Diablo III - wywiad z Bashiokiem

Cały wywiad z Bashiokiem, czyli community managerem Diablo III, to oczywiście primaaprilisowy żart.Przepisaliśmy rozmowę z ekipą Blizzarda z miesięcznika News Secret Service (6/2000). Wywiad dotyczył Diablo 2 i pomimo 11 lat praktycznie nie stracił na aktualności - „pasował” do zbliżającego się Diablo III. Blizzard po prostu się nie zmienia.

Diablo III to jedna z najbardziej oczekiwanych produkcji ostatnich lat, więc nic dziwnego, że każda wzmianka na jej temat cieszy się ogromnym zainteresowaniem ze strony fanów serii. Mamy nadzieję, że poniższy, krótki wywiad z Bashiokiem, człowiekiem odpowiedzialnym w Blizzardzie za kontakt ze społecznością graczy, również przypadnie Wam do gustu. Bez zbędnych ceregieli przejdźmy zatem do meritum.

Na początku chcielibyśmy powiedzieć, że podziwiamy to, co robicie. Produkty firmy Blizzard należą do tych, które tworzyły i tworzą historię gier komputerowych. Mamy nadzieję, że i ten okaże się wielkim sukcesem, i zapewni graczom niezapomniane wrażenia oraz mnóstwo wspaniałej zabawy. Wielu graczy w Polsce (a z pewnością w innych krajach również) z niecierpliwością oczekuje na Diablo III. Planowana premiera była już kilkakrotnie przesuwana. Czy na pewno dacie radę wypuścić Diablo III na rynek do końca roku, zgodnie z ostatnimi zapowiedziami? Czy dużo jeszcze zostało do zrobienia? Czy przewidujecie jakieś opóźnienia?

Prawdę mówiąc my nigdy nie ogłaszaliśmy oficjalnej daty wydania Diablo III. Nigdy też nie wspomnieliśmy o końcu roku jako o terminie wypuszczenia gry na rynek. Tutaj ciągle pojawia się mnóstwo plotek i przekłamań. Wiele mediów podało datę premiery, choć my o niczym takim jeszcze nie mówiliśmy. W jednym z pism znaleźliśmy nawet artykuł informujący, że gra jest już dostępna! Nie mogę stwierdzić z całą pewnością, że Diablo III pojawi się w tym roku, choć nie jest to wykluczone.

Wiemy, że w pudełku oprócz płytek i instrukcji będzie podręcznik D&D Diablo III Adventure Game. Co możecie o nim powiedzieć?

Tak, rzeczywiście na terenie Stanów Zjednoczonych mamy zamiar wydać wersję zawierającą taki podręcznik. Myślimy, że zainteresuje on potencjalnego nabywcę gry, a poza tym będzie stanowił miłą niespodziankę. Niestety w Europie Diablo III ukaże się w wersji podstawowej, bez żadnych dodatków. Być może w przyszłości rozważymy wydanie wersji rozszerzonej, zależeć to będzie od zainteresowania tytułem i liczby egzemplarzy, które się sprzedadzą.

A co z Battle.netem? Słyszeliśmy o planach reorganizacji, o mających się pojawić nowych opcjach i o tym, że planujecie postawienie lokalnych serwerów. Wielu graczy w Polsce ucieszyłoby się, mając do dyspozycji tego typu atrakcję na terenie własnego kraju. Czy moglibyście zdradzić nieco szczegółów dotyczących rozbudowy Battle.netu?

Tak, rzeczywiście planujemy zmiany na naszym oficjalnym serwerze multiplayer. Po pierwsze, został on zreorganizowany na terenie Stanów Zjednoczonych. Faktycznie dodaliśmy szereg nowych opcji i możliwości – gracze przekonają się o tym osobiście, gdy tylko skończymy prace.

Poza tym Battle.net jest obecnie rozbudowywany na terenie Europy. Tą sprawą zajmuje się szwedzka firma Telia, która otrzymała od nas koncesję na założenie serwerów lokalnych na terenie całej Europy. Niewykluczone, że i w Polsce pojawi się takowy, ale na razie nie możemy nic na ten temat powiedzieć.

Wróćmy do Diablo III. Wygląda na to, że gra będzie całkiem spora. Cztery płyty, wiele różnych lokacji, mnóstwo potworów do zabicia. Dostępny teren jest znacznie obszerniejszy niż ten z drugiej części, gdzie w niektórych miejscach można się było nabawić klaustrofobii. Mam na myśli ograniczone przestrzenie, ciągle przebywanie w podziemiach, wszechobecność przemocy i śmierci. Teraz wszystko będzie znacznie większe, lepiej dopracowane. Akcja będzie toczyć się nie tylko w kryptach i podziemiach, lecz również na powierzchni. Czy biorąc pod uwagę te wszystkie zmiany, można powiedzieć, że w dalszym ciągu jest to Diablo, czy też zupełnie inna gra?

Małe sprostowanie: Diablo III będzie się mieścić na trzech DVD-kach, a nie – jak pierwotnie podawano – na czterech. Jednym z naszych głównych założeń podczas tworzenia tej gry było dołożenie wszelkich starań, by nie odbiegała od klimatu i atmosfery części pierwszej. Dlatego z całą stanowczością możemy stwierdzić, że TO JEST DIABLO, lecz – jak słusznie zauważyliście – bardziej rozbudowane, z większą liczbą postaci, z nowymi możliwościami. Inaczej mówiąc, to o wiele więcej niż tylko kontynuacja idei Diablo.

Na koniec chcielibyśmy zadać Wam, jako profesjonalistom, odwieczne pytanie: czy da się zrobić idealną grę? Czy to w ogóle możliwe? Jaka powinna być idealna gra?

Nie da się w kilku słowach zdefiniować, na czym polega „idealna gra”. Poza tym trzeba mieć na względzie to, że ludzie są różni. To, co dla jednego jest idealne, drugiemu nie przypadnie do gustu. Trzeba brać pod uwagę poglądy różnych grup społecznych i różnych kręgów odbiorców. Musimy o tym pamiętać, tym bardziej teraz, gdy eksportujemy nasze gry na cały świat.

Dziękujemy za rozmowę. Życzymy powodzenia i prędkiego ukończenia Diablo III. Wszyscy z niecierpliwością oczekujemy na Wasz najnowszy produkt.