NBA Live 2004: Dynasty Mode 1

Dynasty Mode

Możliwości rozgrywki w nowym "Live" dokładnie odpowiadają tym, które znamy już od lat. Dlatego też opisywanie realiów rozgrywania standardowego sezonu nie miałoby większego sensu. Jako najbardziej innowacyjnym, zajmiemy się trybem "Dynasty Mode". Tryb ten pozwala nam na wcielenie się w generalnego managera drużyny. Rola to niełatwa, choć przy odrobinie pracy i szczęścia sukcesy muszą być ich naturalnymi konsekwencjami.

Rozpoczynamy od wyboru drużyny. Cztery wiersze tabelki, które widzisz na ekranie wskazują, czy drużyna preferuje szybki, czy też pozycyjny atak, grę do środka (na wysokich graczy), czy bardziej na zewnątrz od kosza, siłową, czy finezyjną. Ostatnia z pozycji to preferowane krycie w obronie - każdy swojego lub strefowe.

• Wybieramy podopiecznych. Osobiście obrałem zawsze ciekawy skład niespełnionej nadziei konferencji zachodniej - Minnesotę TimberWolves oraz Orlando Magic; drużynę, za którą za panowania Shaq'a, Penny'ego, Andersona, Granta i Scotta skoczyłbym w ogień, a do dziś żywo interesuję się jej losem :)
• W następnej kolejności decydujemy o obszerności każdego z całego cyklu sezonów, które przyjdzie nam wkrótce rozegrać. Gra umożliwia działanie stricte managerskie, bez mieszania się w grę drużyny oraz połączenie prowadzenia spraw teamu z grą na parkiecie. W pierwszym przypadku liczba meczy w sezonie nie gra tak dużej roli i spokojnie możemy ustawić pełne 82. W drugim - radzę zmniejszyć ich ilość choćby i do 28. Pamiętajcie, że rozegranie 10 sezonów to już - bagatelka - 280 meczy, więc warto mierzyć siły na zamiary.
• Dalsze ustawienia dotyczą czasu trwania kwarty (również ważne), modelu systemu playoff (pamiętamy, że do mistrzostwa prowadzą cztery rundy pucharowe. Ustawiamy, czy gra w nich ma toczyć się do jednego, dwóch, trzech, bądź czterech zwycięstw (odpowiednio: 1-1-1-1, 3-3-3-3, 5-5-5-5, 7-7-7-7) Jeśli chcemy, by składy poszczególnych drużyn były dokładnie odwzorowane, koniecznie odznaczamy "fantasy draft". Opcja ta oznacza bowiem losowanie kadr drużyn od kompletnego zera.
• Przenosimy się na przedsezonowy camp treningowy. Jest to rzecz ważna, gdyż dopóki nie zdobędziemy wielu punktów- pieniędzy (przydzielanych za mieszczenie się w limitach z opisywanej wcześniej task-list) jest to jedyna okazja do solidnego podszkolenia umiejętności graczy. Z trzech opcji tutaj interesują nas dwie. Pierwsza to "trening" - dostajemy 100 pkt, które rozdzielamy pomiędzy czterema opcjami treningu. RZUTY, DEFENSYWA, OFENSYWA, KONDYCJA. Nieco więcej punktów (30-35) proponuję przeznaczyć na rzuty, troszeczkę mniej na przygotowanie kondycyjne, natomiast o tym, czy wzmacniamy obronę, czy atak powinna decydować ta cecha zespołu, która jest słabsza. Pod treningiem jest jeszcze opcja jego symulacji. W tym przypadku komputer sam dobiera proporcje ćwiczeń wg własnego "widzimisię". Po skończonej sesji rezultaty wysiłku zawodników można sprawdzić na ekranie.

NBA Live 2004

14 października 2003

Rate It!

• Przegląd
• Poradnik
• Recenzja