ShellShock Nam '67: Hearts and Minds (2)

Idź za zwiadowcą, w pewnym miejscu zatrzyma się on jednak dając Ci tym samym do zrozumienia, że w okolicy znajduje się druga pułapka. Podejdź kawałek do przodu. Linka z jednej strony doczepiona jest do głazu, ty natomiast musisz skręcić w prawo (w razie wątpliwości zerknij na screen).

Prawidłowa kombinacja niezbędna do rozbrojenia tej pułapki to: dół, dół, dół, prawo, góra, prawo, dół, prawo, góra, góra, lewo, góra, prawo, prawo, prawo, dół, lewo, dół.

Ruszaj prosto, po kilkunastu sekundach drużyna zostanie zaatakowana przez kolejny oddział Vietcongu. Dobrze jest położyć się na ziemi lub schować za jednym z głazów. Niestety, z racji ograniczonego pola widzenia w dużej mierze będziesz musiał sugerować się zmianą koloru celownika (na czerwony oczywiście :-)).

Dojdziesz w końcu do trzeciej, ostatniej już pułapki. Na szczęście nie musisz rozwiązywać żadnych zagadek logicznych, wystarczy, że ustawisz się w ukazanym na screenie miejscu, rozkażesz postaci położyć się na ziemi, a następnie zaczniesz czołgać się do przodu. Tuż po rozbrojeniu pułapki drużyna zostanie zaatakowana przez wrogów, na szczęście będzie ich tylko kilku.

Po dłuższej wędrówce wyjdziecie z dżungli. Przygotuj dobrą broń i ruszaj za pozostałymi członkami ekipy. Będziesz musiał znaleźć sobie dobre miejsce do prowadzenia ostrzału, albowiem za chwilę drużyna zostanie zaatakowana przez sporej wielkości oddział wrogich żołnierzy.

Po chwili pojawią się przeciwnicy. W pierwszej kolejności eliminuj tych najbliższych, najlepiej celnym strzałem w głowę. Możliwie jak najszybciej pozbądź się też operatora działa maszynowego. Dużo kucaj, w pewnych miejscach możesz nawet spróbować położyć się na ziemi.

Po tym jak załatwisz wszystkich przeciwników stojących na górze odwróć się, albowiem zza widocznych w tle drzew wybiegnie kilku nowych wrogów. Podobnie jak wcześniej, dobrze jest kucnąć lub położyć się na ziemi i dokładnie wycelować w ich głowy.

Idź na samą górę, przygotuj jednak dobrą broń albo (najlepiej) granaty. Będziesz musiał odeprzeć dwa wrogie ataki: pierwszy z południowego-wschodu (screen), drugi z północy. Najlepiej jest rzucić w nadbiegających wrogów granatem (lub dwoma :-)), a następnie dobić pozostałych przy życiu korzystając z karabinu.