autor: Szymon Liebert
Cube World, czyli Minecraft, Diablo i Zelda w jednym
Sukces Minecrafta pomógł zaistnieć kilku grom pozornie podobnym. Cube World także oferuje otwarty świat złożony z kostek i kładzie nacisk na swobodę. Nie jest to jednak gra o przetrwaniu czy budowaniu, ale interesujący mix zupełnie innych tytułów.
Po premierze Minecrafta wszyscy oszaleli na punkcie voxeli. Nagle ta prosta stylistyka stała się niezwykle atrakcyjna zarówno dla graczy, jak i deweloperów. Budowanie uniwersów tego typu jest przecież łatwiejsze i tańsze niż tworzenie złożonych struktur z teksturami w wysokiej rozdzielczości, w których każdy niedopracowany detal widać jak na dłoni. Skorzystał z tego między innymi Wollay, początkujący producent, któremu zamarzył się własny świat skonstruowany z sześcianów. Tak powstało Cube World.

Ten sympatyczny tytuł inspiruje się kultowym dziełem studia Mojang tylko w kontekście budowy świata i otwartości, bowiem u jego podstaw leży zręcznościowa gra akcji RPG nastawiona na beztroską eksplorację oraz zabawę. Autor Cube World fascynuje się tak znanymi markami jak The Legend of Zelda, Monster Hunter czy Diablo. Z połączenia elementów charakterystycznych dla tych dzieł ma powstać niezwykła przygoda, w której znajdziemy podróże, walkę z potworami, eksplorację podziemi i rozwijanie postaci.
Zelda z sześcianów

Miasta, wioski, a także wszelkie inne lokacje zawierające budynki, będą charakteryzować się różnymi stylami architektonicznymi. Dobrym przykładem są konstrukcje kamienne, nasuwające skojarzenia ze średniowieczem oraz drewniane (północnoamerykańskie). W grze zetkniemy się również ze stylem europejskim i paroma innymi, bliżej niesprecyzowanymi.
W Cube World chodzi o oddanie klimatu kultowych gier akcji RPG przy jednoczesnym zachowaniu ogromnej swobody. Wcielimy się tu w śmiałka przemierzającego rozległe krainy i pomagającego mieszkańcom w ich problemach. Zwykle pomoc ta będzie sprowadzać się do tłuczenia bestii różnych kształtów i rozmiarów oraz wypraw do pobliskich podziemi. Co ciekawe, postacie niezależne otrzymają namiastkę sztucznej inteligencji i będą spacerować po okolicy oraz wracać do domów na spoczynek po zapadnięciu zmroku. Proceduralny charakter zabawy sprawi, że nie stanie się ona wyraźnie ukierunkowana jak w The Legend of Zelda. Cube World mieści się raczej w popularnej dzisiaj kategorii gier otwartych na udział odbiorcy w procesie tworzenia całego doświadczenia. W tym świecie przeszkody blokujące drogę da się ominąć na wiele sposobów – ot, chociażby wysadzając je bombą.
Cube World będzie tworzyć lokacje w sposób proceduralny, co oznacza świat o nielimitowanych rozmiarach (nowe połacie terenu pojawią się na bieżąco podczas zabawy). Silnik generuje bardzo różnorodne voxelowe struktury, co widać doskonale na licznych materiałach wideo. Krainy zbudowane z sześcianów nieraz zaskoczą rozmachem, kształtem i złożonością. Nie zabraknie wspinaczki na wysokie szczyty górskie, przepraw przez gęste lasy i pustynie. Woolay zadbał też o system dobowy, zmienną pogodę i przyjemną dla oka stylistykę. Podczas podróży natkniemy się na wioski, podziemia, twierdze różnych frakcji, wałęsające się postacie, a nawet sporych rozmiarów miasta z tawernami i sklepami. Tak obszerny świat wymagał pewnych uproszczeń. W niektórych lokacjach (na przykład na końcu obszerniejszych lochów) pojawią się więc kamienie teleportujące, aby ograniczyć konieczność biegania tam i z powrotem. Pomocna w przemieszczaniu będzie także lotnia, która pozwoli sfrunąć ze wzniesienia i szybować na duże odległości.

Tworząc świat, gra złoży go z przygotowanych wcześniej elementów według ustalonych odgórniezasad, co pozwoli uniknąć dziwacznych efektów. Jest to więc losowość trzymana w ryzach, aby nie postawić gracza w sytuacji bez wyjścia. W ten sposób Wollay może jednocześnie oferować rozległe, pełne potworów krajobrazy i bawić się w budowanie bardziej złożonych obiektów. Na przykład podziemi rodem z The Legend of Zelda, w których oprócz pokonania potworów trzeba też omijać pułapki i rozwiązywać proste łamigłówki. W tym wszystkim znajdzie się trochę miejsca na własną twórczość. Zamiast pełnej swobody z Minecrafta będziemy tylko stawiać nowe domy z poszczególnych segmentów. Producent Cube World chce bowiem skoncentrować się na właściwej rozgrywce, czyli podróżowaniu i walce z potworami.