Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 28 marca 2020, 11:30

autor: Adam Bełda

Masz depresję? Mądre granie może ci pomóc

Na depresję to trzeba się ruszyć z domu, wyjść do ludzi i zjeść makaron, a potem odstawić gry, albo właśnie grać jak najwięcej. W sieci można przeczytać wiele głupot o depresji, dlatego nasz tekst napisał lekarz.

Spis treści

W jaki sposób gry wpływają na objawy depresji?

Hipokamp jest strukturą w mózgu odpowiedzialną za dostęp do pamięci i wydobywanie z niej istotnych informacji. To obszar wysoce zautomatyzowany, więc podejmuje decyzje, zanim człowiek zdąży to sobie uświadomić. Obniżenie jego aktywności i utrata komórek w depresji może być powiązana z częstymi w tej chorobie zaburzeniami pamięci oraz obniżeniem aktywności.

Żeby przeciwdziałać tym zmianom – zgodnie z tym, co zostało powiedziane wcześniej –sensownie byłoby stymulować jakoś działanie hipokampu. Oczywiście można tego dokonać za pomocą odpowiednio dobranej farmakoterapii i rzeczywiście udowodniono naukowo, że leki zwiększają gęstość połączeń w hipokampie. Nie po to jednak jesteśmy na portalu o grach, żeby czytać o lekach, prawda? Gdyby tylko istniała jakaś aktywność, która wymaga bardzo szybkiego, dokonywanego na granicy świadomości podejmowania decyzji na podstawie wcześniejszych doświadczeń... Gdyby jeszcze pacjent był jakoś zachęcany do tych decyzji i nagradzany za te właściwe...

Tak, badania potwierdziły, że gry zwiększają aktywność hipokampu, co czyni je doskonałymi kandydatami do wspierania terapii depresji. Dzięki swojej dynamice i stosunkowo wysokiemu poziomowi skomplikowania są na tyle trudne, że mózg musi się zmobilizować, a jednocześnie – dzięki relatywnie niewielkiemu progowi wejścia – wymagają od nas wystarczająco mało, żeby osoba o naturalnie obniżonej chęci do życia była w stanie w ogóle zabrać się za tego rodzaju trening.

HIPPOCAMPUS

Co bardziej zaznajomieni z łaciną czytelnicy mogą zwrócić uwagę na to, że hippocampus znaczy ni mniej ni więcej, tylko „konik morski”. Dlaczego strukturę neuroanatomiczną określa się jak rybę z rodziny igliczniowatych? W anatomii dużo jest absurdalnych nazw wynikających z różnego rodzaju dziwacznych skojarzeń (dociekliwi mogą sprawdzić na przykład, też z obszaru neurologii, ogon koński – cauda equina) i nie inaczej było tym razem. Bananowato zakrzywiona masa komórek nerwowych skojarzyła się osobie ją opisującej z konikiem morskim i taka nazwa się przyjęła.

W World of Warcraft też można spotkać hippocampusy w całej ich okazałości. - Masz depresję? Mądre granie może ci pomóc - dokument - 2020-03-28
W World of Warcraft też można spotkać hippocampusy w całej ich okazałości.

Jądro półleżące oraz kora przedczołowa są z kolei układem odpowiedzialnym za procesy motywacyjne, odczuwanie satysfakcji i przyjemności. O ile rolę jądra półleżącego da się łatwo wytłumaczyć – im bardziej jest ono stymulowane, tym jest nam przyjemniej – tak z korą mózgową sprawa okazuje się nieco trudniejsza.

Ta mała struktura odpowiada za większość przyjemności, jakich doświadczamy w życiu. Według najprostszego modelu ma ona rozpoznawać silne emocje wytwarzane przez ośrodki podkorowe i modulować je w sposób bardziej racjonalny. Przykładowo: dzieci, które z racji wieku nie mają jeszcze dobrze rozwiniętej kory przedczołowej, denerwują się, ale i cieszą znacznie bardziej spontanicznie i beztrosko niż dorośli. Efekt ten prawdopodobnie ma apogeum w wieku noworodkowym, kiedy to emocje są najprostsze i najsilniejsze w całym życiu.

Kora przedczołowa może być więc zarówno bohaterem pozytywnym – kiedy uznaje przyjemność rozpoznaną przez ośrodki podkorowe za racjonalną i pozwala jej dotrzeć do świadomości, jak i negatywnym – kiedy bezlitośnie morduje wszelką radość, zanim ta zdąży w ogóle zaistnieć.

Kora i jądro półleżące są też istotnymi strukturami w rozwoju anhedonii. Anhedonia nie jest, jak mogłoby się wydawać, niedoborem Heda (chociaż jest z nim w pewien sposób związana, bo skąd czerpać radość, kiedy Heda zabraknie?), a niemożnością odczuwania przyjemności, w związku z którą zwykle dochodzi do redukcji zainteresowań, a w konsekwencji – obniżenia aktywności. Anhedonia jest jednym z kryteriów diagnostycznych depresji, ale występuje też w innych zaburzeniach psychicznych, na przykład w schizofrenii.

Zostało jeszcze 61% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie
A teraz prędko! Zanim dotrze do Was, że to… ma całkiem sporo sensu? Speedrun z perspektywy psychologii
A teraz prędko! Zanim dotrze do Was, że to… ma całkiem sporo sensu? Speedrun z perspektywy psychologii

Speedrunning to niezwykle interesujące zjawisko, jeżeli chodzi o świat gier wideo. Dlaczego jednak ludzie decydują się na przechodzenie tytułów jak najszybciej i jak najsprawniej? Co siedzi w ich umysłach? O tym z chęcią Wam opowiem.

Otyli bohaterowie w grach nie powinni być tylko śmieszną ciekawostką
Otyli bohaterowie w grach nie powinni być tylko śmieszną ciekawostką

Przypominacie sobie grę z otyłym głównym bohaterem? Postaci z nadwagą to rzadkość, a na dodatek zwykle występują w jednej i tej samej roli i to jest problem.

7 gier, które mogą ci pomóc w czasie depresji
7 gier, które mogą ci pomóc w czasie depresji

Już wcześniej ustaliliśmy, że gry wideo mogą okazać się pomocne w walce z depresją. Teraz zadajemy sobie pytanie, które z nich się do tego nadają.