Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 7 września 2005, 11:48

autor: Jacek Hałas

Serious Sam II - zapowiedź

Kontynuacja słynnej strzelanki FPS. Po raz kolejny wcielamy się w postać tytułowego twardziela i ruszamy do walki z hordami wrogo nastawionych istot.

Dziwi mnie trochę postawa niektórych producentów PeCetowych strzelanek, przez długi czas zdawali się bowiem nie dostrzegać ewidentnej luki na rynku gier komputerowych. Przestrzeń tę udało się dopiero zapełnić autorom pierwszej części Serious Sama. Mowa tu oczywiście o nieco „luźniejszych” FPS-ach, w których wiele elementów nie jest traktowanych ani ukazywanych w zbyt poważny sposób. Sukces dwóch pierwszych odsłon przygód „poważnego” mięśniaka nie powinien być dla nikogo szczególnym zaskoczeniem. Sporym powodzeniem cieszył się również napędzający tę pozycję silnik graficzny o nazwie Serious Engine. Szkoda tylko, iż tak na dobrą sprawę engine ten posłużył do wyprodukowania stosunkowo kiepskich pozycji, takich jak chociażby Nitro Family czy Alpha Black Zero. Nie o tym mamy jednak mówić. Odrobinę dziwić może fakt, iż na wydanie pełnoprawnej kontynuacji (Serious Sam: Second Encounter stanowił jedynie rozwinięcie pierwszej części serii) musieliśmy czekać kilka lat. Nie ma co jednak zbytnio narzekać, gdyż gra zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Odnoszę jednak wrażenie, iż finalny produkt zdecydowanie nie będzie się podobał osobom, którym pierwsza część Serious Sama również nie przypadła do gustu. Po więcej szczegółów zapraszam do dalszej części zapowiedzi.

Wiedźma czy nie... kilogram ołowiu się należy. ;-)

Na początek krótkie wyjaśnienie, na które powinny przede wszystkim zwrócić uwagę osoby nie zaznajomione z poprzednimi odsłonami serii. Tytułowy Sam jest podróżującym po wielu różnych światach umięśnionym twardzielem i... to by było na tyle. ;-) W przypadku gry, która koncentruje naszą uwagę na bezmyślnych zazwyczaj pojedynkach z siłami wroga jest to wystarczająca ilość informacji. Podobnie jak jego poprzednik, omawiany sequel obdarzony zostanie jednak symbolicznym wątkiem fabularnym. Tych z Was, którzy liczą na ciekawe zwroty akcji czy też bogate opisy starć muszę jednak rozczarować. Serious Sam II pod tym względem bardziej przypomina szkolne wypracowanie sześciolatka. Tytułowy twardziel będzie musiał skompletować kilka fragmentów pewnego medalionu, tak aby przy jego użyciu raz na zawsze pozbyć się demonicznego Mentala, najpotężniejszego przedstawiciela agresywnej rasy Obcych. Nikogo nie powinno przy tym zaskoczyć to, iż aby zdobyć poszczególne elementy wspomnianego artefaktu trzeba będzie odwiedzić wiele różnych zakątków wszechświata. Poszczególne obiekty będą oczywiście pilnowane przez całą masę przeróżnych istot, których w trakcie właściwej zabawy będziemy się musieli pozbyć. Miłośników poprzednich odsłon serii ucieszy z pewnością obecność istoty o nazwie Netricsa Lite, będącej wytworem sztucznej inteligencji. Co ciekawe, w zapowiadanej drugiej części gry będziemy wreszcie mieli okazję osobiście się jej przyjrzeć. Netricsa w określonych sytuacjach przybierze bowiem postać seksownego hologramu. ;-)

Właściwy przebieg rozgrywki również nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem, Serious Sam II pozostanie bowiem w zgodzie ze swoimi poprzednikami, koncentrując naszą uwagę wyłącznie na dynamicznych starciach z przeważającymi siłami wroga. W tej grze nie trzeba będzie szukać żadnych kluczy ani innych tego typu obiektów. Do celu zawsze będzie prowadziła jedna ścieżka, a sam gracz nie będzie się mógł zgubić. Odnoszę jednak wrażenie, iż sympatykom tego typu strzelanek nie będzie to w żaden sposób przeszkadzało. Korzystając z okazji warto wspomnieć, iż podobnie do wydanych już odsłon sagi, będziemy mogli wybierać pomiędzy kilkoma poziomami trudności. Autorzy Serious Sama II obiecują, iż na najwyższych ustawieniach będziemy non-stop zarzucani nowymi grupami przeciwników. Wygląda więc na to, iż po raz kolejny tytułowy mięśniak będzie miał pełne ręce roboty. ;-) Jeden z podstawowych zarzutów wysuwanych w stronę pierwszej części Serious Sama a także jego nieoficjalnej kontynuacji dotyczył wyglądu otoczenia, które dla wielu graczy po pewnym czasie stawało się zbyt monotonne. Autorzy omawianego sequela zauważyli na szczęście ten problem. W Serious Sam II odwiedzimy w sumie siedem bardzo zróżnicowanych światów, między innymi dżunglę, bagna, pustynię, tundrę czy też futurystyczne miasto o nazwie Siriusopolis, przywodzące na myśl klasyczne filmy science-fiction pokroju Gwiezdnych wojen. W sumie do pokonania będzie około czterdziestu plansz.

