Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Saints Row IV Publicystyka

Publicystyka 4 kwietnia 2013, 13:30

Saints Row IV - szalone połączenie inFamousa z Grand Theft Auto

Gry z serii Saints Row zawsze zaskakiwały niewybrednym humorem i zwariowanymi pomysłami. Czwarta odsłona serii idzie w ślady swoich poprzedniczek. Pozwoli wcielić się w obdarzonego supermocami prezydenta USA i stanąć do walki z armią kosmitów.

SAINTS ROW IV TO:
  • szalony świat oraz równie szaleni bohaterowie;
  • prezydent USA wyposażony w supermoce;
  • walka z inwazją kosmitów;
  • broń zmuszająca do tańczenia w rytmie dubstepu.

Seria Saints Row była jedną z najważniejszych marek upadłej niedawno firmy THQ. Po znakomitej części trzeciej znalezienie nowego wydawcy nie mogło trwać długo. Prawa do gry szybko wykupiło Koch Media i już 23 sierpnia tego roku będziemy mogli cieszyć się czwartą odsłoną serii zatytułowaną po prostu Saints Row IV. Informacji na jej temat na razie jest niewiele, ale jednego możemy być pewni, szykuje się pozycja szalona, po brzegi wypełniona akcją i całkowicie absurdalnym humorem. Fani powinni być zachwyceni.

Fabuła tytułu odejdzie od dotychczasowego schematu, w którym kierując przywódcą gangu Świętych, rywalizowaliśmy z wrogimi mafiosami o panowanie nad miastem. Tym razem z „fioletowymi” zdobędziemy urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych i poprowadzimy ludzkość do boju z kosmitami! Dobrze przeczytaliście. Główny bohater gry wejdzie do Białego Domu, a jego przeciwnikami będą złe i rządne krwi ufoludki. Żeby jednak walka była wyrównana, nasza postać szybko uzyska dostęp do pozaziemskiej technologii oraz supermocy, których nie powstydziłby się żaden z bohaterów Marvela.

Zacznijmy od nowych rodzajów broni, jakie pojawią się w najświeższej odsłonie Saints Row. Jeden z nich to Inflate-O-Ray. Pistolet ten powinien szczególnie przypaść do gustu fanom Theme Hospital, gdyż skutki jego działania są podobne do objawów znanej z tej gry choroby. Głowa trafionego pociskiem przeciwnika zaczyna puchnąć do olbrzymich rozmiarów, by po kilku sekundach efektownie eksplodować. W tym przypadku pierwsza pomoc może nie wystarczyć.

Druga pukawka jest nieco bardziej subtelna. Nazywa się Dubstep Gun i jak łatwo się domyślić, zmusza biednych kosmitów do tańczenia w rytmie dubstepu. Efektem ubocznym są również losowe eksplozje znajdujących się w pobliżu pojazdów. W zaprezentowanym dziennikarzom fragmencie główny bohater zasiadł także za sterami mecha, a jego zadaniem było dokonanie jak największych zniszczeń w okolicy. Najprawdopodobniej tego typu atrakcje dostępne będą tylko w określonych misjach, ale i tak zapowiada się kawał świetnej zabawy.

Kto nie chciałby mieć prezydenta strzelającego z palców lodowymi pociskami. - 2013-04-04
Kto nie chciałby mieć prezydenta strzelającego z palców lodowymi pociskami.

Nowe technologie wykradzione kosmitom to jednak nie wszystko. W Saint Row IV przywódca gangu jest równocześnie superbohaterem wyposażonym w pokaźny arsenał nadnaturalnych zdolności. Do tej pory potwierdzono możliwość latania, biegania z zawrotną prędkością, podnoszenia przeciwników za pomocą telekinezy oraz zamrażania wrogów, czyniąc z nich lodowe rzeźby. Nic nie stanie również na przeszkodzie, by łączyć dostępne umiejętności, np. wyrzucając zamrożonych kosmitów w powietrze i rozbijając o twardy asfalt. Liczba nowych mocy ma być naprawdę spora, a wszystkie posłużą do robienia jak największej demolki. Twórcy zapewniają jednocześnie, że gra nadal pozostanie strzelaniną z widokiem z perspektywy trzeciej osoby. Nadnaturalne zdolności będą tylko uatrakcyjniającym rozgrywkę dodatkiem, a nie jej główny elementem jak w przypadku inFamousa czy Prototype’a.

