ShellShock Nam '67: Diem (2)

Zadanie to wbrew pozorom nie jest takie trudne. W dalszym ciągu wykorzystuj liczne zasłony, aby unikać wrogich pocisków. Początkowo możesz mieć trochę problemów z odróżnieniem oficerów od zwykłych żołnierzy, ale sama gra przyjdzie z pomocą oznaczając ich po najechaniu celownikiem. Oficerów musisz załatwić stosunkowo szybko, albowiem ich śmierć zablokuje przypływ nowych jednostek w ten region.

Ponownie uważaj na dość licznych snajperów, którzy z racji specyfiki otoczenia mogą być trudni do zlokalizowania. Nie śpiesz się, posuwaj się do przodu tylko wtedy jeśli masz pewność, że okolica jest w miarę bezpieczna.

Uwaga! Kawałek dalej przyczaił się operator stacjonarnego działa maszynowego, który może Ci sprawić nawet więcej problemów od samych snajperów. Jeśli nie chcesz mieć zbyt dużych kłopotów związanych z jego usunięciem, polecam ustawić się w ukazanej na screenie pozycji.

Posuwaj się stopniowo do przodu. Radziłbym się przy tym porządnie rozglądać, albowiem jeden z przeciwników pozostawi po sobie snajperkę, którą warto zabrać. Po dotarciu do ukazanego na screenie miejsca, przygotuj nowo pozyskaną broń. Znajdź sobie dobre miejsce do prowadzenia ostrzału i zabijaj nadbiegających z góry przeciwników. Uważaj, ponieważ na samej górze przyczaił się CKM-ista!

Skieruj się do miejsca, w którym stoi ciężkie działo maszynowe. Przy odrobinie szczęścia uda Ci się zaskoczyć widocznych na screenie przeciwników. Jeśli chcesz, możesz ich obrzucić granatami. Nie zapomnij zaczekać na pozostałych członków drużyny, którzy mogą się po drodze zgubić!

Do właściwej świątyni, która jest celem całej misji dobrze jest podejść z lewej strony. Widocznych w oddali przeciwników obrzuć granatami, a pozostałych przy życiu załatw przy użyciu snajperki. Po tym jak wyeliminujesz oponentów, jeden z członków drużyny pobiegnie założyć C4 na bramie świątyni.

Załączy się scenka. Będziesz musiał zabić generała Diema, który pełni niejako funkcję bossa tej misji. Nie dość, że jest silnie broniony przez podległych żołnierzy, to na dodatek potrafi sporo wytrzymać (nawet bezpośredni kontakt z wybuchającym granatem!). Zacznij oczywiście od jego obstawy, którą najlepiej jest eliminować z większej odległości i przy użyciu snajperki.

Nie powinieneś mieć większych problemów z odszukaniem generała. W moim przypadku skrywał się on na lewo od wejścia. Na początek rzuć w jego stronę co najmniej dwoma granatami, a następnie dobij go przy użyciu snajperki. Jego śmierć zakończy automatycznie misję (nie musisz zabijać wszystkich wrogów znajdujących się w świątyni!).