Pierwsze screeny z nieoficjalnego dodatku do „RollerCoaster Tycoona 3”. ;-)

Kolejne fragmenty mapy będą zapewne odblokowywane dopiero po zlikwidowaniu wszystkich okolicznych przeciwników, autorzy gry obiecują również, iż w trakcie rozgrywki wpadniemy na wielu mniejszych (rangą, nie rozmiarami ;-)) bossów, z którymi będziemy się oczywiście musieli uporać. W trakcie zabawy spotkamy zarówno „starych znajomych”, jak i zupełnie nowe typy istot, przygotowane wyłącznie z myślą o opisywanej kontynuacji. Do tej pierwszej grupy z pewnością należy zaliczyć znane wszystkim miłośnikom wcześniejszych poczynań Sama szkieletorki. Podstawowa różnica będzie polegała na tym, iż w zapowiadanym sequelu pojawią się w kilku różnych „wersjach”. W trakcie zabawy wpadniemy też między innymi na próbujące staranować nas „byczki” czy też biegających samobójców, których w dalszym ciągu trzeba będzie likwidować z dystansu.

O wiele ciekawiej zapowiadają się zupełnie nowe stwory. Z racji tego, iż w końcowym produkcie ma się ich pojawić całe mnóstwo wspomnę jedynie o kilku „egzemplarzach”, które wydały mi się najbardziej interesujące. Wygląda przede wszystkim na to, iż producenci gry czują się bardziej swobodnie, niektóre projekty będą bowiem wyjątkowo niecodzienne. Co powiecie na przykład na wiedźmy, które na dodatek skorzystają ze znanych wszystkim miłośnikom bajek latających mioteł? Albo na klaunów rzucających w stronę Sama ciasteczkami wypełnionymi materiałami wybuchowymi? Tego typu „udziwnień” w finalnym produkcie będzie znacznie więcej. Sympatykom irracjonalnych rozwiązań przeciwnicy ci powinni jednak przypaść do gustu. Na uwagę zasługuje również fakt, iż poszczególne potwory mają charakteryzować się większą inteligencją. Świetnym przykładem będą pojawiający się w niektórych miejscach dowódcy, którzy będą mogli organizować wrogie oddziały. Ciekawi mnie tylko to, w jaki sposób wszystko to zostanie ukazane, skoro w poprzednich edycjach gry potwory ginęły w zastraszająco szybkim tempie...

Arsenał dostępnych broni zapowiada się nadzwyczaj imponująco. Z racji tego, iż nie mamy tu do czynienia z realistyczną grą taktyczną, tytułowy bohater będzie mógł taszczyć ze sobą nawet kilkanaście zróżnicowanych giwer. Na pierwszy plan wysuwa się dość ciekawie zrealizowana piła, przy użyciu której będziemy mogli rozcinać bliżej rozlokowanych wrogów. Sądząc po opublikowanych już materiałach można dojść do wniosku, iż będzie to wyjątkowo potężne narzędzie, dzięki któremu w przeciągu kilku sekund pozbędziemy się sporej grupy przeciwników. W grze nie zabrakło oczywiście znanych z poprzedniej odsłon serii giwer – rewolwerów, shotguna, karabinu maszynowego, minuguna czy też ogromnej armaty, przydatnej szczególnie w trakcie starć z bardziej wytrzymałymi potworami. Na uwagę zasługują projekty poszczególnych broni. Trzeba przyznać, iż prezentują się one dość niecodziennie. Modele te w udany sposób wydają się jednak komponować z pozostałymi elementami gry, ze szczególnym uwzględnieniem wspomnianych już przeciwników. Jeśli zaś chodzi o nowe giwery, należy przede wszystkim wspomnieć o działku plazmowym, które przywodzi na myśl słuszne skojarzenia z serią Doom. Jeszcze ciekawiej prezentuje się zapowiadana przez producentów możliwość korzystania z... papug. Ptaki te będą mogły zrzucać na wybranych przez nas przeciwników potężne bomby! W wielu miejscach gry skorzystamy ponadto ze stacjonarnych dział (maszynowych, laserowych itd.), tak aby skuteczniej pozbyć się wyjątkowo licznych grup przeciwników.

