów, świetnie napisanymi towarzyszami i ciekawymi zadaniami pobocznych, które nie są coś w stylu "przynieś, podaj, pozamiataj". Polecam, warto dać jej szansę!
No świetnie! Chciałem sobie odebrać, wchodzę na launcher, loguję się POPRAWNIE (upewniałem się też na ich stronie) i pisze: "Usługa Ubisoft jest chwilowo niedostępna. Spróbuj ponownie później" :v To się naczekałem...
Edit: po 30 minutach (!) udało się wejść xD
Specjalnie wlazłem do tego artykułu tylko dlatego, że całkowicie was pogięło! Jeszcze gorszych nie mogliście dać!? Owszem zależy od gustu, ale BEZ PRZESADY! Takie klasyki jak: westerny (które co jakiś czas puszczają na TVP i częściej je oglądam), Forrest Gump czy 2001: Odyseja Kosmiczna nadal są na topie i mnóstwo osób je ogląda. Ale teraz to kompletnie upadliście na dno. Boki zrywać! :v
Pomimo tego, że jestem z rocznika 01, to i tak szanuję KAŻDEGO klasyka czy tam starocia, jaki mi wpadnie do głowy, jednak fakt faktem sporo tytułów może być niegrywalnych jak na dzisiejsze standardy. Zależy właśnie od: wieku, chęci i gustu.
Bardzo ciekawa gra parkourowa, w jaką kiedykolwiek grałem. Graficznie nadal fascynuje, tak samo cutscenki wyglądają ślicznie, choć białe ściany i podłogi potrafiły szybko zmęczyć oczy, dubbing wysokich lotów, muzyka - cud malina, a fabuła świetna. Mechanika wspinania się pozostawała niewiele do życzenia ze względu na to, że nie łapała tak, jak być powinno, a długość gry to również lekkie rozczarowanie - 5-6h by było. Ale to i tak solidny tytuł, warty polecenia ;)
To ci dopiero bardzo udany RPG. Bardzo ładna graficznie, questy bardzo dobrze zaprojektowane, fabuła również (z 2 zakończeniami), mnóstwo znajdziek, ścieżka wyboru: dobra albo zła, mechanika w porządku, w minigierki aż chciało się grać i grać. Jedyne, do czego bym się uczepił to dubbingu - postacie seplenili, jakby chcieli użyć własnych akcentów, ale jak widać - nie udało im się. Akurat polecam tę grę bardzo! Musicie ją nadrobić, a nie pożałujecie ;)
Szalona jazda bez trzymanki! Kontynuacja niemal przebiła poprzednika: świetnym dubbingiem (w roli Poważnego Sama - Tadeusz Gadacz), w którym nieraz śmiałem się do łez przez te jego teksty xD, lepszymi soundtrackami podczas starć z bossami, jeszcze większą ilością przeciwników (i tych nowych również), tak samo śmiesznymi znajdźkami oraz rozmową przez budki telefoniczne :D Graficznie i gameplayowo - tak samo ;) Polecam i to gorąco!
Same. Też nie mogłem się zmusić do poprzednich części Heroesów (mimo, że to kultowy klasyk). I tak samo nużyła mnie rozrywka (nawet z modami). Zacząłem od piątki i tak ją pokochałem, dalej mnie łapie nostalgia, jak ją uruchamiam.
PS. Zabrzmiało tak, jakby to mówił 30-40-latek, nie 20-latek XD Bo mając 20 lat raczej w latach 90. się nie urodziłeś.
Jednym słowem: cringe :v Jeszcze gorsza publicystyka, jaką kiedykolwiek widziałem. Owszem, były gorsze, ale to...
Jedna z najlepiej napisanych erpegów, jakiego mogłem doświadczyć. Świetnie napisane postacie, walki i sposób ich pokonania dobrze przemyślane (nawet dla ścieżki pacyfisty), zakończenia cudne, prosta grafika jak z ery NESA gry Pegasusa <3 I ta muzyka - przekonała mnie, bym ją kiedyś przeszedł. Droga pacyfisty okazała się być prosta, ale najpierw ukończyłem neutralnie (czyli te 2 ostatnie walki z: Asgore i O**** F*****), potem na pacyfistę (ostateczna walka z A***** D*******)). Warto dać tej grze szansę, mimo, że faktycznie niektórych odpycha. Polecam!