Saints Row IV - szalone połączenie inFamousa z Grand Theft Auto - ilustracja #3

Twórcy ujawnili, że początkowo inwazja obcych miała zostać przedstawiona w dodatku do Saints Row: The Third zatytułowanym Enter the Dominatrix. Scenariusz zakładał porwanie członków Świętych przez kosmitów i umieszczenie ich w specjalnym symulatorze. Prace nad rozszerzeniem rozpoczęto jednak, gdy powstawała już czwarta część serii i ostatecznie zdecydowano się połączyć oba projekty.

W Saints Row IV przeciwko nam staną przede wszystkim kosmici zwani Zin. Mają występować w wielu różnych odmianach, charakteryzujących się oryginalnymi zdolnościami oraz odmiennymi zachowaniami. Sztuczna inteligencja wrogów uległa ponoć znacznemu usprawnieniu od czasu części trzeciej, dzięki czemu walki powinny okazać się bardziej wymagające i różnorodne. Dziennikarze po obejrzeniu fragmentu gry narzekali jednak na wygląd obcych, który nie powalał oryginalnością. Do tej pory zaprezentowano tylko dwie odmiany przedstawicieli Zin, więc cały czas można mieć nadzieję, że przy kolejnych autorzy wykażą się większą dozą fantazji.

Ufoki wybrały sobie zły świat do najechania. - 2013-04-04
Ufoki wybrały sobie zły świat do najechania.

Nawiązując do prezencji modeli, warto wspomnieć, że dostępne w grze środki zagłady będzie można modyfikować, kupując tzw. „skórki”. Dzięki nim wyrzutnia rakiet zostanie ukryta w gitarowym futerale, a karabin snajperski zacznie przypominać zabawkowy pistolet. Zapowiada się interesująco, choć znając zamiłowanie twórców do licznych DLC, za wiele „skórek” trzeba będzie zapłacić prawdziwą walutą.

XCOM niepotrzebny – gang z inwazją poradzi sobie doskonale... prawda? - 2013-04-04
XCOM niepotrzebny – gang z inwazją poradzi sobie doskonale... prawda?

Nie wiadomo jeszcze, czy Saints Row IV dorówna swojemu znakomitemu poprzednikowi, ale na pewno będzie to gra równie szalona i zwariowana. Wyposażenie głównego bohatera w supermoce z pewnością wprowadzi sporo świeżości do dość standardowej mechaniki rozgrywki, a pomysł z inwazją kosmitów zostanie – miejmy nadzieję – dobrze wykorzystany przez scenarzystów z Volition Inc., by wywołać u gracza liczne i trudne do powstrzymania napady śmiechu. Każdy fan dobrego gangsterskiego sandboksa powinien mieć co robić do czasu premiery GTA V.

Saints Row IV - szalone połączenie inFamousa z Grand Theft Auto - ilustracja #3

Czego możemy się spodziewać po wersji kolekcjonerskiej Saints Row IV? To już zależy od wyników ankiety, przeprowadzonej w drugiej połowie marca przez firmę Deep Silver. Sami gracze mogli zagłosować na najciekawsze dodatki, które przekonałyby ich do zakupu wypasionej edycji tytułu. W propozycjach znalazły się przyziemne koszulki i figurki, ale także bardziej odjechane gadżety, jak modulator głosu, czy replika jednej z giwer z gry (i wcale nie chodzi o fioletowe dildo). Widać, że wydawca poszedł po rozum do głowy po srogiej wpadce z torsem zombie w Dead Island Riptide.

Michał Chwistek

Michał Chwistek

Lubi gry trudne, ładne lub z dobrą fabułą. Nie kończy ich przez LoL-a i Overwatcha. PS Vita FTW!

więcej

Saints Row IV

Saints Row IV