The Moment of Silence: 3 października 2044 cz.5

Maszynownia... A może raczej komora ciśnień...

Rozejrzałem się uważnie. Moją uwagę przykuł niebieski wyświetlacz, na którym były trzy kontrolery oraz nieaktywny jeszcze przycisk. Całość służyła do ustawienia ciśnienia w windzie, która wiozła do Sektora B. Zaraz, jak to było... Przycisk 3 w moim pokoju... Procent tlenu, azotu i dwutlenku węgla w powietrzu...Wiem! Pierwszy kontroler ustawiłem na 21, drugi na 78 i trzeci na 1. Przycisk zaświecił na zielono, a kiedy go wcisnąłem otworzyły się drzwi windy.

Wszedłem do środka, wcisnąłem przycisk i zjechałem w dół. Co to za miejsce?! Maszyny robią maszyny?! Muszę się tu rozejrzeć...

Poszedłem przed siebie i po chwili stanąłem przy jakimś dziwnym urządzeniu, mocno chyba zużytym. Znalazłem tam narzędzie nietypowego kształtu oraz ogniwo zasilające. Obejrzałem pozostałe urządzenia... Zadziwiające!

Przyjrzałem się uważnie maszynom na taśmie. Latające spodki? Były one ekspediowane na zewnątrz przez drzwi wyrzutni. Stanąłem przy tej oznaczonej numerem A22. Kiedy nadjechała nowa maszyna, szybko sięgnąłem po ogniowo zasilające z tamtej zniszczonej maszyny, odkręciłem powierzchnię i podmieniłem na nowe.

Wjechałem windą na górę i wyszedłem na zewnątrz. Podbiegła do mnie hostessa, którą oświadczyła, że muszę się pospieszyć, gdyż z powodu jakiegoś incydentu stacja jest ewakuowana. Pozostało mi się z tego tylko cieszyć...

The Moment of Silence

5 listopada 2004

Rate It!

• Przegląd
• Poradnik
• Recenzja