Bardzo ciekawy, liniowy erpeg z różnorodnymi mechanikami, jak: kopanie, rzucanie przedmiotami, wprowadzenie wrogów do pułapek, logiczne pokonywanie np. cyklopów (czyli uderzanie w oko), interakcja z otoczeniem, istny sandbox :D Niezbyt duże drzewko, aczkolwiek jest wystarczające. Niestety ma bardzo dużo niedoróbek, przez co moja postać: nie umiała się wspiąć na niższe platformy, utkwiła między przeszkody czy nie łapała w odpowiednim momencie łańcucha. A tak to polecam gorąco!
Jedna z najlepszych strzelanek TPS, w jaką kiedykolwiek grałem. Gra się w ogóle ie zestarzała, nadal ładnie wygląda (jak na tamte czasy), dzięki UE, dobrze napisani kompani i sam główny protagonista, muzyka, akcje, taktyki, tego jest naprawdę dużo. Dosyć krótkie, ale warte ogrania. Polecam gorąco! <3
Jeden z naprawdę interesujących FPS-ów, w jakie kiedykolwiek grałem. Przeszedłem jako pacyfista Siostrzyczek i - aż się wzruszyłem - zakończenie było piękne. A cała mechanika: interesujący arsenał broni, różnorodne plazmidy, toniki oraz "przekokszony" (OP) - klucz! Tak, całą grę przejdziesz kluczem z odpowiednimi dla niego tonikami. No i oczywiście zdjęcia zwiększające nasze parametry, jak dodatkowe toniki, zwiększone obrażenia, itd. Polecam gorąco!
Oby to nie była kaszana, tak jak inne nasze wojenne tytuły jak: WarSaw albo Land of War: The Beginning.
Ciekawostka: Muzykę do The Ascent skomponowała ta sama osoba, co tworzyła muzykę do Dying Lighta - Paweł Błaszczak.
Kuźde, ci w innych krajach to mają dobrze, bo mają dubbing, a my? Tylko napisy bruh. A tak się zajebiście słuchało Czarka, jego teksty wręcz wymiatały <3 W sumie musieliby jeszcze znaleźć 2 aktorów do pozostałych postaci. A szkoda
W sumie czekałem tyko na Władcy Wszechświata: Objawienie i końcu jest ten dzień. Dzisiaj będzie zarwana nocka :)
No chyba im się w głowach poprzewracało facepalm I straci tylu wiernych fanów Assassinów. Do czego to prowadzi, że Ubisoft tak zadecydował?
Fajny mini-dodatek, oferujący nową misję, planetoidę do eksploracji. Nadal posiada polski dubbing, co też jest plusem. I co tu więcej mówić? Jest krótka (jak każda inna misja, którą robimy w tej chwili) i tyle XD
Świetna kontynuacja poprzedniego dodatku - The Knife of Dunwall. Pozwala na przechowywanie poziomu chaosu i sprzętu na kontynuowanie swojej misji. Jak zwykle nie zawodzi, rozszerzenie oczywiście krótkie, ale warte ogrania.
Całkiem fajna alternatywa z tym, że wszystko dzieje się w tym samym czasie co Corvo, ale z oczu innego bohatera - mordercy cesarzowej Dauda. Jak widać faktycznie jest potężniejszy od protagonisty ze względu na inaczej wykonane moce, jak: Mignięcie z Zatrzymaniem Czasu, Przyzwanie Skrytobójcy, itp., że umie mówić i w końcu kiedyś by doszło do konfrontacji z Corvo. Bardzo polecam, jak ktoś chce się dowiedzieć o antagoniście ;)
No powiem szczerze, że jeszcze w tego typu skradanki nie grałem. Nie dość, że można tę grę przejść całkowicie jako pacyfista (pomimo tak świetnego i rozbudowanego arsenału), to i sposobów na przedostanie się do celu bądź omijania przeciwników jest multum. Ot sandbox skradankowy. Czuć było ten ponury i paskudny klimat, jak się zmieniały sytuacje zależne od naszych decyzji, jeśli chodzi o zabójstwa. No i muzyka, zwłaszcza końcowa - majstersztyk. Świetna produkcja, polecam!
