Opracowana przez studio Shiny Entertainment, autorów dwóch odsłon Earthworm Jim, MDK to trójwymiarowa gra akcji w klimatach science-fiction. Tytuł łączy różne mechaniki zabawy, oferując wyzwania platformowe, logiczne oraz charakterystyczne dla gier akcji.
Przełom XX i XXI wieku. Ziemia zostaje zaatakowana przez obcą cywilizację, która za pomocą gigantycznych statków chce wykraść znajdujące się na planecie zasoby naturalne. Na skutek inwazji giną miliardy ludzi. Ostatnią nadzieją ludzkości staje się niespodziewanie pracujący na stacji kosmicznej dozorca Kurt. Wyposażony przez naukowca Fluke’a Hawkinsa w nowoczesny strój, rozpoczyna misję, której celem jest zniszczenie wrogich statków od środka.
MDK to trójwymiarowa gra akcji, w której kamera prezentuje wydarzenia z perspektywy trzeciej osoby. Tytuł opiera się głównie na strzeleckich potyczkach z przeważającymi siłami wroga, ale zawiera również elementy logiczne, platformowe i dodatkowe mini-gry urozmaicające doświadczenia grającego. Autorzy wprowadzili m.in. sekwencje skoku ze spadochronem z atmosfery, jazdy na desce oraz pilotowania bombowca i niszczenia za jego sterami wskazanych celów.
Naprzeciw głównego bohatera staje armia najeźdźców złożona zarówno z wyposażonych w różne typy broni piechurów, jak i robotów, czołgów oraz innych pojazdów bojowych. W walce z nimi Kurt może wykorzystać mini-guna z nieskończoną ilością amunicji, a także karabin snajperski, granaty, bomby czy rakiety samonaprowadzające.
MDK utrzymane to trójwymiarowa gra utrzymana w stylistyce science-fiction, która choć opowiada mroczną historię walki o przetrwanie, to prezentuje ją z dużą dozą humoru. W tytule można dostrzec wyraźne inspiracje twórczością H.R. Gigera, mającego swój udział m.in. w stworzeniu wizerunku Obcego z kultowej serii filmów.
Autor opisu gry: Mariusz Klamra
Platformy:
PC Windows 21 maja 1997
PlayStation 1 21 listopada 1997
Producent: Shiny Entertainment
Wydawca: Shiny Entertainment
Ograniczenia wiekowe: 12+
3GRY
Cykl strzelanek science fiction, wykreowany przez studio Shiny Entertainment, znane również za sprawą takich projektów, jak Earthworm Jim, Messiah czy Sacrifice. Drugą część serii opracowało BioWare, a jej remaster z 2011 roku przygotował zespół Overhaul Games, wchodzący w skład firmy Beamdog.
MDK było produkcją, która zamiast podążać utartymi ścieżkami, wytyczała nowy szlak. Dzieło Shiny Entertainment zaskakiwało różnorodnością i oryginalnymi koncepcjami, dzięki czemu na stałe zapisało się w pamięci graczy.
opinie
Krystian Pieniążek
19 kwietnia 2025
GOG.com dołączył do sklepów, które zorganizowały promocję z okazji zbliżającego się Czarnego piątku. W ramach „Promocji Black Friday” udostępniono za darmo pierwszą odsłonę cyklu MDK.
promocje
Krystian Pieniążek
21 listopada 2017
Powoli zaczynamy nabierać przekonania, że pogłoski o śmierci Interplay mogły być mocno przesadzone. Wpierw pojawiły się pierwsze screeny z wersji MMO Fallouta, a najnowsze plotki wskazują, że mogą powrócić również inne klasyczne serie tego wydawcy.
gry
Adrian Werner
13 lutego 2010
Legendarny wydawca trwa i można powiedzieć, że ma się ciut lepiej. W tym roku jego zyski wyniosły 5,86 miliona baksów. Niestety, lwią część tej sumy (5,75 mln) stanowią tantiemy ze sprzedaży praw autorskich do Fallouta, co nie rokuje zbyt dobrze.
gry
Bartek Sarna
9 kwietnia 2008
Popularne pliki do pobrania do gry MDK.
Wymagania sprzętowe gry MDK:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Pentium 166MHz, 32MB RAM, akcelerator 3D.
