Resident Evil 3 - odpalamy na komputerze poniżej 1300 zł. Resident Evil 3 - Czy mi pójdzie?
- Czy mi pójdzie? Resident Evil 3 vs tani komputer
- Resident Evil 3 - odpalamy na komputerze poniżej 1300 zł
- Resident Evil 3 - odpalamy na komputerze poniżej 2000 zł
- Resident Evil 3 - odpalamy na komputerze za 2500 zł
Resident Evil 3 - odpalamy na komputerze poniżej 1300 zł
Przygotowany przez AMSO PC za 1300 zł teoretycznie spełnia minimalne wymagania sprzętowe Resident Evil 3, a więc od początku nie było się czego obawiać w kwestii tego, czy gra w ogóle pójdzie. GeForce GTX 1050 Ti choć potworem wydajności nie jest, wystarczy do grania nawet w najnowsze tytuły. Okazuje się też, że choć marketingowcy zapewniają nas o licznych rewolucjach (albo chociaż szybkiej ewolucji) w świecie procesorów, wiekowe jednostki sprzed kilku lat doskonale radzą sobie z wyzwaniami stawianymi przez współczesne produkcje.
Platforma testowa:
- Model: HP Compaq 8200 Elite Tower
- System operacyjny: Windows 10 Home PL
- Procesor: Intel Core i5-2400 3.1 GHz
- Pamięć RAM: 8 GB DDR3
- Karta grafiki: GeForce GTX 1050 Ti
- Dysk twardy: 120 GB SSD
- Gwarancja: 12 miesięcy
Zamknięty w obudowie HP Compaq 8200 Elite TW komputer raczej na nikim wielkiego wrażenia nie zrobi. Ma na pokładzie naprawdę wiekowy procesor, 8 GB pamięci RAM (DDR3) i dysk SSD 120 GB. Prawdę powiedziawszy, za najsłabszy element tego komputera uważam 120 GB SSD, bowiem taka pojemność wystarczy na zainstalowanie raptem kilku niewielkich gier. Zastosowanie GeForce GTX 1050 Ti pozwoliłoby wypróbować na tej maszynce Call of Duty Modern Warfare czy Red Dead Redemption 2, ale zwyczajnie nie zmieszczą się one na dysku.
Biorąc pod uwagę, że sama karta graficzna z tego zestawu kosztuje prawie 700 zł, a tutaj za nieco więcej otrzymujemy jeszcze oryginalnego Windowsa (no i cały komputer wraz z odtwarzaczem DVD), myślę, że nie ma co kręcić nosem. 8 GB pamięci RAM szału też nie robi, ale do grania wystarczy. Bierzmy też pod uwagę, że mówimy o ekstremalnie tanim komputerze, na którym odpalimy najnowsze tytuły - jakieś poświęcenia muszą być!

I po raz kolejny AMSO ma sporo szczęścia, bo druga gra, którą sprawdzamy na naszych poleasingowych maszynach, zwyczajnie nie wymaga zbyt wiele mocy obliczeniowej. Ani od starszych komputerów, ani tym bardziej nowszych. Dzięki temu nawet na ustawieniach średnio-wysokich gra nie traciła na płynności. Tytuł korzysta z tego samego silnika graficznego co remake Resident Evil 2 i ma takie same wymagania sprzętowe, przy czym wygląda zauważalnie lepiej. Może zasługa w tym leży po stronie nieco bardziej liniowej i oskryptowanej rozgrywki, a może po prostu twórcy mieli więcej czasu, żeby przysiąść nieco dłużej nad optymalizacją.
Resident Evil 3 oferuje wiele trybów ustawień jakości grafiki. Podobnie jak w przypadku Doom Eternal na bieżąco jesteśmy informowani, ile wybrane przez nas opcje „zjedzą” pamięci wideo karty graficznej. Choć wybranie wszystkiego na maxa niebezpiecznie zbliży ten licznik do wartości 8GB, wystarczy „zjechać” z jakością cieni, aby urwać znaczną część tej liczby. Istnieje także opcja skalowania rozdzielczości, która prawie bez większych strat dorzucić parę dodatkowych klatek na sekundę.

W ostatecznym rozrachunku na wybranych przeze mnie średnich ustawieniach wszystko działało dość płynnie. Powiedziałbym, że stabilnie, ale tutaj aż tak pięknie nie było. Maksymalna wartość licznika fps w rogu ekranu dobiła do 54, zdarzały się jednak spadki do 37. Amplituda była zatem dość spora, na szczęście spadki nie były gwałtowne, dlatego na psujące zabawę zamrożenia ekranu nie trafiłem. Przez większość czasu RE3 „śmigał” w okolicy 45 klatek na sekundę i dopiero ustawienie suwaków na minimum pozwoliło przekroczyć barierę 60 fps.
Można zatem powiedzieć, że szału nie ma, szczególnie gdyby porównać te wyniki ze świetnymi rezultatami osiągniętymi w Doom Eternal, ale trzeba przyznać, że można w nowego Residenta swobodnie zagrać na kompie za 1300 zł.
Komputer poleasingowy - wady i zalety
Największą zaletą sprzętu poleasingowego jest bez wątpienia rewelacyjny stosunek ceny do osiągów - co widać chociażby na przykładzie omawianego powyżej zestawu. Ale to nie wszystko - komputery wykorzystywane przez firmy i korporacje (nawet laptopy) to produkty klasy biznes (premium), stworzone z myślą o całodobowej bezawaryjnej pracy. Bardzo przemyślana i solidna konstrukcja pozwala na łatwą i szybką wymianę podzespołów, ale zwykle wprowadza ograniczone możliwości modyfikacji. Utrudnia też dostęp do części zamiennych. Gracze mogą zapomnieć niestety o podkręcaniu i zamontowaniu najmocniejszych kart graficznych.