Powiem, że to naprawdę świetny slasher, gdyby nie to, że znacznie zmienili wygląd Dantego i Vergila, no i oczywiście tytuł, przez co ma się niepokój i wstręt ze strony gracza, jak i samego fana oryginalnego DMC :/ A tak to gameplayowo i muzycznie wypada naprawdę świetnie, czysty strzał w dziesiątkę, bardzo się wciągnąłem w muzykę Combichrista. Comba dobrze wykonane, ciekawe ataki, ruchy, można sobie wracać do poprzednich i nabić bardziej rangę.
A szkoda, że trzecia część nie otrzyma dubbingu, tak się fajnie słuchało Kwiecińskiego <3 Jedynie możemy się nacieszyć polskimi napisami. Trudno
Dead Rising 4 - 6.99$ (ok. 6.99zł) - przekonaliście mnie tą ceną, tak samo z Hotline Miami 2 - 2.99 euro (ok. 2.99zł) XDDD
Bardzo bym chciał zagrać w pierwszą część, ale niestety raczej u mnie nie pójdzie. A ponieważ jestem fanem Gotika, to trzymam za nich kciuki, a po jakimś czasie zabiorę się za jedynkę. A jak w pełnej polskiej wersji językowej, no to tym bardziej!
No to powodzenia i życzę szczęścia! Może w końcu Polska się zmotywuje!
Była to dla mnie niesamowite doświadczenie, grając w tą grę. Całkiem ciekawa fabuła, choć odrobinkę drętwe polskie dialogi, ale mnie to nie przeszkadzało, fajnie skonstruowany system erpegowy, którego w żadnej innej grze nie doznałem, dobrze napisane postacie, własny kreator postaci, możliwość importowania naszego profilu do kolejnej części, jednak nie obeszło się bez wad: powtarzalne pomieszczenia, wolny bieg, większość zadań typu przynieś, podaj, pozamiataj, graficznie nie powalało, jednak postacie wyglądali realistycznie. A tak to kawał solidnego tytułu. Polecam!
Do tej pory Far Cry'a jedynki w ogóle nie przeszedłem XDD Niestety stanąłem przy walce w kontenerowcu z upierdliwym helikopterem haha. Nie miałem dobrze zbalansowanego uzbrojenia i odpuściłem, no i te checkpointy. Przejdę kiedyś ponownie, ale połatanego. Nie miałem do tej gry sił, każdy przeciwnik widział mnie z kilometr stąd. Już dwójka wg mnie jest o wiele lepsza, jak dla mnie.
Ooo. Kolejne studio kupione przez PCF? Faktycznie się starają, ciekawe, czy im to wyjdzie. Czas pokaże.
I to ja rozumiem. Fajnie by było, gdyby faktycznie wydali kontynuacje Bulletstorma czy Painkillera. Niech się rozwijają.
Owszem, nie było łatwo, szacun dla niego, ale to dopiero rozgrzewka. Zobaczcie Soulless 5 to się przekonacie XD tam to dopiero mordęga niesamowita jest. Nie pamiętam, ile osób je ukończyło na 100%. Spójrzcie sami: https://www.youtube.com/watch?v=Y2QIQtb9nlY
PS. Nie wolno mylić Guitar Hero z darmowym odpowiednikiem: Clone Hero (z tego drugiego korzystał)
Bez dwóch zdań jedna z najlepszych strzelanek (za drobno powiedziane? Poprawiam: ROZPIERDUCH!), w jakie dane mi było ograć. I jest to zarazem pierwszy polski tytuł, z jakim miałem do czynienia. Ile tu możliwości ubijania, ile tu humoru, akcji, adrenaliny, superstrzałów, WSZYSTKIEGO! Fabularnie również wymiata. Mógłbym to nawet i ze 100 razy przejść. Graficznie i muzycznie, jak na tamte czasy - majstersztyk. Niestety rozczarowaliśmy się, że nie będzie kontynuacji :/
Jedna z najładniejszych i najśmieszniejszych gier od czasów powstania Flasha. Muzyka stworzona przez samych twórców i innych jak np. dobrze nam znany Waterflame pasowała do klimatu gry. Nie była ona początkowo łatwa, można się było sporo natrudzić (nawet jak na 2 osoby). Super, że można lokalnie max w 4 osoby sobie pograć. W dodatku areny i te momenty zdobycia księżniczki - całkiem fajne. Całkiem pokaźna lista kombinacji wraz z naszym rozwojem postaci. Szczerze polecam <3
Tak, wiem, że odpisuję na post sprzed 4-5 lat, ale cała gra nie waży 6,3 GB. Instalator od razu instaluje 2 wersje gry pod nasz PC, który wykorzystuje architekturę: x64 albo x86. Jak ci zależy na pamięci, to usuń jedno z tych folderów i basta. A co to 3 GB? Jakby co, nie wtrącam się w twoją ocenę, twoja wola.
