- 10 największych wpadek i porażek firmy Apple - zgniłe jabłka w sadzie
- Newton PDA – dziadek iPhone’a
- Ping – muzyczne social media
- Power Mac G4 Cube – najpiękniejszy kawał komputerowego złomu
- Licencjonowanie OS – atak marnych klonów
- Apple III – „walnij o biurko”, by działało
- iPod Hi-Fi – głośnik z ambicjami
- Apple Maps – gorsze niż mapy papierowe
- iPhone „Gates” – iPhone’owe afery
- Butterfly keyboard - nożyce pokonują motyla
Apple III – „walnij o biurko”, by działało
Po wielkim sukcesie komercyjnym komputera Apple II pod koniec lat 70. przyszedł czas na jego następcę - Apple III. Był to pierwszy komputer zaprojektowany bez Steve’a Wozniaka i pierwsza prawdziwa katastrofa w Apple, która pociągnęła firmę niemal na samo dno. Wydany w 1980 roku sprzęt był mocno spóźniony i bardzo drogi. Kosztował od 4300 dolarów do prawie 8 tysięcy, co w przeliczeniu na dzisiejsze ceny daje kwoty od 13 600 do 24 500 USD (od 31 tyś. do 53 tysięcy złotych). Nic dziwnego więc, że klienci oczekiwali cudów.

Zamiast tego otrzymali powolny i niezwykle usterkowy komputer, bo wszelkie kwestie inżynierskie podporządkowano projektowi obudowy (taką koncepcję zresztą Apple powtarza do dziś). Obudowa Apple III była zbyt ciasna, by pomieścić wszystkie komponenty i na dodatek pozbawiona wentylatorów – bo założeniem był „cichy komputer”. W efekcie przegrzewające się elementy poluzowywały się i komputer szwankował. Ponoć jedną z rad, jaką dawało wtedy wsparcie techniczne Apple, było uniesienie komputera nisko nad blatem i spuszczenie go, by wszystko wskoczyło z powrotem na miejsce! Na 65 tysięcy sprzedanych egzemplarzy Apple musiało wymienić 14 tysięcy z nich, lecz nawet kolejne, nowe egzemplarze nie działały poprawnie. Według Jobsa firma straciła na Apple III „niepoliczalną ilość pieniędzy”.

KOMPUTEROWE WTOPY
Apple III oraz wspomniany wcześniej Power Mac G4 Cube nie były jedynymi wpadkami Apple przy komputerach. Inne znaczące porażki to:
- Lisa z 1983 roku – komputer w pewnym sensie rewolucyjny i przełomowy, bo pierwszy raz w historii zastosowano w nim graficzny interfejs systemu operacyjnego, który używamy przecież po dziś dzień. Lisa powstawała jednak zbyt długo, przy niezliczonej ilości problemów, a gdy już ukazała się na rynku, kosztowała zawrotną kwotę 10 tysięcy dolarów (25 tysięcy w dzisiejszych warunkach). Na dodatek zaraz po premierze Lisy pojawił się tworzony przez inny zespół w Apple pierwszy Macintosh – tańszy, szybszy i nowocześniejszy.
- Performa x200 Series – nudny, zwykły, beżowy pecet jakich było miliony na rynku w latach 90. Zmierzająca wtedy na dno firma Apple skonstruowała Performę x200 przy maksymalnym cięciu kosztów, co w rezultacie dało niezwykle powolny, nienadający się do niczego komputer. Od Performy rozpoczęło się przekonanie trwające przez wiele kolejnych lat, że Maki są wolniejsze od komputerów PC z Windowsem.
- 20th Anniversary Mac – dziwnie wyglądający komputer z okazji 20-lecia firmy Apple. Był to pierwszy Mac z płaskim ekranem, miał też specjalnie zaprojektowany system dźwiękowy firmy Bose. Przy cenie 7500 dolarów nikt nie był nim zainteresowany. Po obniżce do 2 tysięcy też słabo się sprzedawał.