Średnie Oceny:
Średnia z 7 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 501 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"W większości pozytywne"
Średnia z 318 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Seba01
Ekspert
2019.11.03
Jedna z pierwszych gier akcji, które przechodziłem z wielką ochotą. Świetnie stworzony świat 3D, ale w niektórych pomieszczeniach to tak razi w oczy odbite podłoże, że musiałem na chwilę przerwać grać. Pełna humoru i absurdu gra nadal będzie siedzieć w mojej głowie, aż do niej wrócę :)
buddookann
Ekspert
2017.11.21
Jedna z najlepszych gier jakie grałem. Dziś już grafika może trochę denerwować, ale to co się dzieje w tej grze to istne mistrzostwo. Za darmo na GOGu.
n0rbji
Ekspert
2015.10.09
"Ponad 40 godzin wspaniałej zabawy" - jak to abstrakcyjnie brzmi patrząc na dzisiejsze "wielkie" krótkie produkcje :)
Codename 23
Gracz
2024.11.29
Gry komputerowe nauczyły nas jednego. Świat ratują bohaterowie! Paladyni! Komandosi! Szpiedzy! Cyborgi! Magowie! Rycerze! Mistrzowie Sztuk Walki! Macho, którzy mają big cojones… A co gdyby za ratowanie świata wziąłby się, bo ja wiem… zwykły dozorca? W końcu na sprzątaniu się zna, to by mógł sprzątnąć kilku kosmitów.MDK to strzelanina z widoku trzeciej osoby z elementami platformowymi, która miesza ze sobą wartką akcję i komedię sytuacyjną. Istnieje wiele rozwinięć tego skrótu , jednym z nich jest Max-Doc-Kurt, czyli trójka bohaterów gry. Max jest cybernetycznym, humanoidalnym psem z sześcioma kończynami (posiada dwie nogi i cztery ramiona, a tak w ogóle wabi się Bones, tylko sam siebie woli nazywać Max) i zamiłowaniem do cygar, Dr Fluke Hawkins to szalony naukowiec, który mógłby zostać mentorem MacGyver’a, natomiast Kurt jest dozorcą na stacji kosmicznej doktorka. Gdy źli kosmici przybyli, by splądrować zasoby ziemi, doktor stworzył specjalny kombinezon ze spadochronem i naręczny karabin maszynowy, który można zamontować do specjalnego hełmu, by używać go jako karabinu snajperskiego. Kombinezon został wręczony Kurtowi, dostając za zadanie niszczenie mobilnych baz wroga. Do samych baz Kurt desantuje się bezpośrednio ze stacji kosmicznej, bo… czemu nie? Brzmi abstrakcyjnie? Może, ale ta gra ma taki właśnie klimat i za to została pokochana przez graczy i recenzentów.Za niecałe 40 zł można grę zakupić na GOG-u, natomiast ceny używanych wersji płytowych wahają się między 70, a 180 zł.Graficznie gra się zestarzała, ale najbardziej dokucza niska rozdzielczość, bo same animacje i wygląd kosmitów nie są najgorsze. Zwłaszcza lokacje są wspaniale zaprojektowane i każda ma odmienny klimat. Należy nadmienić, że każdy City Minecrawler (bo tak się nazywają mobilne bazy kosmitów) zarządzany jest przez innego „boss’a” – pilota, który jest jednostką indywidualną i potyczki wyglądają z każdym inaczej. Ciekawostką jest fakt, że sterowany przez gracza protagonista jest… płaską teksturą. Tak, poza sekwencją początkową i końcową, bohater jest tylko sprite’em.Wspaniale wypada ścieżka dźwiękowa, która świetnie komponuje się z akcją gry. Jest klimatyczna i budująca napięcie. Ponadto, w wersji gry na GOG-a, można ją pobrać za darmo.Największą bolączką jest sterowanie. Ok, można się do niego przyzwyczaić, ale brakuje tutaj „strafe’a” w obecnie znanej nam odsłonie. Można wcisnąć klawisz odpowiedzialny za strafe’owanie i za pomocą myszy poruszać protagonistą, ale z drugiej strony wyłączy nam to obracanie się postacią. Uciążliwe jest również, że poruszanie myszą przód-tył nie powoduje rozglądania się, tylko poruszanie. Dlatego postać podczas rozglądania czasem przystopuje, lub