XDn't Niech jeszcze zapodają Beziego śpiewającego "Tylko jedno w głowie mam..."
No ta, Activision jak zwykle musiał maczać w tym palce. I tylko wyłączność na Battle.net? Bruh
niby w jaki sposób mógł to połknąć? No chyba że mu wypadł z ucha i się wiercił niemiłosiernie XD GOL nisko upadł
A czy ja coś wspomniałem o trofeach? A może ja jestem tu dla tej gry tylko po to, żeby se na spokojnie pograć ze znajomymi, nie dla osiągnięć.
Trzeba się było spodziewać takiej drożyzny na nextgeny. Na pewno ktoś kupi, już lepiej na ps plus dać.
Ale się w to za dzieciaka grało. Niestety tylko w wersję demo z CD-Action haha. Zawsze się zastanawiałem: dlaczego to takie krótkie? Nigdy nie miałem pojęcia, że to były wersje do testowania XD Oczywiście jako 5-6-latek
Całkiem fajna, przyjazna zręcznościówka wyścigowa. Niektórymi momentami bywa frustrująco, ale z czasem, jak się to wszystko opanuje, to wtedy leci z górki. Naprawdę świetne efekty specjalne, polski dubbing, dynamika. Raczej się do niej nie wraca, ale jak ktoś się nudzi i szuka gier dla 2 osób lokalnie, nie pożałujecie, jak w to zagracie ;)
Uśmiałbym się, gdyby HandyGames miałby w planach zrobić port remake'u Destroy All Humans XD
Widać, że nadal jest rozwijana, bo już mamy 52-gą postać. Mam ograne 770h i nadal nie nudzi, za to frustruje z każdą przegraną na Rankedzie (i ogółem XD). Szkoda, że na razie nie ma opcji przenoszenia statów ze Steama na Android. Nikomu by się nie chciało ponownie levelować postaci i farmić hajs.
Jeszcze nie grałem w CoH 2, mimo, że ją posiadam, ale miło z ich strony :) że akurat o tym pomyśleli.
Według mnie gra nie jest ani dobra, ani zła. Jestem do niej neutralnie nastawiony. Owszem, klimat świata, animacje, muzyka w tle, no i Jack Black w roli głównego bohatera są na topie. Jednak grywalność, brak skoku, spolszczenia i zbyt mocny jak dla mnie klimat heavy metalu (pentagramy itp. XD) zniechęciły mnie do dalszej gry. Jednak cieszę się, że mogłem chociaż sprawdzić tę zapomnianą "dla niektórych" perełkę. :D
A jednak - gra nie posiadała żadnych DLC. Bo już miałem zamiar kupić. Dobrze, że częściowo ją przechodziłem u siebie na kompie, a bym do niej wrócił ponownie, tym razem na telefony. No szkoda, że nie będzie kontynuacji.
No cóż, nic się nie stało. Można się było spodziewać opóźnienia. Trzymamy kciuki za was <3 Oby ten rok był lepszy
Właśnie kupiłem i jestem z niej naprawdę zadowolony, jak dużo klasyków znalazło się w tej taniej paczce <3
Ach, to były strony: gry.pl, jeja.pl, a10.com, friv.com - tam to się grywało w przeróżne gierki, tj. Hobo Bob, Age of War, Bloons TD, Fancy Pants, Earn to Die - na szczęście pobrałem tego Flashpointa i tam jest wszystko, co do jednego tytułu. F dla Flasha [*]
Dla mnie jest to naprawdę solidny, wybitny RPG, który praktycznie nie ssał z popularnej kreskówki o tym samym tytule. Sam serial jest świetny, a gra urozmaiciła to wybitnie. Fabuła, szybkie sekwencje QTE, dużo humoru (też czarnego), krwi, seksu, przekleństw, absurdów - to wszystko jest w jednej grze. I za to ją uwielbiam. Oryginalni aktorzy z serialu to raczej podstawa. Jedyne, co psuje rozrywkę to balans - samymi butelkami można całkowicie przejść grę (z powodu ciągłych krwawień i wymiotów). Dość krótka, max 2 razy można przejść. Ale polecam fanom serii jak i tych, którzy dopiero zaczynają <3
Piraci z Karaibów bez Johnny'ego Deppa to nie Piraci, jakich pamiętam. Tak samo z "Fantastycznymi Zwierzętami i jak je znaleźć" :/
Bezsens. Po co płacić realną kwotą, żeby coś przyspieszyć do gry SINGLEPLAYER!? Kolejny skok na kasę.
