Zwolnienia w ekipie odpowiedzialnej za serie Hitman i Kane & Lynch
35 pracowników firmy IO Interactive pożegnało się z pracą. Taką informacją podzielił się George Broussard z 3D Realms na swoim profilu w serwisie Twitter. Koncern Square-Enix, który jest właścicielem duńskiego studia, potwierdził, że z częścią ekipy odpowiedzialnej za serie Hitman oraz Kane& Lynch rozwiązano już umowy.
Aleksander Kaczmarek
35 pracowników firmy IO Interactive pożegnało się z pracą. Taką informacją podzielił się George Broussard z 3D Realms na swoim profilu w serwisie Twitter. Koncern Square-Enix, który jest właścicielem duńskiego studia, potwierdził, że z częścią ekipy odpowiedzialnej za serie Hitman oraz Kane & Lynch rozwiązano już umowy.
Doniesienia o zwolnieniach w IO Interactive trudno uznać za zaskakujące. Najnowsza gra w dorobku dewelopera - Kane & Lynch 2: Dog Days nie zachwyciła recenzentów. Średnia ocen w serwisie metacritic.com waha się od 62 do 65. Wyniki sprzedaży także nie są imponujące. Na wszystkich trzech platformach, na jakich gra się pojawiła – PC, Xbox 360 i PlayStation 3, tytuł rozszedł się w łącznym nakładzie niespełna 500 tys. egzemplarzy.
Za sprawą Davida Batesona w ostatnich dniach znów głośno zrobiło się o możliwej piątej części serii Hitman. Plotka rozsiewana przez aktora użyczającego głosu postaci zabójcy o numerze 47 szybko została zdementowana przez wydawcę – firmę Square-Enix. Wiele wskazuje więc na to, że projekt anulowano. Naturalną konsekwencją zaistniałej sytuacji wydaje się redukcja załogi IO Interactive.
Warto też zauważyć, że George Broussard z 3D Realms urasta do rangi branżowego czarnowidza. Kilka dni temu trafnie przewidział on zwolnienia wśród pracowników EA Canada.

GRYOnline
Gracze
Steam
- Square Enix
- IO Interactive
Komentarze czytelników
Irek22 Legend

Chyba dla nikogo nie jest to zaskoczeniem. K&L jest dobre, ale podobnych produkcji na rynku jest dużo. Zamiast K&L2, którego już demo nie wróżyło dobrze, zajęliby się tym, w czym byli naprawdę bardzo dobrzy i gatunkiem gier, który teraz w zasadzie nie isnieje: Hitmanem.
Uznana marka, każda kolejna część (może oprócz specyficznego Hitman: Kontrakty, które i tak było gra dobrą) była lepsza od poprzedniej, znali się na tym, jak mało kto, obecna nisza na rynku. Nic tylko wydać grę i czekać na sukces zarówno branżowy, jak i finansowy. Ale nie, oni woleli uprościć sobie robotę...
Choć z drugiej strony obawiam się, że nowy Hitaman też byłby bezczelnie uproszczony byle tylko debilne dzieci się w nim odnalazły (bo obowiązkowo gra byłaby 12+)...
li_s Konsul

A szkoda że tak zrypali sprawę z K&L :/ pierwsza cześć była całkiem niezła. Ale co tu się dziwić zwolnieniom, skoro nie potrafią stworzyć gry która po premierze na siebie zarobi to niestety nasuwa się widmo szukania nowej pracy...
Mortalking Senator

W 100 % sobie na to zasłużyli wydając w takiej postaci K&L 2, za błędy trzeba płacić i to surowo.
Flypho Konsul

Fakt, mechanika w K&L kulała, a powiedziałbym nawet, że amputowano jej jedną nogę, ale nie wiem jak można było nie lubić tej gry. Szczególne uznanie budzą u mnie wizerunki głównych bohaterów, którzy z jednej strony są twardzielami, z drugiej jednak się niańczą i umilają sobie życie mnóstwem czarnego humoru (który notabene też kontrastował z dramatycznym ukazywaniem niektórych scen) - chwila przerwy od posępnej miny agenta 47. Takich jak ci dwaj już nie będzie.
MC Grzechu Centurion
Ale Hitmana bardzo szkoda. Jedna z pierwszych moich gierek. Oj trzeba było się nakombinowć. A w dzisiejszych gierkach bum bum i zap... do przodu