pobiegnie jeszcze szybciej.Uciążliwy może być też brak zapisu w dowolnym momencie. Gra co prawda nie jest nie wiadomo jak trudna, ale misje, choć jest ich tylko kilka, to są dość długie. Zapis gry dostępny jest tylko między misjami, więc w razie czego, trzeba zaczynać misję od nowa.Sama rozgrywka jest niczym połączenie Quake’a i Tomb Raider’a. W grze jest bardzo dużo akcji, gdzie palec jest praktycznie przyklejony do lewego przycisku myszy, ale jest również dużo etapów platformowych, a nawet zagadek środowiskowych, które o dziwo… nie są irytujące i nie przeszkadzają. Do tego w grze zawarte jest kilka mini-gier, które również wpasowują się idealnie do rozgrywki. Np. sekwencja początkowa, w której Kurt desantuje się ze stacji kosmicznej bezpośrednio na City Minecrawler’a i jako gracz musimy unikać wrogiego radaru i rakiet, przy okazji zbierając zapasy zrzucane nam przez doktorka (jakby nie mógł ich dać przed skokiem?).Gra zawiera dużo „kreskówkowego” poczucia humoru. Nic dziwnego, w końcu twórcy odpowiadają również za grę Earthworm Jim, która dostała później animowaną adaptację. I tak kosmici pokazują nam tarcze strzeleckie, rzucają się trzęsąc ze strachu na ziemię (przy bombardowaniu), czy pewni dużej odległości machają do nas prowokacyjnie, a nawet wypinają tyłki (czy co tam kosmici mają, zamiast tyłków). Grę ogrywałem po około 20 latach, ale nadal bawi mnie „najmniejsza eksplozja nuklearna na świecie”. ??Podsumowując, MDK to świetny TPS w klimatach sci-fi z elementami platformowymi polany dużą dawką humoru. Choć graficznie gra się zestarzała, to ścieżka dźwiękowa jest świetna, a sama rozgrywka sprawia dużo frajdy.PLUSY:+ Humor.+ Elementy akcji, platformowe i zagadki świetnie się uzupełniają. Żadne z powyższych elementów nie jest nużący.+ Ścieżka dźwiękowa. MINUSY:- Strona wizualna może w obecnych czasach odrzucić niektórych graczy.
xKoweKx [stalker.pl]
Ekspert
2020.01.14
Sir klesk
Ekspert
2018.01.24
czorny50
Ekspert
2016.03.19
Wiedźmin Legend
MDK to jedna z najlepszych gier akcji TPP z lat 1996-2001 wraz z Tomb Raider 1-4, Indiana Jones & Infernal Machine, Shadow man, Drakan-Order The Flame, Soul Reaver 1 i 2, Nightmare Creatures, Urban chaos, Outcast, Giants: Citizen Kabuto, Heavy Metal: F.A.K.K.2, Oni, Devil May Cry, Max Payne, GTA III.
W grze MDK wcielamy się w postać Kurta, który ma uratować ziemię przed najazdem obcych. Postać obserwujemy w widoku TPP. Postać potrafi biegać, skakać, strzelać. Możemy też włączać wbudowany w kombinezon spadochron i uaktywniać zamontowany w hełmie system celowniczo-snajperski. Grywalność tej gry jest wręcz powalająca zarówno w trybie TPP i snajperskim, a humor potrafi rozłożyć na łopatki. Bardzo ciekawie przedstawia sie dostępne w grze uzbrojenie od karabinu maszynowego i granatów, aż po dosteone w trybie snajpera bomby, rakiety i samonaprowadzające się kule i wiele innych niespodzianek. Gra zawiera też mnóstwo humorystycznych broni jak najmniejsza bomba nuklearna czy Dummy Decoy czyli nadmuchana lalka zajmująca uwagę nieprzyjaciół.
Gra zawiera sześć rozległych poziomów, które przygotowano z dbałością o detale. Na końcu każdego poziomu czeka wspaniale zaprojektowany boss. Mamy po sobie kolejne sekwencje na danym poziomie w których musimy wykazać się zręcznością, spostrzegawczością i umiejętnością kojarzenia faktów. MDK łamie wiele standartów i wprowadza porcję nowości. Kombinezon Kurta okazuje się przemyslanym urządzeniem. Możemy unosić naszego bohatera do góry, a tryb snajperski to prawdziwe arcydzieło i za niego nalezy się autorom gry ze studia Shiny nagroda Nobla w dziedzinie gier komputerowych.