Ciekawie się zapowiada. Takie święta to nie święta, za wcześnie kończą. Ale jak dajo za darmo, to czemu nie XD
Już sobie wyobrażam następnego DiRT-a z możliwością kupna piewszego auta za 20$. Żenada
No cóż, tak to niestety bywa, jeśli chodzi o pisanie na forum i czatach :/ Współczuję ci i to bardzo, z jakim ty problemem żyjesz. Ale chociaż cię rozumiemy, szczerze. Trzymaj się tam, chłopie i ZDROWIA - to jest dla ciebie najważniejsze <3
Owszem, widzę, że Epic zaszalał z naprawdę mocnymi tytułami: Tyranny (Gold) i Pillars of Eternity (Definitive). I takie RPGi to ja rozumiem! Jak się nic nie zmieni, to możemy liczyć na najlepszy prezent pod choinkę <3
No tego już za wiele! Jedno wielkie dno, zobaczcie, jak on wygląda. Zmasakrowany na potęgę! Dlaczego, Sony? DLACZEGO!? Tylu macie fanów GoW-a i na pewno ich stracicie. Niedobrze mi się robi, jak Kratos cierpi w takim towarzystwie! Już mnie zniechęcił powrót do poprzednich części, a to wszystko przez taką błachostkę. Ucieszę się, jak on w ogóle odejdzie z Fortnite'a!
To była moja pierwsza gra z uniwersum LEGO, w jaką kiedykolwiek grałem. Bardzo dobrze się zestarzała, nadal czuć nostalgię, odpowiednia w każdym wieku, po prostu wciąga!
Mam do was małe pytanko, ale czy warto kupywać Hadesa z kuponem za 32 zeta? Tak pytam, żebym nie żałował
Tu mi wpadły do głowy kilka przekleństw, takie jak:
Duke Nukem 3D: "Yippee-ki-yay, motherf***er!", "Dance, you son of a bitch!".
Wiedźmin 3 Serca z Kamienia: "Odstąpcie, świniopasy. Za chwilę pan wiedźmin spuści wam ciężki wpier**l. Gdzie tu jest jakaś sztacheta? [...] Noż ku*wa, nie musisz mnie namawiać.
Company of Heroes 2: "Na górze róże, na dole bez, utknąłem na Wschodzie, i ty ku*wa też.
Gothic 2: "Pocałuj mnie w dupę."
Wiedźmin 2: "Ty kur*isynu, ch**u je*any, pier**l się, po**bie, ch*j ci w rzyć, matkoj**co chędożony, zaj**ie cię, słyszysz? Ryj ci rozku**ię"
Risen 2: "Ku*wa ja pójdę"
"Śnij, ku*wa dalej, ja to zrobię"
"I kto to, ku*wa mówi? Ja idę."
"To mówię, ku*wa ja. Ja to zrobię."
"Wcale, ku*wa nie. Poradzę sobie"
"Zostaw to, ja to, ku*wa zrobię" - i tak w kółko XD
I jeszcze słowo pirata podłożonego głosem Xardasa: "Wypier**laj!"
Jeszcze jeden z Wiedźmina 2: "A ty co, z ch**em po prośbie chodzisz?
Wiedźmin 3: "Ja, ku*wa jestem, a nie bywam" Ach, ten Talar i ta jego nauka przekleństw z trollami XD
Miejmy nadzieję, że sterowanie tutaj nie będzie tragiczne jak to jest w niektórych grach mobilnych, ale niech se będzie. Mi wystarczy laptop ;)
CZEMU NIE MOGE SIE ZALOGOWAC PRZEZ PRZEGLADARKE W UBI!? Jestem zalogowany w Uplayu, a na Chromie to wpisuje to samo i nic - wyskakuje to samo. No i nici z darmowego WD2 :(