Tylko u nas – ekstremalny Kosiarex 3000 w promocyjnej cenie!!

Jedno z poważniejszych usprawnień opisywanej strzelanki związane będzie z możliwością korzystania z wielu różnych środków transportu. Zapowiadana produkcja pod wieloma względami zdaje się przypominać serię Halo. Podobnie jak w hitowym FPS-ie od Bungie Software, także i tu będziemy mogli korzystać zarówno z pojazdów naziemnych, jak i latających maszyn. Okupowane przez Sama wehikuły będą nie tylko odpowiednio opanerzone, ale i wyposażone w różnego rodzaju działka.

Najciekawiej prezentuje się jednak planowana możliwość korzystania z najeżonej kolcami energetycznej kuli, dzięki której będziemy mogli sprawniej przemieszczać się po planszach czy też rozgniatać wybrane przez siebie bestie. Trzeba przyznać, iż wszystkie te elementy zapowiadają się nadzwyczaj dobrze. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, iż poszczególnymi wehikułami nie będzie sterowało się w zbyt skomplikowany sposób. Mam tu przede wszystkim na myśli wspomniane już maszyny latające. Serious Sam II będzie oczywiście zawierał pełnoprawny multiplayer. Dobrze zapowiada się tryb kooperacji. Pojawi się on też w wersji przeznaczonej na konsolę Microsoftu. Autorzy nie ujawniają niestety, ilu bohaterów będzie mogło brać jednoczesny udział w kolejnych starciach. Wiadomo natomiast, iż w „klasycznych” multiplayerowych pojedynkach spotka się maksymalnie szesnaście osób.

Ty mieć ładna broń! Dawać!! ;-)

Serious Sam II działa na zupełnie nowym silniku graficznym, co zresztą doskonale widać. Oprawa wizualna zapowiadanej kontynuacji z pewnością nie wszystkim przypadnie do gustu. Dziwaczne modele giwer, niecodzienni przeciwnicy, zwariowane plansze... elementy te mogą, ale niekoniecznie muszą się podobać. Jednym z głównych atutów gry będzie zapewne wspomniane już spore zróżnicowanie otoczenia. Sądząc po opublikowanych już materiałach można raczej spokojnie założyć, iż zatrudnieni przez Croteam graficy dobrze wywiązują się ze swojej roboty. Serious Sam II będzie zawierał wiele odwołań do poprzednich odsłon serii. Świetnym przykładem mogą być rozpadający się na drobne kawałki przeciwnicy. Element ten zostanie zrealizowany w bardzo zbliżony sposób do pierwszej części sagi. Pomimo tego, iż w grze ujrzymy sporo krwi, przemoc nie będzie raczej miała znamion realistycznej brutalności.. Warto dodać, iż w trakcie kolejnych pojedynków na ekranie będzie się mogło pojawić nawet kilkaset wrogo nastawionych stworów.

Serious Sam II rysuje się na dość klasyczny sequel, w którym zdecydowano się na ulepszenie wybranych elementów rozgrywki, całość pozostawiając jednak bez większych zmian. Opisywana kontynuacja zainteresuje z pewnością zagorzałych fanów poprzednich odsłon cyklu. Gracze spragnieni bardziej złożonych wrażeń zapowiadaną pozycję najprawdopodobniej całkowicie zignorują. Należy mieć na uwadze, iż jest to typowo rozrywkowy tytuł, który będzie miał za zadanie nas dobrze bawić. Serious Sam II jest na najlepszej drodze do tego, aby powtórzyć sukces swoich poprzedników.

Jacek „Stranger” Hałas

NADZIEJE:

  • gra w udany sposób zdaje się rozwijać pomysły z poprzednich odsłon serii, przez co powinna bez większych problemów zgromadzić przy sobie fanów pierwszego Serious Sama.

OBAWY:

  • spore udziwnienia, szczególnie w kwestii wyglądu przeciwników, niekoniecznie muszą wszystkim przypaść do gustu...

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej

Serious Sam II

Serious Sam II