Na potrzeby gry przygotowano znakomity engine 3d odpowiadający za generowanie grafiki. Wyświetla obraz przypominający film kinowy. W połączeniu z muzyką i efektami dźwiękowymi gracz miał wrażenie jakby uczestniczył w filmie. Trzeba pamiętać, że najładniejszą grą 3d w 1996 roku był Tomb Raider, a 1997 roku właśnie MDK. Ale sama animacja poruszania się postaci oraz płynność i dynamika rozgrywki to duża przewaga MDK mimo, że obie gry z widokiem TPP dzieli tylko pół roku. Oczywiście w porównaniu z Tomb Raider poziomy wydają się uproszczone więc zawsze coś za coś. Jednak główny nacisk w MDK położono na coś innego niż w grze Core Design, bo dynamikę i walki. Przeciwnicy w MDK to w pełni trójwymiarowe postacie. Można odstrzelić im rękę lub nogę, a ranni podnoszą ręcę prosząc o litość. Nasz postać, która zajmuje wiele na ekranie jest znakomicie animowana, a tekstury nie rozłażą się. Swego czasu ta gra chodziła płynnie nawet na Pentium 90 co dawało do myślenia programistom od Tomb Raider 2 w 1997 roku. W trybie snajpera można znajdujący się gdzieś w oddali obiekt o wielkości jednego piksela przybliżyć w czasie rzeczywistym x100 bez najmniejszej utraty jakości grafiki co było fenomenem w grze 3d z 1997 roku. Niemożliwe wtedy stało się faktem. Mozna powiększać wszystko co jest w polu widzenia. Zresztą tylko w ten sposób mozna łatwo pokonać bossów strzelając w słabe punkty chocby oczy. Oprócz głównego okna celowniczego na górze ekranu znajdują się trzy małe wyświetlacze. Wystrzeliwując pociski można obserwować ich drogę i widać tam dokładnie czy pocisk dotarł na miejsce przeznaczenia. Ważnym punktem oprawy jest design. Chodzi o pracę nad wyglądem gry, poszczególnymi postaciami i efektem końcowym. Przy MDK koncepcyjne zadania wykonywali profesjonalni rysownicy, a dopiero z ich dzieł graficy przygotowali oprawę produktu. W MDK koncept obcych i cała przygotowana pod to oprawa gry zrywa kask. Czasem jest groźnie, a czasem śmiesznie. Zawsze jest niesamowicie. Pompatyczna niemal kinowa muzyka pojawia się tylko w wybranych momentach jak w filmach. Szkoda, że gra nie ma modów graficznych z duzo lepszymi teksturami jak choćby do Tomb Raider 1-3, które niesamowicie zyskały wizualnie dzięki modderom, a zwłaszcza jedynka. Mam nadzieję, że MDK 1 też kiedyś doczeka się.
Poziom 1 na załączonym filmie.
https://www.youtube.com/watch?v=LU5_eQm3T8Q&list=PL2wOewndzCbhFiIKe1CrIg4tp4AyY6S8B&index=1&ab_channel=Sekarthis
Iselor Senator
MDK. Pamiętam jak za dzieciaka grał w to ojciec. Ja odpaliłem to wczoraj pierwszy raz. Początek gry. Za pomocą spadochronu zdobądź moździerz. Nie udaje mi się klawiaturą ani padem ani joystickiem. Rzucam w cholerę. Nie mam cierpliwości na starość do gier tego typu. Trudno. W dodatku brak zapisu gry w dowolnym momencie (chyba że o czymś nie wiem) też mnie odrzuca z automatu. Może i klasyk ale tryb rozgrywki kompletnie nie dla mnie.
zanonimizowany1395350 Centurion
beznadzieja, graficznie żal, masakra, lepiej zacząć od MDK 2 xd
Codename 23 Chorąży
Gry komputerowe nauczyły nas jednego. Świat ratują bohaterowie! Paladyni! Komandosi! Szpiedzy! Cyborgi! Magowie! Rycerze! Mistrzowie Sztuk Walki! Macho, którzy mają big cojones… A co gdyby za ratowanie świata wziąłby się, bo ja wiem… zwykły dozorca? W końcu na sprzątaniu się zna, to by mógł sprzątnąć kilku kosmitów.
MDK to strzelanina z widoku trzeciej osoby z elementami platformowymi, która miesza ze sobą wartką akcję i komedię sytuacyjną. Istnieje wiele rozwinięć tego skrótu , jednym z nich jest Max-Doc-Kurt, czyli trójka bohaterów gry. Max jest cybernetycznym, humanoidalnym psem z sześcioma kończynami (posiada dwie nogi i cztery ramiona, a tak w ogóle wabi się Bones, tylko sam siebie woli nazywać Max) i zamiłowaniem do cygar, Dr Fluke Hawkins to szalony naukowiec, który mógłby zostać mentorem MacGyver’a, natomiast Kurt jest dozorcą na stacji kosmicznej doktorka. Gdy źli kosmici przybyli, by splądrować zasoby ziemi, doktor stworzył specjalny kombinezon ze spadochronem i naręczny karabin maszynowy, który można zamontować do specjalnego hełmu, by używać go jako karabinu snajperskiego. Kombinezon został wręczony Kurtowi, dostając za zadanie niszczenie mobilnych baz wroga. Do samych baz Kurt desantuje się bezpośrednio ze stacji kosmicznej, bo… czemu nie? Brzmi abstrakcyjnie? Może, ale ta gra ma taki właśnie klimat i za to została pokochana przez graczy i recenzentów.
Za niecałe 40 zł można grę zakupić na GOG-u, natomiast ceny używanych wersji płytowych wahają się między 70, a 180 zł.
Graficznie gra się zestarzała, ale najbardziej dokucza niska rozdzielczość, bo same animacje i wygląd kosmitów nie są najgorsze. Zwłaszcza lokacje są wspaniale zaprojektowane i każda ma odmienny klimat. Należy nadmienić, że każdy City Minecrawler (bo tak się nazywają mobilne bazy kosmitów) zarządzany jest przez innego „boss’a” – pilota, który jest jednostką indywidualną i potyczki wyglądają z każdym inaczej. Ciekawostką jest fakt, że sterowany przez gracza protagonista jest… płaską teksturą. Tak, poza sekwencją początkową i końcową, bohater jest tylko sprite’em.
Wspaniale wypada ścieżka dźwiękowa, która świetnie komponuje się z akcją gry. Jest klimatyczna i budująca napięcie. Ponadto, w wersji gry na GOG-a, można ją pobrać za darmo.
Największą bolączką jest sterowanie. Ok, można się do niego przyzwyczaić, ale brakuje tutaj „strafe’a” w obecnie znanej nam odsłonie. Można wcisnąć klawisz odpowiedzialny za strafe’owanie i za pomocą myszy poruszać protagonistą, ale z drugiej strony wyłączy nam to obracanie się postacią. Uciążliwe jest również, że poruszanie myszą przód-tył nie powoduje rozglądania się, tylko poruszanie. Dlatego postać podczas rozglądania czasem przystopuje, lub pobiegnie jeszcze szybciej.
Uciążliwy może być też brak zapisu w dowolnym momencie. Gra co prawda nie jest nie wiadomo jak trudna, ale misje, choć jest ich tylko kilka, to są dość długie. Zapis gry dostępny jest tylko między misjami, więc w razie czego, trzeba zaczynać misję od nowa.
Sama rozgrywka jest niczym połączenie Quake’a i Tomb Raider’a. W grze jest bardzo dużo akcji, gdzie palec jest praktycznie przyklejony do lewego przycisku myszy, ale jest również dużo etapów platformowych, a nawet zagadek środowiskowych, które o dziwo… nie są irytujące i nie przeszkadzają. Do tego w grze zawarte jest kilka mini-gier, które również wpasowują się idealnie do rozgrywki. Np. sekwencja początkowa, w której Kurt desantuje się ze stacji kosmicznej bezpośrednio na City Minecrawler’a i jako gracz musimy unikać wrogiego radaru i rakiet, przy okazji zbierając zapasy zrzucane nam przez doktorka (jakby nie mógł ich dać przed skokiem?).
Gra zawiera dużo „kreskówkowego” poczucia humoru. Nic dziwnego, w końcu twórcy odpowiadają również za grę Earthworm Jim, która dostała później animowaną adaptację. I tak kosmici pokazują nam tarcze strzeleckie, rzucają się trzęsąc ze strachu na ziemię (przy bombardowaniu), czy pewni dużej odległości machają do nas prowokacyjnie, a nawet wypinają tyłki (czy co tam kosmici mają, zamiast tyłków). Grę ogrywałem po około 20 latach, ale nadal bawi mnie „najmniejsza eksplozja nuklearna na świecie”. ??
Podsumowując, MDK to świetny TPS w klimatach sci-fi z elementami platformowymi polany dużą dawką humoru. Choć graficznie gra się zestarzała, to ścieżka dźwiękowa jest świetna, a sama rozgrywka sprawia dużo frajdy.
PLUSY:
+ Humor.
+ Elementy akcji, platformowe i zagadki świetnie się uzupełniają. Żadne z powyższych elementów nie jest nużący.
+ Ścieżka dźwiękowa.
MINUSY:
- Strona wizualna może w obecnych czasach odrzucić niektórych graczy.